Reklama

Podręczniki dla kształcenia diakonów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileusz 20-lecia kapłaństwa ks. Ryszard Selejdak - kapłan archidiecezji częstochowskiej, kierownik Wydziału Seminariów watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej - uczcił, oddając do rąk polskiego Kościoła niezwykle cenną pomoc w kształceniu diakonów. Zredagowana przez niego antologia dokumentów kościelnych, zatytułowana Diakonat stały. Dokumenty Soboru Watykańskiego II i Stolicy Apostolskiej. Bibliografia (Biblioteka
„Niedzieli” t. 156, Częstochowa 2004, ss. 353+nlb7), to z pewnością podstawowy podręcznik dla diecezjalnych i zakonnych kolegiów formacji diakonów stałych. Książka jest kolejną pracą tegoż autora na temat omawianego stopnia święceń. Wcześniej ukazały się drukiem jego opracowania: Zarys historyczny diakonatu stałego (Częstochowa 1998), Diakonat stały w świetle Biblii i historii Kościoła (Częstochowa 2002) oraz Tożsamość, duchowość, formacja i posługa diakonów stałych (Częstochowa 2003). Ks. Selejdak jest więc doświadczonym i kompetentnym specjalistą w zakresie odnowy po ponad tysiącu lat posługi diakonów stałych. Współpracując od wielu lat z Biblioteką „Niedzieli”, przyczynił się do tego, iż ta seria wydawnicza stała się pewnym oparciem dla formacji osób duchownych. Warto przypomnieć, że to z jego inspiracji ukazały się w niej Zasady formacji kapłańskiej w Polsce (Biblioteka „Niedzieli” t. 78, Częstochowa 1999). W tym nurcie pozostaje też inna ważna dla omawianego tematu publikacja - Wytyczne dotyczące formacji, życia i posługi diakonów stałych w Polsce (Biblioteka „Niedzieli” t. 157, Częstochowa 2004). Ta ścisła współpraca watykańsko-częstochowska czyni z Biblioteki „Niedzieli” pewną podstawę dla pracy wychowawców polskiego duchowieństwa.
Omawiany tom posoborowych dokumentów kościelnych zawiera teksty wszystkich ważnych wypowiedzi soborowych, papieskich i poszczególnych urzędów watykańskich. Całości dopełnia niezwykle pomocna i rzetelnie zredagowana Bibliografia. Wymienia ona podstawowe cytaty biblijne dotyczące diakonatu, wskazuje na dzieła Ojców Kościoła (sam zresztą autor jest z wykształcenia patrologiem po rzymskim Augustianum), podaje katalog wypowiedzi z Soborów i Synodów Kościoła powszechnego, zwłaszcza Soboru Watykańskiego II. Osobną cenną pomocą są wypowiedzi Pawła VI i Jana Pawła II, obejmujące lata 1967-2000. Podobny zakres czasowy mają wyliczone w Bibliografii dokumenty urzędów watykańskich oraz wskazanie na „diakońskie” kanony Kodeksu Prawa Kanonicznego, fragmenty Katechizmu Kościoła Katolickiego i Pontyfikału rzymskiego. Autor przedstawił także niezwykle bogatą literaturę przedmiotu, w której obecne są również publikacje polskie.
Książka ta winna znaleźć się wśród materiałów pomocniczych diecezjalnych instytucji formacji duchowieństwa. To nieoceniony przewodnik po tekstach wyrażających uświadomioną godność i potrzebę posługi diakonów. To także odpowiedź na dręczące wielu pytania w rodzaju: „A co ze święceniami kobiet czy ustanawianiem ich do posługi akolity?”. To wreszcie pomoc w powracaniu do źródeł chrześcijańskiego świadectwa w świecie. Gdy czyta się teksty Orygenesa, Teodora z Mopsuestii, Klemensa Aleksandryjskiego, do których odsyła ks. Selejdak w swej antologii, trudno oprzeć się przekonaniu, że istotne problemy obecności Kościoła w świecie są wciąż podobne, że nadal - zgodnie ze znanym adagium św. Wawrzyńca, diakona z III wieku - „największym bogactwem Kościoła są biedni i potrzebujący”, do których i dziś w pierwszym rzędzie odnosi się posługa diakonów stałych.
Ta książka jest także pomocna wszystkim, którzy nie znając prawdziwych racji duchowych powrotu do diakonatu stałego, pragną go zredukować do rodzaju akcji charytatywnej. Publikacja ks. Selejdaka, przywołując dokumenty Kościoła, ukazuje Chrystusowy, eklezjalny i duszpasterski sens odnowy tego stopnia święceń. Dzięki niej można dowiedzieć się m.in., dlaczego i pod jakimi warunkami dopuszcza się do diakonatu stałego żonatych kandydatów, a ci, którym go udzielono w stanie bezżennym, nie mogą zawrzeć małżeństwa, jakie są uprawnienia i podstawowe obowiązki diakonów, z czego mają się oni utrzymywać i jak mają współpracować z biskupem i proboszczami.
Wymienione wyżej książki można zamawiać pod adresem: Redakcja Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, http://ksiegarnia.niedziela.pl. Książki można zamawiać również telefonicznie - tel. (0-34) 365-19-17 lub pocztą elektroniczną - e-mail: redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hieronim - „princeps exegetarum”, czyli „książę egzegetów”

Niedziela warszawska 40/2003

„Księciem egzegetów” św. Hieronim został nazwany w jednym z dokumentów kościelnych (encyklika Benedykta XV, „Spiritus Paraclitus”). W tym samym dokumencie określa się św. Hieronima także mianem „męża szczególnie katolickiego”, „niezwykłego znawcy Bożego prawa”, „nauczyciela dobrych obyczajów”, „wielkiego doktora”, „świętego doktora” itp.

Św. Hieronim urodził się ok. roku 345, w miasteczku Strydonie położonym niedaleko dzisiejszej Lubliany, stolicy Słowenii. Pierwsze nauki pobierał w rodzinnym Strydonie, a na specjalistyczne studia z retoryki udał się do Rzymu, gdzie też, już jako dojrzewający młodzieniec, przyjął chrzest św., zrywając tym samym z nieco swobodniejszym stylem dotychczasowego życia. Następnie przez kilka lat był urzędnikiem państwowym w Trewirze, ważnym środowisku politycznym ówczesnego cesarstwa. Wrócił jednak niebawem w swoje rodzinne strony, dokładnie do Akwilei, gdzie wstąpił do tamtejszej wspólnoty kapłańskiej - choć sam jeszcze nie został kapłanem - którą kierował biskup Chromacjusz. Tam też usłyszał pewnego razu, co prawda we śnie tylko, bardzo bolesny dla niego zarzut, że ciągle jeszcze „bardziej niż chrześcijaninem jest cycermianem”, co stanowiło aluzję do nieustannego rozczytywania się w pismach autorów pogańskich, a zwłaszcza w traktatach retorycznych i mowach Cycerona. Wziąwszy sobie do serca ten bolesny wyrzut, udał się do pewnej pustelni na Bliski Wschód, dokładnie w okolice dzisiejszego Aleppo w Syrii. Tam właśnie postanowił zapoznać się dokładniej z Pismem Świętym i w tym celu rozpoczął mozolne, wiele razy porzucane i na nowo podejmowane, uczenie się języka hebrajskiego. Wtedy też, jak się wydaje, mając już lat ponad trzydzieści, przyjął święcenia kapłańskie. Ale już po kilku latach znalazł się w Konstantynopolu, gdzie miał okazję słuchać kazań Grzegorza z Nazjanzu i zapoznawać się dokładniej z pismami Orygenesa, którego wiele homilii przełożył z greki na łacinę. Na lata 380-385 przypada pobyt i bardzo ożywiona działalność Hieronima w Rzymie, gdzie prowadził coś w rodzaju duszpasterstwa środowisk inteligencko-twórczych, nawiązując przy tym bardzo serdeczne stosunki z ówczesnym papieżem Damazym, którego stał się nawet osobistym sekretarzem. To właśnie Damazy nie tylko zachęcał Hieronima do poświęcenia się całkowicie pracy nad Biblią, lecz formalnie nakazał mu poprawić starołacińskie tłumaczenie Biblii (Itala). Właśnie ze względu na tę zażyłość z papieżem ikonografia czasów późniejszych ukazuje tego uczonego męża z kapeluszem kardynalskim na głowie lub w ręku, co jest oczywistym anachronizmem, jako że godność kardynała pojawi się w Kościele dopiero około IX w. Po śmierci papieża Damazego Hieronim, uwikławszy się w różne spory z duchowieństwem rzymskim, był zmuszony opuścić Wieczne Miasto. Niektórzy bibliografowie świętego uważają, że u podstaw tych konfliktów znajdowały się niezrealizowane nadzieje Hieronima, że zostanie następcą papieża Damazego. Rzekomo rozczarowany i rozgoryczony Hieronim postanowił opuścić Rzym raz na zawsze. Udał się do Ziemi Świętej, dokładnie w okolice Betlejem, gdzie pozostał do końca swego, pełnego umartwień życia. Jest zazwyczaj pokazywany na obrazkach z wielkim kamieniem, którym uderza się w piersi - oddając się już wyłącznie pracy nad tłumaczeniem i wyjaśnianiem Pisma Świętego, choć na ten czas przypada również powstanie wielu jego pism polemicznych, zwalczających błędy Orygenesa i Pelagiusza. Zwolennicy tego ostatniego zagrażali nawet życiu Hieronima, napadając na miejsce jego zamieszkania, skąd jednak udało mu się zbiec we właściwym czasie. Mimo iż w Ziemi Świętej prowadził Hieronim życie na wpół pustelnicze, to jednak jego głos dawał się słyszeć od czasu do czasu aż na zachodnich krańcach Europy. Jeden z ówczesnych Ojców Kościoła powiedział nawet: „Cały zachód czeka na głowę mnicha z Betlejem, jak suche runo na rosę niebieską” (Paweł Orozjusz). Mamy więc do czynienia z życiem niezwykle bogatym, a dla Kościoła szczególnie pożytecznym właśnie przez prace nad Pismem Świętym. Hieronimowe tłumaczenia Biblii, zwane inaczej Wulgatą, zyskało sobie tak powszechne uznanie, że Sobór Trydencki uznał je za urzędowy tekst Pisma Świętego całego Kościoła. I tak było aż do czasu Soboru Watykańskiego II, który zezwolił na posługiwanie się, zwłaszcza w liturgii, narodowo-nowożytnymi przekładami Pisma Świętego. Proces poprawiania Wulgaty, zapoczątkowany jeszcze na polecenie papieża Piusa X, zakończono pod koniec ubiegłego stulecia. Owocem tych żmudnych prac, prowadzonych głównie przez benedyktynów z opactwa św. Hieronima w Rzymie, jest tak zwana Neo-Wulgata. W dokumentach papieskich, tych, które są jeszcze redagowane po łacinie, Pismo Święte cytuje się właśnie według tłumaczenia Neo-Wulgaty. Jako człowiek odznaczał się Hieronim temperamentem żywym, żeby nie powiedzieć cholerycznym. Jego wypowiedzi, nawet w dyskusjach z przyjaciółmi, były gwałtowne i bardzo niewybredne w słownictwie, którym się posługiwał. Istnieje nawet, nie wiadomo czy do końca historyczna, opowieść o tym, że papież Aleksander III, zapoznając się dokładnie z historią życia i działalnością pisarską Hieronima, poczuł się tą gwałtownością jego charakteru aż zgorszony i postanowił usunąć go z katalogu mężów uważanych za świętych. Rzekomo miały Hieronima uratować przekazy dotyczące umartwionego stylu jego życia, a zwłaszcza ów wspomniany już kamień. Podobno Papież wypowiedział wówczas wielce znaczące zdanie: „Ne lapis iste!” (żeby nie ten kamień). Nie należy Hieronim jednak do szczególnie popularnych świętych. W Rzymie są tylko dwa kościoły pod jego wezwaniem. „W Polsce - pisze ks. W. Zaleski, nasz biograf świętych Pańskich - imię Hieronim należy do rzadziej spotykanych. Nie ma też w Polsce kościołów ani kaplic wystawionych ku swojej czci”. To ostatnie zdanie wymaga już jednak korekty. Od roku 2002 w diecezji warszawsko-praskiej istnieje parafia pod wezwaniem św. Hieronima.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: wraca święto narodowe w dniu wspomnienia św. Franciszka

2025-09-30 07:52

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

flickr.com

4 października Asyż ponownie stanie się duchowym sercem Włoch. Tegoroczne obchody ku czci św. Franciszka nabierają szczególnego znaczenia – parlament zatwierdził bowiem ustawę ustanawiającą dzień patrona Italii nowym świętem państwowym.

Premier Giorgia Meloni, wraz z ministrem kultury Alessandro Giulim, przybędzie do Asyżu, aby uczestniczyć w liturgii i uroczystościach cywilnych. Do wizyty dojdzie zaledwie kilka dni po tym, jak Izba Deputowanych przyjęła ustawę ustanawiającą 4 października nowym dniem wolnym od pracy na cześć patrona Włoch. Teraz projekt czeka na zatwierdzenie przez Senat, a wejście w życie przepisów zaplanowano na 2027 rok.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: rozpoczęło się zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

2025-09-30 21:11

[ TEMATY ]

Kraków

Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich

zebranie plenarne

Adobe Stock

Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem

Po raz pierwszy zebranie plenarne Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich odbywa się poza Rzymem. Na miejsce obrad wybrano Kraków. „To konkretny znak naszego pragnienia bycia z Wami w tej synodalnej drodze ochrony” – mówił abp Thibault Verny, przewodniczący Komisji, podczas Mszy św., otwierającej spotkanie.

Abp Thibault Verny zabrał głos na zakończenie Mszy św., której w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję