Reklama

Kościół

Kardynał Stefan Wyszyński – pasterz Kościoła i sługa ojczyzny

Wkrótce, bo 12 września 2021r., po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, zostanie wyniesiony na ołtarze znakomity syn polskiego narodu kard. Stefan Wyszyński.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

beatyfikacja

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

ks. Stefan Wyszyński

Archiwum

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla dwóch pokoleń Polaków kapłan ten jest symbolem mądrej i ewangelicznej walki o wolność. Gdy trzeba było, nie wahał się stanąć do walki; w czasie niemieckiej okupacji (1939-45) był kapelanem podziemnej Armii Krajowej ,w jej szeregach pełnił też służbę w czasie Powstania Warszawskiego (1 sierpnia – 2 października 1944 r.).

Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Święcenia kapłańskie przyjął w 1924 r. Następnie w 1925 r. podjął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, doktorat obronił w 1929 r. Przez całe życie był aktywny społecznie, był szczególnie wrażliwy na ludzką biedę, doskonale znał problemy robotnicze. Był działaczem Chrześcijańskich Związków Zawodowych, a także wybitnym znawcą katolickiej nauki społecznej. Jako największe zagrożenie dla polskiej racji stanu i społecznej sprawiedliwości postrzegał ideologię komunistyczną. W 1946 r. ks. Wyszyński został mianowany biskupem lubelskim, a po śmierci kard. Augusta Hlonda w 1948 r. – arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim ,a tym samym prymasem Polski. W orędziu,które skierował do wiernych swoich diecezji, stwierdził: ,,Nie jestem ci ja ani politykiem, ani dyplomatą, nie jestem działaczem ani reformatorem, ale jestem natomiast ojcem waszym duchowym, pasterzem i biskupem dusz waszych, jestem apostołem Jezusa Chrystusa. Posłannictwo moje jest kapłańskie, pasterskie, apostolskie, wyrosłe z odwiecznych polskich myśli, ze zbawczej woli ojca dzielącego się radośnie szczęściem swoim z człowiekiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Posługę prymasowską pełnił przez 33 lata. Jako prymas Polski obronił nasz naród przed duchowym zniewoleniem, a Kościół w Polsce – przed podporządkowaniem władzy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Protestował przeciwko drakońskim prześladowaniom, jakim poddawani byli przez komunistów wierzący na czele z biskupami, kapłanami i zakonnikami.

Gdy w 1953 r. kard. Wyszyński otwarcie, wraz z pozostającymi na wolności biskupami, przeciwstawił się dekretowi o obsadzeniu stanowisk kościelnych, który dawał przedstawicielom władzy komunistyczne prawo kontrolowania i unieważniania każdej nominacji jw Kościele, był gotów na więzienie i męczeństwo. Napisał: ,,Rzeczy Bożych na ołtarzach cesarza składać nam nie wolno. "Non Possumus". Przez 3 lata był więziony (1953-56), w tym czasie opracował słynne Jasnogórskie Śluby Narodu(1956) oraz program duszpasterski Wielka Nowenna przed Millennium Chrztu Polski (1957-65). Ta inicjatywa, angażująca miliony rodaków podejmujących nawrócenie i pogłębienie więzi z Chrystusem przez Matkę Najświętszą poprzez peregrynację kopii ikony jasnogórskiej we wszystkich parafiach w Polsce, przywróciła Polakom nadzieję i pozwoliła przetrwać długą "noc komunizmu''.

Reklama

Podczas obchodów uroczystości św. Stanisława, Biskupa i Męczennika 11 maja 1975 r Prymas Tysiąclecia powiedział w Krakowie: – kościół, dzieci Boże, w naszej ojczyźnie staje za wzorem swych najwyższych pasterzy w obronie człowieka przed nadużyciami ze strony władzy i dlatego też i w Polsce Kościół staje w obronie narodowej racji stanu, co oznacza coś więcej aniżeli polityczną rację stanu, bo polityczna racja stanu zmienia swoje wymiary, natomiast naród trwa,ma swoją kulturę religijną, narodową, swój obyczaj narodowy i stoi na straży tych wartości, które od razu nie powstają, ale też zniszczyć się od razu nie dadzą.

Prymas lubił mówić o narodzie ochrzczonym, odkupionym, który ma swoje prawa i obowiązki.


Podziel się cytatem

Reklama

Niestrudzenie stawał w obronie praw rodziny, mówił o rodzicielstwie, o patriotyzmie, wzywał do troski o życie moralne oraz szacunek dla ojczystych dziejów i kulturowego dziedzictwa. Widział dla narodu misję, którą można wypełnić tylko w oparciu o społeczną miłość. – Im bardziej Polska będzie kochać, tym mniej będzie mieć wrogów. Im wspanialszy ma przykład miłości społecznej we własnych w granicach państwowych, tym bardziej może być spokojna, że nic jej nie zagrozi od zewnątrz – powiedział prymas. Od śmierci Wielkiego

Reklama

Prymasa, którego św. Jan Paweł II nazwał Prymasem Tysiąclecia, minęło 40 lat. Zostawił nam, jego rodakom na emigracji Wielki Testament. Gdy ojczyzna nasza cierpiała pod sowieckim jarzmem (1944-89), wolny głos Polaków rozbrzmiewał właśnie na emigracji.

To w polskich parafiach i ośrodkach kultury pielęgnowano ideały niepodległościowe, drukowano bez cenzury literaturę polską, obchodzono narodowe rocznice; to w Chicago i tylu innych miejscach w Ameryce Polacy jednoczyli się z narodem, gdy w Polsce został wprowadzony stan wojenny, i organizowali pomoc dla prześladowanych. To u nas, w Chicago, gdy tylko pojawiła się możliwość, zrodziła się inicjatywa budowy pomnika prymasa Wyszyńskiego na Jasnej Górze w Częstochowie. Fundatorem pomnika był Czesław Sawko, nieżyjący już filantrop, wierny syn Polonii amerykańskiej. Polskie serce bije na emigracji także dziś. Cieszymy się z zapowiedzianych uroczystości. Warto wziąć udział w beatyfikacji sługi Bożego kard. Wyszyńskiego, przede wszystkim jednak warto sięgnąć do bogatego dziedzictwa, które nam zostawił niezłomny, niezapomniany prymas, przeczytać choćby jego słynne „Zapiski więzienne”, i dzięki niemu odkrywać piękno przynależności do narodu i Kościoła,których był wiernym sługą.

W czasie audiencji 23 października 1978 r. w Rzymie Ojciec Święty Jan Paweł II skierował do rodaków takie wspaniałe słowa: „Czcigodny i umiłowany Księże Prymasie, nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było twojej wiary nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, twojej heroicznej nadziej, twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w ojczyźnie naszej, które związane są z twoim biskupstwem i prymasowskim posługiwaniem.

Z wdzięcznością dla Prymasa Tysiąclecia powinniśmy dochować wierności tym ideałom, którym on był wierny, i dziedzictwu wiary, które nam pozostawił.

2021-09-02 09:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasnogórski Prymas

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

ks. Stefan Wyszyński

Karol Porwich/Niedziela

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił kard. Stefan Wyszyński. Sam nazwał siebie Prymasem Jasnogórskim, bowiem całe jego życie upływało w łączności z Jasnogórską Maryją - Królową Polski. Pragnął zostać nawet paulinem.

Z Mszą św. prymicyjną przyjechał na Jasną Górę, aby „mieć Matkę, która nie umiera”. Jego rodzona matka umarła, gdy miał 9 lat. Po sakrę biskupią przybył także na Jasną Górę, a w herbie biskupim i prymasowskim umieścił wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. Mówił potem: „Matka Boża Jasnogórska w moim herbie to nie ozdoba, to program mego biskupiego i prymasowskiego życia”.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję