Reklama

Kolonia Caritas I turnus 22 czerwca - 6 lipca

Niedziela legnicka 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotnie przedpołudnie 22 czerwca do Szkoły Podstawowej w Janowicach Wielkich przybyło ponad 50 dzieci z parafii pw. św. Michała Archanioła w Siedlcach oraz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Ścinawie wraz z kierownikiem kolonii p. Niną Sidelec, opiekunami i trzema klerykami legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego.

Każdy dzień zaczynał się o godzinie 7.30. Później Msza św. sprawowana w miejscowym kościele parafialnym. Każdą Eucharystię obecny z kolonistami siedlecki proboszcz ks. Ryszard Dąbrowski ubogacał homilią i scenką wykonywaną przez dzieci, która przybliżała zgromadzonym tajemnice Chrystusa i Kościoła. Kolejne dni upływały kolonistom pod znakiem spotkań i zajęć w poszczególnych grupach. Zajęcia takie to przede wszystkim wyprawy wspaniałymi szlakami Rudaw, zwiedzanie zabytków i muzeów, gry, zabawy, konkursy... Każdego wieczoru koloniści stawali przed kopią obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, by wspólnie odśpiewać Apel Jasnogórski. O godz. 22.00 nastawała cisza.

Kolonijne dni obfitowały w wędrówki i górskie wyprawy ( m.in. w pobliskie ruiny zamków Chojnik i Bolczów) oraz w gry i zabawy na świeżym powietrzu. Były też konkursy biblijne dla kolonistów i wychowawców. Dzieci zażywały także kąpieli słonecznych i wodnych w Janowickich basenach. Organizowano wiele rozgrywek i zawodów sportowych. W zależności od wieku uczestników rozgrywano różne konkurencje. Były mecze piłki nożnej (dla chłopców i dla dziewcząt), gra w dwa ognie, a także wiele innych zabaw sprawnościowych dla najmłodszych. Uczestnicy mieli także możliwość korzystania z sali gimnastycznej. Wszyscy zaś zobowiązani byli do wzięcia udziału w konkursie czystości. Specjalnie powołana komisja sprawdzała każdego dnia pokoje, a na koniec kolonii zapewniła wspaniałe nagrody.

Dzięki legnickiej Caritas, a także wielu ofiarodawcom, instytucjom, firmom, ludziom dobrej woli, mieszkańcom goszczących kolonistów Janowic, pracownikom szkoły, paniom pracującym w kuchni i wielu, wielu innym dzieci spędziły wspaniałe wakacyjne dni.

III turnus 22 lipca - 3 sierpnia

Rano po Mszy św., której dla grupy z Polkowic przewodniczył ks. Marian Kopko, autokar z dziećmi wyruszył w stronę Legnicy, gdzie po Eucharystii sprawowanej przez ks. Stanisława Araszczuka dosiedli się kolejni koloniści i udano się do Janowic. Po kilku policyjnych kontrolach autobus dotarł do Szkoły Podstawowej w Janowicach Wielkich z ponad pięćdziesięcioosobową grupą dzieci z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Polkowicach i parafii św. Tadeusza w Legnicy wraz ze swymi opiekunkami paniami: Karoliną, Agnieszką, Anią i Dorotą oraz kierowniczką kolonii p. Janiną i wspaniałymi paniami kucharkami: Babcią Krysią, Zosią i Joanną. Obecni byli tu też klerycy legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego: Łukasz, Wojtek i Kamil. Za hasło tego wypoczynku przyjęto słowa "Przeżyj wakacje z Chrystusem". Kolonię rozpoczęto spotkaniem z ks. Rudolfem Ziołą, modlitwą i posiłkiem, a następnie pogodnym wieczorem i wieczorkiem zapoznawczym.

Każdy kolonijny dzień zaczynał się tuż przed godz. 8.00. Później wspólna Msza św. sprawowana w miejscowym kościele parafialnym. Przedłużeniem Uczty Eucharystycznej były wspólne posiłki.

Jak każdy górski wypoczynek, tak i ten obfitował w wyprawy wiodące po wspaniałych szlakach Rudaw, zwiedzanie zabytków i muzeów, gry, zabawy, konkursy... Każdego wieczora koloniści wspólnie modlili się i śpiewali Apel Jasnogórski. Od godz. 22.00 wszystko cichło i nastawał czas spoczynku.

Nie mogło zabraknąć tradycyjnego pasowania na kolonistę. Wszystkie osoby, które pierwszy raz były na kolonii, musiały przejść iście "bojowy chrzest", by móc otrzymać miano kolonisty. Pod czujnym okiem wychowawców i kierownika kolonii przemierzali poszczególne konkurencje, których pomyślne ukończenie dawało im tytuł kolonisty. Były zatem "łaskoczące tortury", wspaniały, orzeźwiający napój, wizyta u fryzjera i kosmetyczki, slalom między pokrzywami i - na finiszu - "przepytywanie" przez króla i jego świtę, którzy pasowali na kolonistę. Oberwało się nawet klerykom.

Tu zawiązało się też wiele znajomości, przyjaźni, a nawet sympatii. Dlatego odbyły się też "kolonijne śluby przyjaźni". Jednak, by mieć możliwość ślubowania sobie przyjaźni, pary musiały przejść pewne próby sprawdzające, czy decyzja ich nie jest podejmowana zbyt pochopnie i czy mogą na siebie wzajemnie liczyć, zarówno na kolonii, jak i po jej zakończeniu. Później już tylko ślubowanie, symboliczne obrączki i... marsz Mendelsona w wykonaniu wychowawców.

Kolonijne dni obfitowały w gry i zabawy na świeżym powietrzu. Był też i dzień kąpieli słonecznych oraz wodnych w janowickich basenach. Organizowano wiele rozgrywek i zawodów sportowych: były mecze piłki nożnej (dla chłopców i dla dziewcząt), gra w dwa ognie, a także wiele innych zabaw sprawnościowych dla najmłodszych. Zwycięzcami okazali się - choć jak w każdych zawodach były nieco mocniejsze i nieco słabsze drużyny - wszyscy.

Kolonia Caritas w Janowicach Wielkich to także wycieczki autokarowe. Koloniści byli w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie oraz w sztolniach kowarskich Kopalni Rud Żelaza i Uranu. Przemierzyli ponad 1200 m podziemnych korytarzy.

Dzieci mogły także podziwiać uroki kolorowych jeziorek, które usytuowane są na północnym stoku Wielkiej Kopy. Są to trzy wyrobiska pokopalniane, rozmieszczone na różnych wysokościach. Zebrana w nich woda ze względu na skład chemiczny przybiera kolory purpury, błękitu i zieleni. To ostatnie jeziorko nazywane jest też stawem, gdyż w suchej porze wysycha, o czym przekonały się dzieci.

Koloniści zwiedzili także Szklarską Porębę i - dzięki życzliwości dyrekcji tamtejszego wyciągu - mogli wjechać na Szrenicę, skąd później zeszli do miasta. Oczom ich ukazał się ten nieco zamglony i bardzo mokry kopulasty szczyt zachodnich Karkonoszach o wysokości 1362 m, pokryty rumowiskiem skalnym; na północnym stoku dała się dostrzec grupa skałek zwanych Końskimi Łbami, a na zachodzie Hala Szrenicka, na której znajduje się schronisko PTTK i stacja meteorologiczna. Była to niewątpliwie jedna z większych atrakcji tej kolonii, gdyż wielu jej uczestników po raz pierwszy w życiu było w górach i jechało prawdziwym wyciągiem. Następnie młodzi traperzy udali się w stronę wodospadów Kamieńczyka i Szklarki, a po zejściu zwiedzili Muzeum Mineralogiczne, gdzie wyeksponowane są m.in. minerały z terenów kopalń Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego, prawdziwy meteoryt i skamieniałe jajo dinozaura.

Był także dzień, w którym koloniści udali się do Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, gdzie mogli dokładnie przyjrzeć się pracy policjantów. Zwiedziły różne policyjne pomieszczenia i wystawy, widzieli także broń, policyjne akcesoria i tresurę policyjnego psa. Mogli postrzelać na przeznaczonym do ćwiczeń symulatorze broni ostrej oraz z łuków sportowych.

W piątkowe popołudnie 26 lipca ogromną niespodziankę zrobił dzieciom bp Stefan Regmunt, który przybył do Janowic, by spotkać się z kolonistami. Ksiądz Biskup rozmawiał i bawił się razem ze wszystkimi. Dzieci zaś były na tyle otwarte, że nawet - z pomocą jednego z kleryków - zaprezentowały bp. Stefanowi kilka piosenek i zabaw, których nauczyły się na kolonii. Na zakończenie spotkania było pamiątkowe zdjęcie i błogosławieństwo, po czym bp Regmunt rozdał dzieciom pamiątkowe obrazki i drobne upominki.

Koloniści mieli też okazję do rozmowy z p. Elżbietą Jaworowicz, która prowadzi w I Programie Telewizji Polskiej Sprawę dla reportera. Po spotkaniu z Panią Redaktor zrobiono pamiątkowe zdjęcie; był także czas na zdobycie autografów i chwilę rozmowy w wozie transmisyjnym TVP.

Dzięki legnickiej Caritas, a także wielu ofiarodawcom, instytucjom, firmom i ludziom dobrej woli, szczególnie ks. Rudolfowi - janowickiemu proboszczowi, pani gospodyni, która stale częstowała i obdarzała wszystkich różnymi smakołykami, mieszkańcom Janowic i wielu, wielu innym, te dzieci spędziły dwa wspaniałe tygodnie na kolonii.

Mamy nadzieję, że i w przyszłym roku - dzięki wsparciu wielu ludzi - legnicka Caritas będzie mogła zorganizować podobny wypoczynek dla wielu dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Marek Studenski: Naukowiec ujawnił sekrety świętych

2024-05-16 09:10

[ TEMATY ]

ks. Studenski

Materiał prasowy

Poznaj opinię o świętych, których rękopisy ujawniły nieznane oblicza ich dusz. Skłonności do złego, ukryte grzeszne pragnienia - to wszystko zostało odkryte dzięki pracy włoskiego zakonnika, Girolama Morettiego. Czy święci naprawdę byli nieskazitelni? A może ich wady sprawiły, że ich duchowe triumfy są jeszcze bardziej imponujące?

Te sensacyjne odkrycia stały się możliwe dzięki grafologii. Grafologia, dziedzina tajemnicza i fascynująca, niczym śledztwo prowadzone przez detektywa, ujawnia sekrety skrywane w odręcznym piśmie. Dowiedz się, jak badanie charakteru pisma może służyć jako narzędzie rozpoznawania cech osobowościowych, a nawet odgrywać kluczową rolę w sądowych rozprawach.

CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o odwagę podejmowania dialogu, prowadzącego do położenia kresu wojnom

2024-05-19 12:53

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Niech Duch Święty da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom - prosił papież Franciszek po odmówieniu modlitwy Regina Caeli. - Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami - dodał Ojciec Święty.

- Drodzy bracia i siostry, Duch Święty jest Tym, który tworzy zgodę, harmonię i tworzy ją wychodząc z różnych, czasem nawet sprzecznych rzeczywistości. Dzisiaj, w uroczystość Pięćdziesiątnicy módlmy się do Ducha Świętego, miłości Ojca i Syna, aby stworzył harmonię w sercach, zgodę w rodzinach, zgodę w społeczeństwie, harmonię w całym świecie. Niech Duch Święty sprawi, by między chrześcijanami różnych wyznań wzrastała komunia i braterstwo. Niech da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom. Jest dziś bardzo wiele wojen. Pomyślmy o Ukrainie. Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami. Pomyślmy o Ziemi Świętej, Palestynie, Izraelu, pomyślmy o wielu miejscach, gdzie toczą się wojny. Niech Duch Święty doprowadzi rządzących państwami i nas wszystkich do otwierania bram pokoju - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję