Reklama

Listy polecone

Ewuniu Warkoczowa!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Był czas,
kiedy w kolegiacie łowickiej
pracowało przy konserwacji
wielu ludzi.
Państwo Wolscy przy freskach Swacha,
w kaplicy prymasa Lipskiego,
Pani Miłka, Agnieszka.
Przy kamieniarce pracował
Piotrek Niemcewicz i jego ekipa.
On to właśnie wskazał mi
toruńską portrecistkę.
Był czas, aby ktoś namalował
dobry portret biskupa łowickiego
jako kontynuację dobrych
portretów majestatycznych
prymasów Komorowskiego,
Łubieńskiego, Prażmowskiego,
Radziejowskiego
i innych.

Przyjechało z Torunia
dziewczątko z warkoczem,
przyglądało się obrazom
na plebanii,
portretom w kolegiacie.
Dziewczyna umiała patrzeć na obraz.

Pokazała potem
swoje prace.
Były to portrety.
Opowiadała, kto jest kto,
a niektórych nie musiała
przedstawiać.

- Ewuniu,
dlaczego Ty malujesz
takie ładne portrety?
- Bo ja maluję
tylko dobre twarze.
- Nawet wtedy, gdy malujesz drani?
- Tak, bo ja naprawdę
maluję tylko dobre twarze.

Nie mogłem tego pojąć.
Czy każdy człowiek
ma dobrą twarz?
Niektórzy ludzie
w ogóle nie mają twarzy.
Państwo Wolscy mi pokazywali,
że Judasz nie miał twarzy.
Nie chciał pobożny Swach
malować twarzy zdrajcy.

Ewuniu,
nie mogłem się nagapić
na wystrój
Twojego mieszkania
w Toruniu.
Wszystko tam jest piękne,
ale dlatego,
że Ty wszystko zrobiłaś
pięknym.

Ponieważ mieszkanie
jest na strychu,
to i słup, i krokiew,
i belka mają swoją twarz.
I okno wygląda w niebo,
a ile tam ludzi.
Jedni już na ukończeniu
z makijażem,
inni dopiero się rodzą.
Nawet Matka Boża Kapłanów
jeszcze nie ma ręki,
którą obejmuje Jezusa,
- małego kleryka.

Najładniejszy jest
Twój portret.
Zobaczyłem też portret
dziadka Franciszka.
Wzruszyłem się.
Był jak żywy.
Siedział na ławce
za domem wśród kwiatów.
Pozował jak do zdjęcia.
Był w strażackim mundurze,
z prawą dłonią włożoną
za połać munduru.

Ewuniu, piszę do Ciebie,
bo wiem, że wyszłaś za mąż,
że masz rodzinę,
że będziesz miała synka,
ale mieszkasz i pracujesz
w Toruniu.
Nie obcinaj warkocza,
choć nie wiem,
czy mężatkom uchodzi
nosić warkocz.

Maluj jeszcze dobre twarze.
Dziękuję Ci za portret
mego Taty.
Wisi obok Mamy,
którą malowała pani Grabska
z Gołąbek.
Przy Tacie i Mamie
powiesiłem swój portret.
Za dobrą mam twarz,
ale Ty malujesz
tylko dobre twarze.
Patrzę na moją błogosławioną
Łowiczankę - Matkę Lament.
Nie jest Ona piękna,
ale naprawdę ma
świętą twarz.

Jest w auli seminaryjnej
majestatyczny portret
prymasa Radziejowskiego
odrestaurowany przez ks. Bogdana,
a po prawej stronie jest portret
pierwszego biskupa łowickiego
Orszulika.
Też ma dobrą twarz.

Ewuniu Warkoczowa,
modlę się do Twoich Świętych.
Tak mi dobrze w pokoju,
gdzie jest Mama, Tata, Dziadziuś.
To Oni modlą się za mnie
i ze mną.
Czuję to.

Ewuniu, wtedy modlę się i za Ciebie.
Bądź szczęśliwą mamą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek w Jerozolimie: relikwiarz Krzyża na Golgocie

Wielkopiątkowej liturgii w Jerozolimie, odprawionej w porannych godzinach w bazylice Kalwarii i Bożego Grobu, przewodniczył łacińskiego patriarchy kard. Pierbattista Pizzaballa. Uczestniczyli w niej hierarchowie i wierni lokalnego Kościoła oraz pielgrzymi z różnych stron świata. Celebracja Męki Pańskiej na Kalwarii pokreśliła najistotniejszą charakterystykę jerozolimskiej liturgii, która oprócz sakramentalnego „dzisiaj” włącza w swoją modlitwę wskazanie geograficznego „tutaj”.

Wielkopiątkowa liturgia w Jerozolimie wyróżnia się dwoma elementami podkreślającymi miejsce celebracji. W kaplicy strzegącej skałę Golgoty patriarcha położył się na posadzce nie przed krucyfiksem, ale przed relikwiarzem Krzyża Świętego, który był następnie adorowany przez uczestników liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję