Reklama

Mobbing walką z pracownikiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Transformacja ustrojowa w Polsce przynosi niemałe zagrożenia na rynku pracy. Oto firmy w wyniku globalizacji, aby się utrzymać, redukują miejsca pracy. W wyniku tych redukcji wiele osób jest bezrobotnych, podczas gdy pozostali w firmie pracują za dwóch lub trzech. Taka sytuacja staje się niebezpieczna nie tylko dla rodzin bezrobotnych, ale i dla pracujących ponad siłę. Przy coraz silniejszej konkurencji wiele firm dąży do ograniczania kosztów pracy do minimum, przy coraz wyższych wymaganiach. Powoduje to, że duża ilość umów o pracę zawierana jest na czas określony bądź na umowę-zlecenie. Nie trzeba tłumaczyć, że to z kolei wywołuje realne poczucie możliwości utraty pracy i stwarza sprzyjające warunki do szykanowania pracowników w miejscu pracy.
Problem mobbingu, bo tak nazwane jest psychiczne znęcanie się nad pracownikiem, staje się coraz głośniejszy. Oznacza on celowe i zamierzone szykanowanie, a w efekcie niszczenie drugiej osoby w środowisku pracy. Jest zaprzeczeniem międzyludzkiej solidarności. Co więcej, jest wymierzony w solidarność. Prawie zawsze ma na celu skłócenie ze sobą ludzi i pozbawienie ich osobistej godności. Mobbing zależy od konkretnych ludzi działających z pobudek emocjonalnych, chęci pognębienia drugiego człowieka, okazania swojej wyższości i władzy, pozbycia się niewygodnych w pracy, a w perspektywie uniemożliwienia awansu. Jacek Kot w swojej książce pt. Środki ochrony prawnej przed mobbingiem w Polsce zauważa, że celowe niszczenie pracowników dotyczy najczęściej ludzi społecznie aktywnych i wybijających się w swoim środowisku. Dąży się do osłabienia ich pozycji i ograniczenia ich rosnącej roli. Niedowartościowany mobber - którym może być nie tylko pracodawca, ale również współpracujący koledzy - z obawy przed realnym konkurentem posuwa się do zachowań dyskryminujących uczciwie pracującą osobę. Trudno w takiej sytuacji bronić się samodzielnie, kiedy za oknem panuje widmo bezrobocia łamiącego każdy uzasadniony opór.
Trzeba również podkreślić, że atak na wybijającą się osobę dokonuje się w cichej zmowie i porozumieniu wielu osób. Sprawców podkopywania autorytetu jest wielu. Najczęściej czynią to w „białych rękawiczkach”. Puszczają oni w ruch pomówienia, plotki, rozpowiadają, że dana osoba jest ciężka we współpracy. Jednak nigdy nie są w stanie powiedzieć tego wprost. Brak pracy powoduje, że mobberzy czują się bezkarni, a prześladowani poddają się biernie mobbingowi.
Z drugiej jednak strony - nie można pozostać obojętnym na rosnące rozmiary mobbingu w miejscu pracy. Nade wszystko - jak doradza dyrektor Zespołu Prawa Pracy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, Elżbieta Wichrowska-Janikowska - trzeba poznać rzeczywiste prawa pracownicze i obowiązujący kodeks pracy. Wiedza bowiem jest doskonałą metodą obronną, gdyż sprzyja poczuciu własnej wartości. W dodatku z wykształconym i lojalnym pracownikiem musi się liczyć każdy mobber. Należy również poznać takie osoby prawne i organizacje, które są w stanie w razie konieczności podać pomocną dłoń. Chodzi o to, że w perspektywie deptania praw pracowniczych nie można przyjmować zachowań sierotki Marysi, lecz trzeba konkretnie i zdecydowanie wystąpić w ich obronie. Narastające zjawisko mobbingu rzutuje na relacje społeczne, budzi podejrzliwość, a panosząca się bezkarność rujnuje zaufanie do państwa prawa. Nieprzypadkowo zatem Jan Paweł II, kierując pozdrowienie pod adresem byłych i obecnych szefów Solidarności, upomniał się o prawa ludzi pracy, a związkowi przypomniał o konieczności powrotu do swoich pierwotnych ideałów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Jutro rano Leon XIV odbędzie spotkanie modlitewne z biskupami, księżmi, diakonami i duchowieństwem zakonnym w katedrze Ducha Świętego, po czym złoży wizytę w domu Małych Sióstr Ubogich i przyjmie naczelnego rabina Turcji. Po południu odleci helikopterem do Izniku na ekumeniczne spotkanie modlitewne upamiętniające 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. Wieczorem spotka się prywatnie z biskupami w delegaturze apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica objawienia cudownego medalika

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

pl.wikipedia.org

Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.

„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
CZYTAJ DALEJ

Już 51 milionów świec… Zainaugurowano 32. edycję Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

2025-11-27 19:16

[ TEMATY ]

Caritas

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Caritas

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom

51 milionów świec w ciągu 30 lat. Tyle właśnie zapłonęło na wigilijnych stołach w polskich domach jako wyraz wsparcia dla potrzebujących dzieci. - Za każdą z nich jest konkretna historia, historia dziecka, które otrzymało szansę na wakacje, ciepły posiłek, czy turnus rehabilitacyjny - mówił ks. Janusz Majda, dyrektor Caritas Polska podczas inauguracji 32. edycji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Już po raz drugi ta wyjątkowa ekumeniczna inicjatywa a zarazem najstarsza charytatywna akcja Caritas w Polsce rozpoczęła się na PGE Narodowym. Dziś wieczorem stadion rozświetlony zostanie napisem „Zapal świecę”.

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to inicjatywa ekumeniczna. Organizowana jest wspólnie przez Caritas Polska, Diakonię Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP oraz Prawosławny Metropolitalny Ośrodek Miłosierdzia ELEOS. Inauguracja 32. edycji akcji miała miejsce w kaplicy wielowyznaniowej PGE Narodowy z udziałem przedstawicieli wszystkich organizacji. Podczas spotkania płonęły trzy świece symbolizujące zaangażowanie chrześcijan różnych wyznań.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję