Reklama

Wiadomości

Holandia: Ubiegający się o azyl Afgańczycy wbrew prawu wyjechali do kraju na wakacje

Setki Afgańczyków ubiegających się wcześniej o azyl w Holandii wyjechały odwiedzić rodzinę w Afganistanie lub na wakacje do tego kraju, mimo że holenderskie prawo zabrania powrotu do kraju pochodzenia osobom starającym się o ochronę międzynarodową.

[ TEMATY ]

Holandia

Afgańczycy

azyl

Wikipedia

Flaga Holandii

Flaga Holandii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawa wyszła na jaw w sierpniu, gdy tzw. posiadacze statusu, czyli osoby, które zostały uznane za osoby ubiegające się o azyl przez Urząd ds. Imigracji i Naturalizacji (IND), chciały wydostać się z Kabulu za pomocą holenderskiego państwa, gdy władzę w Afganistanie przejęli talibowie.

Posiadacze statusu otrzymują tymczasowy paszport uchodźcy i zezwolenie na pobyt w Holandii na okres pięciu lat. Zgodnie z przepisami nie mogą w tym czasie podróżować do kraju pochodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Minister obrony Ank Bijleveld-Schouten powiedziała w piątek dziennikarzom, że była zaskoczona dużą liczbą zarówno Holendrów, którzy pojechali do Afganistanu mimo zaleceń władz, by tego nie robić, jak i Afgańczyków, którzy wcześniej uzyskali prawo pobytu w Niderlandach.

Reklama

Badacz migracji Jan van de Beek powiedział dziennikowi „De Telegraaf”, że naganny jest wyjazd na wakacje lub na wesele członka rodziny, gdy wcześniej jako powód ucieczki z kraju podał obawę przed prześladowaniami w swoim kraju. „Czy Afganistan stał się nagle bezpieczniejszy po przyznaniu statusu uchodźcy?” – ironizuje van de Beek.

„Oni nas oszukali!” – grzmiał na Twitterze lider populistycznej, antyislamskiej Partii na rzecz Wolności Geert Wilders. Dodał, że Holandia nie powinna narażać życia swoich żołnierzy, aby „ratować oszustów”.

Jak przekazało portal NOS ministerstwo sprawiedliwości, sprawa „nie pozostanie bez konsekwencji”. Portal przypomina, że IND może cofnąć przyznane wcześniej prawo pobytu.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ akl/

2021-09-03 20:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Belgia: Kelly jest zdrowa, ale chce eutanazji, czuje się brzydka

W Belgii na oczach mediów rozgrywa się kolejny dramat cywilizacji śmierci. Od siedmiu miesięcy o eutanazję ubiega się tam cierpiąca na depresję 23-letnia Kelly z uniwersyteckiego miasta Leuven. Jej historia przypomina przypadek 17-letniej Noe Pothoven z sąsiedniej Holandii, która w maju tego roku skorzystała z prawa do eutanazji.

Dolegliwości młodej Holenderki wiązały się doświadczeniem gwałtu. Flamandka Kelly jest ładna, ma rodzinę i narzeczonego. Cierpi na paraliżującą nieśmiałość. Kiedy patrzę w lustro widzę potwora – opowiada dziennikarzom. I jak wielu młodych w jej wieku twierdzi, że po prostu się sobie nie podoba.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję