Reklama

Fakty i opinie

Świat - Europa - Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przełom starego i nowego roku skłania do pytania: Które wydarzenia minionego roku zaważą najbardziej na przyszłości?
Dla polityki światowej ponowny wybór George’a Busha jr. na prezydenta Ameryki ma swe pierwszoplanowe znaczenie. Utrzymana zostanie zarówno amerykańska obecność militarna w roponośnym Iraku, jak również amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa dla Izraela. Znamienny jest jednak fakt, o którym pisano stosunkowo mało, że zaraz po swej ponownej elekcji Bush zabrał się do energicznej reformy Centralnej Agencji Wywiadowczej, która pod prezydenturą Clintona uległa znacznej penetracji przez izraelskie służby specjalne. Przedsięwzięcia te mogą wzmocnić pozycję Busha w jego naciskach na Izrael w celu doprowadzenia do pokoju na Bliskim Wschodzie.
W polityce wewnętrznej kolejne cztery lata rządów republikanów umocnią amerykański konserwatyzm, poddany za prezydentury Clintona agresywnym wpływom „politycznej poprawności”, czyli kulturowego marksizmu. Duże znaczenie będzie mieć personalna obsada Sądu Najwyższego. Można się spodziewać skuteczniejszej walki amerykańskiego państwa z patologią aborcyjną, eutanazją czy legalizacją związków homoseksualnych. Bardzo prawdopodobna jest poważna reforma systemu podatkowego w dobrym, reaganowskim kierunku: dalszego obniżania podatków (trwają już wstępne studialne prace). Gdyby weszła w życie, Ameryka zdystansowałaby jeszcze bardziej Unię Europejską w światowej rywalizacji ekonomicznej.
W Europie za najważniejszy fakt uznałbym nawiązanie jesienią ub.r. „strategicznego partnerstwa” między Niemcami a Rosją. W wypełnianiu tego partnerstwa Rosja zaoferowała Niemcom w końcu roku bezpośredni gazociąg Rosja - Niemcy pod Bałtykiem (z ominięciem Polski) oraz wspólne rosyjsko-niemieckie zagospodarowywanie północnego Kaukazu. Rosja wspiera też mocarstwowe ambicje Niemiec - trwałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ oraz forsowanie przez Niemcy koncepcji samodzielnych, niezależnych od NATO „europejskich sił zbrojnych”. To polityczny pseudonim dla uwolnienia Bundeswehry z amerykańskiej kurateli... Nie od rzeczy będzie zauważyć w tym miejscu, że „wypchnięcie” Ameryki z Europy, zredukowanie jej obecności w Europie - to stały cel polityki rosyjskiej, realizowany bez względu na panujący w Rosji ustrój: komunizm czy autorytarną republikę...
Wydaje się, że z czasem oś Berlin - Moskwa może deprecjonować oś Paryż - Berlin, zwłaszcza że rozszerzanie Unii Europejskiej osłabiać będzie jej wewnętrzną spójność i zaostrzać wewnętrzną rywalizację.
Pogłębiające się różnice - polityczne i gospodarcze - między bardziej konserwatywną Ameryką a coraz bardziej socjalistyczną Unią Europejską mogą stwarzać pewną szansę dla Polski - o ile nie damy sobie narzucić w referendum tzw. konstytucji europejskiej (która suwerenny dotąd kraj zamieni już tylko w prowincję unijnego imperium niemiecko-francuskiego). Polska może jeszcze szukać takiego politycznego statusu, jaki mają Tajwan czy Izrael w stosunkach z Ameryką, statusu szczególnie uprzywilejowanego, nie zrywając przy tym więzi stowarzyszeniowych z UE.
Ważnym, acz niedocenionym medialnie faktem minionego roku były (po raz pierwszy!) wspólne manewry wojskowe rosyjsko-chińskie. Nawet jeśli ich skala była niewielka - polityczny symbol był dostatecznie silny i wyrazisty. Czy będzie jakaś odpowiedź amerykańska? Jaka? Czas pokaże...
Wiele wskazuje na to, że w Polsce wraz z upływem starego roku zakończył się proces rozdrabniania się lewicy, a z nowym rokiem pojawiać się będą z kolei „inicjatywy zjednoczeniowe”. Tercet Kwaśniewski-Belka-Cimoszewicz dokładać będzie wszelkich starań, aby stworzyć przynajmniej wspólną wyborczą listę lewicy i umieścić na niej działaczy Unii Wolności.
Szczególnie niepokojąca jest narastająca już lawinowo w Polsce drożyzna - skutek akcesu do Unii Europejskiej na najgorszych z możliwych warunkach, „wynegocjowanych” przez rządy Millera-Belki. Propagandowe, demagogiczne i uspokajające wystąpienia Belki nie mogą przesłonić faktu, że w tym roku zdrożeje niemal wszystko, a komentator ekonomiczny Rzeczpospolitej ocenił ostrożnie wzrost kosztów utrzymania przeciętnej rodziny polskiej o 1800 złotych! Nie ma zarazem żadnych widoków na to, by ta przeciętna rodzina mogła sobie zrekompensować ów wzrost kosztów utrzymania dodatkowymi zarobkami... Schyłek rządów lewicy znamionować będzie zatem już tylko walka o „miękkie lądowanie” z rządowych posad i stwarzanie sobie (kosztem pieniędzy publicznych zapewne...) korzystnych warunków dalszej „zamiany władzy na kapitał”.
Stan kraju, jego instytucji państwowych i gospodarki, jaki po zdegenerowanych rządach lewicy obejmą formacje centroprawicowe i prawicowe, wymagać będzie wielkiej pracy naprawczej, odwagi, uczciwości - i zdecydowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję