Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 15/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zadzwonił ks. Jan, który w małej sandomierskiej wiosce prowadzi dom starców dla rolników. Chciał opowiedzieć mi o dobroci. Kilka miesięcy temu na naszych łamach pisaliśmy o tym zadziwiającym miejscu, gdzie mieszkają starzy ludzie wyrzuceni z domów przez swoje rodziny. „Zawsze wiedziałam, że w każdej sytuacji można polegać na uprzejmości obcych” - mawia Blanche, bohaterka jednej ze sztuk Tennessee Williamsa. I nie można odmówić jej racji. Już wyjaśniam...
Ks. Jan mówił o cudach dobroci z zachwytem i jakby z lekkim niedowierzaniem. O ludziach, którym chciało się - to bardzo ważne słowo: „chciało się” - wspomóc ten sielski, ale biedny dom. Chciało im się nie tylko wysłać pieniądze, co już oznacza pewną dawkę zaangażowania, bo trzeba wypełnić druczkiem przekaz, wybrać się na pocztę, wreszcie odstać cierpliwie w kolejce. Wysyłano też paczki, a to już szczebelek wyżej. Te wymagają bowiem zaangażowania podwójnego. Pomysłu i realizacji. Przychodziły więc do Skoszyna przesyłki z różnościami, które - zdaniem nadawców - są niezbędne w domu pełnym starych, nieporadnych ludzi. Nieistotne, na ile okazały się one konieczne. Ważny jest gest, odruch serca, potrzeba sprawienia komuś przyjemności, przyniesienia ulgi, bywa, że nawet uratowania życia lub - co niebagatelne - nadania mu sensu. Odezwali się ludzie spod Białegostoku i Stargardu Szczecińskiego, z Polski A, B i C. Zwyczajni, zapracowani, zabiegani, próbujący jakoś posklejać godnie i uczciwie dzień po dniu w tych czasach, co ponoć „nie dla ludzi”. W Kanadzie pewna pani z Federacji Polek po prostu zadzwoniła do kilku znajomych, potem po kościele zaczepiła kolejne kilka osób - powiedziała co i jak, skrzyknęli się więc i tak oto staruszkowie ze Skoszyna mieli dostatnie święta i, jak się zdaje, nie tylko święta.
W medialnym szumie niemal umknęła mi informacja o dobroci pojedynczej, która przeradza się, rzec można multiplikuje - w dzieło manifestacyjne, imponujące. Otóż w kilku dużych miastach, w kilku tamtejszych dużych kościołach, kolejni zwyczajni ludzie, zaniedbując własne sprawy, lekceważąc przedświąteczny obowiązek bycia „zalatanym”, stanęli przy garach, kotłach i czym tam jeszcze, by ugotować strawę świąteczną dla setek bezdomnych, biednych, samotnych, w dużej części posiadaczy emerytur ze starego portfela. W jednym z kościołów naraz usiadło do stołu 300 biesiadników. Pokazali w telewizji, wszyscy widzieli. Pomyśleć, że samo obranie jajek na twardo dla takiej liczby ludzi jest dla mnie czynem niemal heroicznym.
Ks. Jan był zachwycony, bo się nie spodziewał. Z ludzką dobrocią już tak jest, że zazwyczaj się jej nie spodziewamy. Często przybywa, nie wiadomo skąd i od najmniej spodziewanego człowieka. A jeśli jesteśmy jej pewni - bo to przecież takie oczywiste - możemy przeżyć spore rozczarowanie. My przy okazji, nie po raz pierwszy zresztą, byliśmy w redakcji świadkami takiego „paktu dobrych ludzi”; rodzaju porozumienia, które nieodmiennie wprawia nas w zachwyt i utwierdza w przekonaniu, że co by nie pisać, nie mówić, nie marudzić i nie stękać o upadku, o degrengoladzie, o materializmie, konformizmie i znieczulicy, są ludzie - i to wcale niemało - którym jeszcze „chce się” czynić dobro w sposób subtelny, niezauważalny, jakby od niechcenia. Zaszczytem jest znaleźć się w ich gronie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bosa święta

Niedziela Ogólnopolska 42/2023, str. 24

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

Grażyna Kołek

Św. Jadwiga Śląska

Św. Jadwiga Śląska

Ta średniowieczna święta była patronką dnia wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.

Obecnie postać św. Jadwigi Śląskiej nieco przysłania jej imienniczka – św. Jadwiga Królowa, ale przez stulecia ta pierwsza była jedną z najpopularniejszych świętych nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Urodziła się na bawarskim zamku Andechs, w jednym z najzacniejszych rodów swoich czasów. Jako kilkuletnia dziewczynka została wysłana do klasztoru Sióstr Benedyktynek w Kitzingen n. Menem, gdzie otrzymała staranne wykształcenie.
CZYTAJ DALEJ

O Różańcu na rzeszowskiej Baranówce

2025-10-16 00:02

ks. Jakub Oczkowicz

Odpust u Matki Bożej Różańcowej

Odpust u Matki Bożej Różańcowej

Kaznodzieja przez kolejne dni przypominał nam o wadze i znaczeniu modlitwy różańcowej. Nawiązując do listu apostolskiego Jana Pawła II Rosarium Virginis Mariae, ukazywał ją jako szansę na pogłębienie swojej wiary, zbudowaniu relacji z Chrystusem, jak również medytację chrześcijańską nad wydarzeniami z życia Jezusa i Jego Matki.

Kulminacyjnym dniem tegorocznych obchodów był dzień 7 października, kiedy uroczystej Eucharystii odpustowej przewodniczył Ksiądz Biskup Kazimierz Górny – biskup senior Diecezji Rzeszowskiej. W homilii przypomniał o roli modlitwy różańcowej w historii naszego narodu i świata, dzięki czemu nie raz doświadczano cudownej opieki Matki Bożej. Ksiądz Biskup podzielił się również osobistym świadectwem mocy tej modlitwy. Podkreślił również znaczenie istnienia Róż Różańcowych, których diecezjalnym opiekunem jest ks. Czesław Goraj – proboszcz parafii Pani Różańcowej.
CZYTAJ DALEJ

Data ważna dla Polski – rocznica wyboru Jana Pawła II

Św. Jan Paweł II pozostaje obecny w sercach wiernych na całym świecie. Zapamiętany jako człowiek zawierzenia kochający Matkę Bożą, kierujący się miłosierdziem nawet względem niedoszłego zabójcy, ale także jako pielgrzym. Jasnogórski pielgrzym. W częstochowskim Sanktuarium nadal ma szczególne „miejsce”.

O. Józef Płatek, wielokrotny świadek obecności św. Jana Pawła II na Jasnej Górze, nie jeden raz wyrażał swoją wdzięczność wobec Boga za wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Jako ówczesny przełożony generalny Zakonu Paulinów o. Józef podkreślał, że Karol Wojtyła „wyrósł” na zawierzeniu Maryi Jasnogórskiej. On też jako pierwszy z papieży rozpoczął pielgrzymowanie na Jasna Górę. On w roku 1979 zawierzył tu przyszłość Ojczyzny, całego Kościoła jego misji we współczesnym świecie. On jako papież pielgrzymował tu aż sześciokrotnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję