Jezus przyniósł pokój całemu światu. Tymczasem, jak mówi piosenka, ciągły niepokój na świecie. I to nie tylko wojny i wojny bez końca, ale niezgoda między sąsiadami, a niekiedy i w najbliższej rodzinie – i to trwająca latami. A nie ma pełnej radości w ogóle, a już radości Bożego Narodzenia w szczególności, jeśli zadra niechęci tkwi w sercu. Jezus przynosi pokój tym, którzy są blisko. Szczęśliwi ci, którzy wokół siebie mają tylko przyjaznych ludzi. A jeśli nie?
Może by w tym roku spróbować coś wyjaśnić i załagodzić, bo jakżeż będziemy mogli dalej wzywać sprawiedliwość Bożą, mówiąc codziennie: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy. Do tego trzeba wiele modlitwy… I może właśnie modlitwy do Anioła Stróża naszego i tych naszych winowajców, z którymi jakoś wciąż nie możemy się dogadać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dajemy sobie prezenty. I słusznie. Ale i Panu Jezusowi coś się należy. Przecież On jest najlepszym Prezentem, jaki Bóg dał ludziom.
Reklama
Panie Jezu, tyś stajnią nie pogardził, nie gardź i sercem mym. Oczyszczonym.
Fragment książki „Przestań narzekać, zacznij żyć. Część 4”
Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.