Reklama

Odsłony

Bez wdzięku?

Niedziela Ogólnopolska 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Bywają ludzie, którzy chcą mieć koniec bez początku, jutro bez wczoraj, owoc bez drzewa... Zdają się być tak samowystarczalni, że nie widzą i nie chcą znać kogokolwiek, komu mieliby cokolwiek zawdzięczać. Nie tyle zapominają o swoich dobroczyńcach, co nie cierpią ich za to, że przypominają oni - nawet samym swoim istnieniem - o jakiejś zależności, powinności, długu, który wiąże człowieka z człowiekiem. - Nic nikomu nie jestem winien, niczego od nikogo nie potrzebuję, nikt nie ma prawa zobowiązywać mnie do czegokolwiek - to przekonanie coraz większej liczby osób, zupełnie pozbawionych wdzięku wdzięczności.

Kilka przysłów mówiących o tym:
- „Nic nie starzeje się szybciej niż wdzięczność”.
- „Jakież dobrodziejstwo ci uczyniłem, że mnie tak nienawidzisz?”.
- „Prędzej wybaczy ci ktoś podłość, której się wobec ciebie dopuścił, niż dobrodziejstwo, którego od ciebie doznał”.
- „Dlaczego mnie nienawidzisz - przecież nigdy ci nie pomogłem”.
- „Za złe czyny karzą po śmierci, a za dobre - jeszcze za życia”.
- „Żeby dziedziczyć, trzeba dorosnąć do bycia dziedzicem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Młody słonecznik zadarł głowę do góry i zapatrzył się w słońce, szepcząc: „Jesteś podobne do mnie i jak ja piękne. Nienawidzę ziemi, która zmusza mnie do zwracania ku niej twarzy wieczorami, choć taka jest brzydka. I jeszcze mnie przywiązuje do siebie, upominając się o ziarna, których w sobie nie znoszę. Wypal je we mnie - wtedy uwolnię się od wszystkiego: od korzeni, ziaren, ziemi… Daj mi tylko więcej blasku!”. Słońce ukryło się wtedy za burzową chmurą. „Jakże mogę ci dawać siebie - powiedziało smutno - jeśli ty nic nie chcesz oddać tym, od których wziąłeś wszystko?”. I po chwili słonecznik, zniszczony ulewą, leżał na ziemi, która nie pragnęła jego płatków, tylko choć jednego ziarna, którym przywróciłaby mu życie, zakorzeniając w sobie.

Wdzięczność to śpiew rzeki o powrocie do swojego źródła, by nie zapomnieć, kim jest i dzięki komu. To pieśń o jej dopływach, dzięki którym dociera do morza, by w chmurze zwracać siebie deszczem.
Człowiek zrywający więzy zawdzięczania skazuje siebie na nieznośną lekkość bytu, na niczyjość, nijakość, bezimienność, niemiłość. Miłość bowiem to ponoć WDZIĘCZNOŚĆ BEZ GRANIC ZA WSZYSTKO I ZA NIC.

2004-12-31 00:00

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Zostań z nami. Wystawa w Muzeum Diecezjalnym w Rzeszowie

2025-10-05 23:46

ks. Jakub Oczkowicz

Zaproszenie na Wernisaż

Zaproszenie na Wernisaż

Znany fotograf i autor książek Mirek Osip-Pokrywka, posługując się czarno-białą i kolorową fotografią analogową, za pomocą zbliżeń (w tym portretów) oraz szerokich planów, uchwycił niezwykły klimat tamtych chwil oraz ludzkie emocje: od smutku i żalu, po radość i nadzieję. Niektóre z ujęć mają wręcz metaforyczny wymiar, zwłaszcza oglądane po dwudziestu latach od tamtych wydarzeń. Tytuł ekspozycji „Zostań z nami” – jak zauważył otwierający wystawę biskup Kazimierz Górny – wzięte są z Ewangelii (Łk 24,29), ale nawiązują również do okrzyków, jakie Polacy wznosili podczas pielgrzymek papieża do Ojczyzny. Są wreszcie wyrazem tęsknoty i wiary w świętych obcowanie.

Artysta, który przybył na wernisaż z żoną Magdą, współautorkę kolejnych publikacji, wprowadził w historię powstania tego fotoreportażu oraz podzielił się refleksjami dotyczącymi tamtych wydarzeń oraz pracy twórczej. W odpowiedni nastrój wprowadził zebranych również Pan Andrzej Szypuła, w mistrzowski sposób deklamując wiersz Reginy Nachacz o odejściu Jana Pawła II do domu Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję