Reklama

Materiały dla kierownictw i członków Akcji Katolickiej

Akcja Katolicka dawniej i dziś (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Apostolstwo ludzi świeckich stanowiło w misji duszpasterskiej Kościoła doniosły element już od jego początków. Jednakże pierwsze zorganizowane formy tegoż apostolstwa, jako przejawy późniejszej Akcji Katolickiej, pojawiły się w Kościele dopiero w XIX w. i rozwijały się szczególnie prężnie w krajach Europy Zachodniej.

Różnego rodzaju organizacje kościelne skupiające laikat były odpowiedzią na wyzwania nowych czasów jakie nastąpiły po Rewolucji Francuskiej i Wiośnie Ludów. Wydarzenia te bowiem wywołały nie tylko radykalny proces przemian w dziedzinie społeczno-politycznej i gospodarczej, ale także znaczące przeobrażenia w sferze światopoglądowej, które uderzyły w Kościół i w głoszone przezeń wartości. Wywarły one duży wpływ przede wszystkim na rozwój idei i ruchów liberalnych XIX w. oraz przyczyniły się w znacznej mierze do upowszechnienia tych idei w społeczeństwach Europy Zachodniej. W rezultacie liberalizm doprowadził do uzyskania pewnej autonomii społeczeństw. Stał się programem rozwoju kultury i stosunków społecznych, ale poza zasięgiem i oddziaływaniem Kościoła i religii.

Powstające w tym okresie prądy myślowe i ruchy społeczne dążyły do wyzwolenia człowieka spod wpływów Kościoła i jego opieki. Kościół znalazł się w sytuacji trudnej. Musiał w jakiś sposób ustosunkować się do czyniącego "coraz bardziej postępy liberalizmu światopoglądowego i politycznego, a także materializmu filozoficznego" (Z. Zieliński, Epoka rewolucji i totalitaryzmów. Studia i szkice, Lublin 1993, s. 66). Albert Ehrhard, wybitny historyk Kościoła, pisał: "Wiek XIX stał się wiekiem oświecenia antyreligijnego (...). Oświecenie antyreligijne zaś musiało bezpośrednio wywołać oświecenie ateistyczne, a oświecenie ateistyczne indyferentyzm religijny" (Katolicyzm a kultura nowoczesna, przekł. Z Cieplucha, Poznań 1909, s. 6-9).

Kościół katolicki w Europie Zachodniej, w drugiej połowie XIX w., szukał więc skutecznych sposobów obrony przed pogłębiającym się radykalizmem antyklerykalnym, który eliminował wpływy duchowieństwa oraz instytucji kościelnych w życiu społecznym. Stolica Apostolska, chroniąc Kościół przed wrogimi siłami, zwłaszcza przed liberalizmem, piętnowała błędy epoki, co znalazło swój wyraz w encyklice Quanta cura z 8 grudnia 1864 r. i w dołączonym do niej Syllabusie. Równocześnie umacniała ona centralizm kościelny, czemu miał służyć przede wszystkim dogmat o nieomylności papieża, ogłoszony na Soborze Watykańskim I. Dogmat ten posiadał swoją szczególną wymowę w obliczu bliskiego już upadku Państwa Kościelnego i świeckiej władzy papieża.

Tymczasem na widowni dziejów pojawił się, obok liberalizmu, nowy prąd polityczny, społeczny i ekonomiczny ­ socjalizm, który głosił konieczność zbudowania nowego porządku społecznego i gospodarczego przez zniesienie własności prywatnej i przez "walkę klas". Papież Pius IX (1846-1878) nie pozostał wobec tegoż zjawiska obojętny. Po upadku Państwa Kościelnego nie skrępowany już układami politycznymi mógł swobodnie i autorytatywnie zabierać głos w dziedzinie religijnej, moralnej i społecznej. Zachęcał więc gorąco duchowieństwo i wiernych świeckich do podjęcia skutecznej misji duszpasterskiej w świecie, tak aby powstrzymać wpływy nowych niebezpiecznych prądów.

Następca Piusa IX, papież Leon XIII (1878-1903), starał się jeszcze bardziej niż jego poprzednicy, szukać w Kościele nowych metod duszpasterskich i skutecznych sposobów oddziaływania na społeczeństwo. Do wykonywania tego posłannictwa powoływał on, obok duchowieństwa, także katolików świeckich. W encyklice Nobilissima Gallorum gens z 8 lutego 1884 r., adresowanej do episkopatu francuskiego, jak też w encyklice

Sapientiae Christianae z 10 stycznia 1890 r., nawet wyraźnie zobowiązywał laikat do włączenia się w krzewienie zasad katolickich w życiu publicznym: "Koniecznym jest ­ pisał papież ­ by w obronie wiary działali zdolni ludzie świeccy, którym drogi jest Kościół św., ta wspólna matka, którzy słowem i pismem skutecznie obronić zdołają religię katolicką". Realizację tychże zadań przez świeckich widział Leon XIII w ścisłej łączności z hierarchią kościelną i to nie tylko w odniesieniu do dziedziny religijnej, ale także społecznej i politycznej. Tym samym wykluczał jakąkolwiek autonomię w ruchu organizacyjnym laikatu. W kwestii społecznej odrzucał program socjalistów, nie przyjmując sposobu jej rozwiązywania przez walkę klas. Proponował rozwiązanie tegoż problemu w oparciu o Ewangelię i naukę społeczną Kościoła. W encyklice Rerum novarum z 1891 r. pisał: "Wzrost pobożności i obyczajowości uważać trzeba za naczelne zadanie i taki trzeba nadać kierunek całemu ruchowi społecznemu (...). Przyjąwszy więc zasady Boskie niech główna troska dotyczy wychowania religijnego, by każdy poznał swe obowiązki wobec Boga (...). Jeżeli podłożem praw socjalnych jest religia, to łatwą jest droga do ustalenia wzajemnych stosunków między zrzeszonymi, by osiągnąć zgodne współżycie i powodzenie".

Motorem życia i rozwoju społecznego powinny być ­ według Leona XIII ­ miłość i sprawiedliwość. W oparciu o te wartości należy jednać podzielone klasy i zacierać istniejące między nimi różnice, zachowując przy tym nienaruszalność własności prywatnej. W tym celu zachęcał on duchowieństwo i wiernych do rozwijania ruchu katolicko-społecznego i organizowania w jego ramach szerokiej akcji charytatywnej na rzecz robotników. W ruchu tym widział także antidotum na politykę antyklerykalną i środek nacisku na rządy, celem pozyskania przez Kościół właściwej mu pozycji w świecie. Dzięki inicjatywom papieża Leona XIII dość prężenie rozwijał się w Kościele, od końca XIX w., ruch organizacyjny wśród katolików świeckich.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adam Chmielowski - porzucił sztukę i został św. Bratem Albertem

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Św. Brat Albert Chmielowski

Adam Chmielowski do pewnego czasu żył jak prawdziwy artysta. Był gościem na salonach, przyjacielem wielkich postaci, sławnych malarzy i pisarzy. Dążąc do doskonałości artystycznej, odkrył inną doskonałość-służbę ubogim. Zobaczył nędzę człowieka i z ubogimi pozostał do końca życia.

Uważał, że aby zrozumieć ludzi bezdomnych trzeba stać się jednym z nich. Adam Chmielowski był postacią niezwykłą. Osobą, która rozpaliła w ludziach wyobraźnię miłosierdzia. 17 czerwca przypada liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta.

CZYTAJ DALEJ

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Incydent z cudzoziemcami: niemiecka policja zadziałała wbrew procedurom

2024-06-17 18:36

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński potwierdził w poniedziałek, że niemiecka policja zatrzymała cudzoziemców, których przewiozła na stronę polską i tam pozostawiła. Dodał, że to działanie wbrew procedurom. O sprawie podczas wizyty w Berlinie ma rozmawiać szef MSWiA.

Do sprawy po południu odniósł się na platformie X (dawniej Twitter) premier Donald Tusk. "Będę za chwilę rozmawiał z kanclerzem Scholzem o niedopuszczalnym incydencie z udziałem niemieckiej policji i rodziny migrantów po naszej stronie granicy" - napisał. Podkreślił, że "sprawa musi być szczegółowo wyjaśniona".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję