Reklama

Katechezy o psalmach z Nieszporów

Gody Baranka

Niedziela Ogólnopolska 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ap 19, 1-7 - z drugich Nieszporów na niedzielę I tygodnia
Audiencja generalna, 10 grudnia 2003 r.

1. Przyglądając się Psalmom i Pieśniom, które stanowią modlitwę Kościoła na Nieszpory, mamy przed sobą hymn pochodzący z 19. rozdziału Apokalipsy, na który składa się sekwencja Alleluja i aklamacji.
Te radosne inwokacje poprzedzone były dramatycznym lamentowaniem, wygłoszonym w poprzednim rozdziale przez królów, kupców i żeglarzy w obliczu upadku królewskiego Babilonu - miasta zepsucia i ucisku, symbolu prześladowań Kościoła.

2. W przeciwieństwie do tego krzyku, który dochodzi z ziemi, w niebiosach rozbrzmiewa radosny chór o charakterze liturgicznym, który powtarza nie tylko Alleluja, ale także Amen. Rozmaite wezwania, podobne do antyfon, które liturgia Nieszporów łączy teraz w jedną pieśń, w rzeczywistości w tekście Apokalipsy wychodzą z ust różnych postaci. Znajdujemy tu przede wszystkim „wielki tłum”, złożony ze zgromadzenia aniołów i świętych (por. ww. 1-3). Rozpoznać można z kolei głos „dwudziestu czterech Starców” i „czworga Zwierząt” - postaci symbolicznych, które zdają się być kapłanami tej niebiańskiej liturgii chwały i dziękczynienia (por. w. 4). Wreszcie odzywa się głos solowy (por. w. 5), który z kolei zaprasza do śpiewu „wielki tłum”, od którego wyszliśmy (por. ww. 6-7).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. Będzie jeszcze okazja na następnych etapach naszej modlitewnej wędrówki opisania poszczególnych antyfon tego wspaniałego i radosnego wielogłosowego hymnu chwały. Teraz zadowolimy się dwiema uwagami. Pierwsza dotyczy wezwania początkowego, które brzmi tak: „Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego, bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe” (ww. 1-2).
W sercu tego radosnego przywołania przedstawiono decydujące wkroczenie Boga w historię: Pan nie jest obojętny, jak cesarz niezwruszony i obojętny na ludzkie sprawy. Jak mówi Psalmista, „Pan ma tron swój w niebiosach. Oczy Jego patrzą, Jego wzrok bada synów ludzkich” (Ps 11 [10], 4).

Reklama

4. Co więcej, Jego spojrzenie jest źródłem działania, ponieważ interweniuje On i ściera despotyczne i uciskające cesarstwa, powala dumnych, którzy rzucają Mu wyzwanie, sądzi tych, którzy dopuszczają się zła. Ponadto Psalmista opisuje, używając barwnych obrazów (por. Ps 11 [10], 7), to wtargnięcie Boga do historii, podobnie jak autor Apokalipsy w poprzednim rozdziale przywoływał (por. Ap 18,1-24) straszliwą interwencję Boga w stosunku do Babilonu, wyrwanego z jego siedziby i wrzuconego do morza. Do takiej interwencji nawiązywał nasz hymn we fragmencie, który nie znalazł się w nabożeństwie Nieszporów (por. Ap 19, 2-3).
Modlitwa nasza musi więc nade wszystko wzywać i sławić działanie Boże, skuteczną sprawiedliwość Pana, chwałę, jaką przyniósł Mu triumf nad złem. Bóg staje się obecny w historii, stając po stronie sprawiedliwych i ofiar, jak głosi krótka i zwięzła aklamacja Apokalipsy i jak często powtarza się w Psalmach (por. Ps 146, 6-9).

5. Chcemy jeszcze położyć nacisk na inny temat naszej pieśni. Został on rozwinięty w końcowej aklamacji i stanowi jeden z dominujących motywów samej Apokalipsy: „...nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła” (Ap 19, 7). Chrystus i Kościół, Baranek i oblubienica są w głębokiej jedności miłości.
Spróbujmy pozwolić zabłysnąć tym mistycznym zaślubinom przez poetyckie świadectwo wielkiego Ojca Kościoła syryjskiego, św. Efrema, żyjącego w IV wieku. Posługując się symbolem opisu wesela w Kanie (por. J 2, 1-11), wprowadza on samo to miasteczko, jego uosobienie, by wysławiać Chrystusa za otrzymanie wielkiego daru: „Wraz z mymi gośćmi dziękować Mu będę, ponieważ uznał mnie za godną, by Go zaprosić: On, który jest niebieskim oblubieńcem, który zstąpił i zaprosił wszystkich; i ja zostałam zaproszona, by wejść na Jego czyste wesele. Wobec narodów uznam Go za Oblubieńca, nie ma drugiego jak On. Jego pokój małżeński jest przygotowany od stuleci, a Jego pokój małżeński pełen jest bogactw i niczego w nim nie brak: nie jak wesele w Kanie, którego brakom zaradził” (Inni sulla verginita, 33,3: L’arpa dello Spirito, Roma 1999, pp. 73-74).

6. W innym hymnie, który również opiewa wesele w Kanie, św. Efrem podkreśla, jak Chrystus, zaproszony na wesele innych (właśnie nowożeńców z Kany), zechciał sprawować swoje zaślubiny: zaślubiny ze swą oblubienicą, którą jest każda wierna dusza. „Jezu, Ty zostałeś zaproszony na wesele innych, nowożeńców z Kany, tu natomiast jest Twoje święto, czyste i piękne: rozwesel nasze dni, albowiem również Twoi goście, Panie, potrzebują Twego śpiewu: pozwól swej harfie wypełnić wszystko! Dusza jest Twoją oblubienicą, ciało jest jej małżeńskim pokojem, Twymi gośćmi są zmysły i myśli. I jeśli jedno tylko ciało jest dla Ciebie weselem, to cały Kościół jest Twą ucztą weselną!” (Inni sulla fede, 14, 4-5: op. cit., p. 27).

(KAI/Rzym)

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Stanisław

8 maja 2019 r. – uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie ok. 1030 r. Jako pasterz stał na straży ładu moralnego i praw Kościoła. Popadł w konflikt z królem Bolesławem Śmiałym i został zabity 11 kwietnia 1079 r. podczas Mszy św. w kościele św. Michała na Skałce. Kanonizacji Stanisława dokonał 8 września 1253 r. w kościele św. Franciszka z Asyżu papież Innocenty IV.

CZYTAJ DALEJ

Patron jedności ojczyzny

Niedziela Ogólnopolska 18/2018, str. 8

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Wikipedia

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

O kim mowa? Oczywiście, o św. Stanisławie (ok. 1030-79) – biskupie i męczenniku. Dlaczego patron jedności Polski? Zapraszam do lektury

Według legendy, ciało dzielnego biskupa zostało pocięte na kawałki przez siepaczy króla Bolesława II Szczodrego (ok. 1042-1082), zwanego też Śmiałym. Miało jednak cudownie się zrosnąć, co było zapowiedzią zjednoczenia się państwa polskiego po okresie rozbicia dzielnicowego, które nastąpiło po śmierci króla Bolesława III Krzywoustego (1086 –1138). Ostatecznie do ponownego scalenia naszych ziem doszło za czasów króla Władysława Łokietka (ok.1260 – 1333). Przypisywano to właśnie św. Stanisławowi ze Szczepanowa.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: diecezja sosnowiecka jest do obsiania, a nie do zaorania

2024-05-08 17:47

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Abp Adrian Galbas

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

„Diecezja sosnowiecka nie jest do zaorania, tylko do nieustannego obsiewania” - powiedział abp Adrian Galbas w środę podczas obrzędu kanonicznego objęcia diecezji sosnowieckiej przez bp. Artura Ważnego. Uroczystość oraz podpisanie stosownych dokumentów miało miejsce w katedrze w Sosnowcu.

Abp Adrian Galbas zaznaczył, że Kościół sosnowiecki ma przed sobą przyszłość, „choć niektórzy specjaliści od wszystkiego uważają, że tak nie jest”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję