Reklama

Wniebowzięcie - Kierunek na niebo

Stało się wieloletnią tradycją - od czasów kardynałów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego - że odpustowe kazania na Jasnej Górze wygłasza Prymas Polski. Kard. Józef Glemp poświęcił je Matce Bożej Wniebowziętej, ukazując Ją jako wzór zawierzenia Bogu dla współczesnych kobiet. Jak podkreślił Ksiądz Prymas, kobiety dzisiaj wpatrzone w Matkę Bożą mogą dokonać upragnionej naprawy świata. Mogą - o ile nie pozwolą wykorzystać się ruchom feministycznym o charakterze politycznym! Poniżej - obszerne fragmenty jasnogórskiego kazania Prymasa Polski kard. Józefa Glempa.

Niedziela Ogólnopolska 35/2005

Krzysztof Świertok

Podczas kazania Prymasa Polski, 15 sierpnia 2005 r.

Podczas kazania Prymasa Polski, 15 sierpnia 2005 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kazania Prymasa Polski, wygłoszonego na Jasnej Górze 15 sierpnia 2005 r.

15 sierpnia - dzień, w którym zgromadziliśmy się przed tronem Jasnogórskiej Pani, jest dniem oddawania chwały dla najpiękniejszej z istot ludzkich - Maryi z Nazaretu, Matki Jezusa Chrystusa. Po to przybyliśmy tutaj, do Częstochowy, z różnych miejscowości w Polsce i poza Polską, aby wyrazić zachwyt dla Tej, którą Bóg wybrał spośród nas. Stojąc przed Matką Najświętszą, zdajemy sobie sprawę, że stoimy przed Osobą najbardziej ukochaną przez Boga, pełną świętości i nieprzebranej dobroci. (...)
Rozważając o Maryi Wniebowziętej, natrafiliśmy na Marię Magdalenę, kobietę, która po wyrzuceniu siedmiu dręczących ją demonów dołączyła do Maryi i innych, i weszła na drogę Chrystusa. Stała się kobietą apostołem; „równa Apostołom” - jak nazywają św. Magdalenę wierni prawosławni. Była niewiastą dzielną i kochającą. Dziś zapewne jeździłaby na motocyklu, prowadziła przedsiębiorstwo, dbała o aprowizację, a jednocześnie z całym wdziękiem kobiecości byłaby oddana Panu i Jego Królestwu.
Mówiąc tyle dobrych słów o św. Magdalenie, która weszła na drogę naśladowania Maryi, nie można zamknąć oczu na jej ciemne strony, na słabość i szerzone zło. Jan Paweł II w swoim pięknym wykładzie o kobiecie w liście apostolskim Mulieris dignitatem ukazał przede wszystkim jej posłannictwo dla świata. Wypada nam jednak wskazać na zjawiska niepokojące. Trzeba spojrzeć na te niewiasty zapracowane, zapłakane, zatroskane, cierpiące po cichu za grzechy mężów lub synów. Społeczna pozycja kobiet w wielu krajach nie jest właściwie ustawiona. Dla szczęścia kobiet wcale nie trzeba zaczynać od burzenia struktur społecznych, trzeba natomiast dostrzegać godność kobiety, co w krajach chrześcijańskich nie powinno być problemem. A jednak kobieta jest wyzyskiwana. Dotyczy to nie tylko krajów na drodze rozwoju, niektórych państw afrykańskich lub azjatyckich, czego świadectwo dają nasi misjonarze, ale krajów leżących w samej Europie i Ameryce. Zatrzymanie siatki organizującej sprzedaż ciała kobiecego przy metropoliach europejskich lub na autostradach jest wysoce niebezpieczne. Czymże są ruchy feministyczne o charakterze politycznym, jak nie wyzyskiem kobiet przez same kobiety dla władczych pomysłów mężczyzn? Obraz statku aborcyjnego, który jak natrętna osa krążył po europejskich portach, kojarzy się z pirackimi banderami, na których widnieje trupia czaszka. Oto problemy - i nie tylko problemy, to zadania, które musi podjąć odpowiedzialna władza w imię poprawnego, a nie fikcyjnego, rozwoju społeczeństwa. Prawdziwy rozwój dokonuje się. Patrzymy z podziwem na wyczyny sportowe naszych dziewczyn. Zostaje odkryta w kobiecie nie tylko siła fizyczna i zręczność, ale ogromne siły moralne i psychiczne, które leżą u podstaw wyniku sportowego.
Jeżeli oddajemy hołd Maryi, to także składamy nasze uznanie tym kobietom, które, włączone do nadprzyrodzonej sieci energii Chrystusa, dokonały i dokonują wspaniałych dzieł. Możemy wskazać święte niewiasty, które jak Maria Magdalena szerzyły wokół siebie sprawiedliwość i pokój. Niektóre z nich zasiadały na tronach królewskich, a inne pilnowały ogniska domowego i często klęcząc, nabierały energii niebieskiego światła. (...)
Jesteśmy także odpowiedzialni za język, jakim się posługujemy, mówiąc o małżeństwie i rodzinie, język ośmieszania i pogardy. W niektórych kręgach mówi się o roli kobiety przeznaczonej „do pieluch i garnków”. Ma to ośmieszyć pojęcie „ogniska domowego”. A przecież ognisko domowe, prawdziwe, rzetelne, gdzie znajdzie miejsce miłość, wzajemne zrozumienie i przebaczenie, jest największą tęsknotą współczesnych młodych ludzi. Oby młodzieńcy mogli znaleźć takie Magdaleny, które wyzwoliły się od demonów.
Wpatrzmy się w twarze kobiet, które pracując i często niosąc krzyż, nie przegrały swego życia. W ich rysach znać głęboką znajomość człowieka i świata. Z ich twarzy wydobywa się mądrość, która jest osadzona w miłości. One nie były torturowane dietą jak modelki; one niosły swój krzyż napełniony życiem uczciwym i pięknym, które pochodzi od Boga.
Niech Maryja Wniebowzięta przyciągnie do siebie wszystkie dziewczęta i kobiety, niech odstrasza demony, niech przysposobi nas wszystkich, tu, z Jasnogórskiego Wzgórza, do odważnego wejścia w świat stęskniony odnowy moralnej, świat zmartwychwstania, z którego droga prowadzi do wniebowzięcia, także nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przesłał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu

2024-05-21 08:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

Ojciec Święty zapewnił naród irański o swej duchowej bliskości po śmierci prezydenta tego kraju Ebrahima Ra’isi, ministra spraw zagranicznych Hosejna Amir Abdollahijana oraz innych siedmiu osób - ofiar katastrofy śmigłowca w Warzaghanie w ostanie Azerbejdżan Wschodnim, wracających z uroczystego otwarcia kompleksu hydroelektrycznego Giz Galas.

W telegramie kondolencyjnym wystosowanym na ręce Najwyższego Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Ali Chameneiego Franciszek zapewnił o swej modlitwie za ofiary katastrofy i ich rodziny. Jednocześnie zapewnił naród irański o swej „duchowej bliskości”.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Matko Zasypiająca, módl się za nami...

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami Bazylika Mariacka, która skrywa w sobie wiele skarbów. Jednym z nich jest ołtarz Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najwybitniejszych dzieł późnogotyckiej sztuki rzeźbiarskiej w Europie.

Rozważanie 22

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję