Reklama

Dajcie im jeść, a nie zabijajcie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomimo wielu optymistycznych obietnic składanych przez środowiska rządowe, sytuacja gospodarczo-społeczna w naszej Ojczyźnie wcale nie ulega poprawie. Następuje systematyczne ubożenie społeczeństwa. Coraz głośniej wyraża ono otwarcie swój gniew, a także sprzeciw wobec antyspołecznej i antyrodzinnej polityki. Są to fakty oczywiste, z którymi nie można dyskutować. Nadal upadają i są likwidowane polskie zakłady pracy, dające dotychczas utrzymanie całym rodzinom. Próbuje się zamykać fabryki, kopalnie, huty i cukrownie, twierdząc, że nie przynoszą one znaczących dochodów, a potem za marne grosze sprzedaje się je obcemu kapitałowi. Olbrzymie zaniepokojenie społeczeństwa budzi wręcz tragiczna sytuacja polskiej służby zdrowia, która, niestety, sama powinna już dawno znaleźć się na intensywnej terapii i najpierw zostać wyleczona. Wiele szpitali nie posiada środków niezbędnych do normalnego funkcjonowania i świadczenia usług medycznych. Osoby bardzo ciężko chore czekają niebezpiecznie długo na zabiegi ratujące życie, a dla wielu pacjentów pomoc przychodzi za późno. Ceny leków nie pozwalają znacznej grupie ludzi biednych na skuteczne i systematyczne leczenie. Mamy więc do czynienia z eutanazją po polsku, której ofiarami stają się najsłabsi i najubożsi materialnie.
Do tych nieszczęść ludzkich chce się, niestety, dołożyć kolejne, próbując otworzyć puszkę Pandory. Jest nią torowanie drogi do legalnego zabijania dzieci nienarodzonych. Wszczynając coraz głośniejszą dyskusję na temat aborcji, usiłuje się zapewne odwrócić uwagę społeczeństwa od wielu bolesnych problemów gospodarczych, a także od afer i skandali z udziałem wielu wpływowych polityków. Czyżby zwolennicy aborcji wybrali ją jako jedną z metod zaradzenia trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej? Zamiast pomóc najbiedniejszym rodzinom oraz samotnym matkom, wybiera się drogę na pozór łatwiejszą, polegającą na dawaniu możliwości bezkarnego zabijania dzieci z przyczyn społecznych i z powodu trudnej sytuacji kobiety. Gdzież więc zagubiła się bardzo głośno obiecywana polityka prorodzinna? Kto odpowiada za katastrofalną ekonomicznie sytuację bardzo wielu polskich rodzin, których nie stać na niezbędne środki do życia? To przecież sprawujący rządy powinni zapewnić polskim rodzinom godne warunki życia, a także dać biednym i niedożywionym dzieciom niezbędne środki do utrzymania, a nie proponować aborcję z przyczyn społecznych, m.in. takich jak bieda i nędza.
Postawa godząca w ludzkie życie istot najsłabszych i bezbronnych zasługuje na szczególne potępienie. Obnaża w sposób definitywny hipokryzję oraz obłudę wielu polskich polityków. Udają oni, że słuchają nauczania Papieża Jana Pawła II i często pokazują się w jego obecności. Jednak ich postępowanie zupełnie odbiega od wartości moralnych, do których przestrzegania i zachowywania zachęca Ojciec Święty. Ludzie ci nie chcą pamiętać o ostrzeżeniu skierowanym do Polaków, z którego jasno wynika, iż naród zabijający własne dzieci nie ma przyszłości. Gdy Jan Paweł II wspomina o potrzebie zbliżenia narodów Europy, media państwowe prześcigają się w komentowaniu tych słów, uważając je za prounijną zachętę. Natomiast nie akcentują wyraźnie mocno najważniejszej prawdy. Papież mówi o integracji, której fundamentem i podstawą mają być wartości chrześcijańskie, kształtujące przez wieki tradycję narodów naszego kontynentu. Również wołanie i gorący apel o zachowanie pokoju w świecie nie spotkały się w naszej Ojczyźnie z przychylnym odzewem polityków, gdyż bardziej posłuchali oni demagogicznych wezwań zza oceanu, wysyłając naszych żołnierzy na okrutną wojnę.
Nie ulega wątpliwości, że podejmowane ostatnio działania zmierzające do zalegalizowania procederu zabijania dzieci nienarodzonych na polskiej ziemi są tragicznym przejawem kultury śmierci, przed którą zdecydowanie i stanowczo przestrzega Ojciec Święty. W takiej sytuacji powoli opadają maski starannie przygotowywane przez wielu polityków, odsłaniając prawdziwe oblicze współczesnych herodów. Niech naród patrzy i w końcu przejrzy. Sprawujący władzę twierdzą, że uważają Papieża za najwyższy autorytet moralny. Jeżeliby tak było, to powinni też słuchać jego nauczania i wprowadzać je w życie. Przecież Ojciec Święty ciągle powtarza, iż celem działania polityków ma być szacunek dla każdego ludzkiego życia, a także stworzenie godnych warunków bytowania przede wszystkim dla najbiedniejszych rodzin. Należy zatem dać dzieciom jeść, a nie proponować aborcję, usprawiedliwiając ją trudnymi warunkami społecznymi, które często są skutkiem nieudolnych rządów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Niedziela Dobrego Pasterza

2024-04-19 13:26

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję