Reklama

Muzyka i dobroczynność

Niedziela Ogólnopolska 24/2003

Zespół "Stare Dobre Małżeństwo"

Zespół Stare Dobre Małżeństwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są wyjątkową i niepowtarzalną grupą muzyczną w naszym kraju. Gdziekolwiek się pojawią, przyciągają jak magnes. I nieważne, czy jest to Nowy Jork, Kraków czy Częstochowa. Zespół "Stare Dobre Małżeństwo" ma swój jedyny sposób na śpiewanie poezji. Okazuje się bowiem, iż poezją można czarować, olśniewać, zachwycać. Ale żeby tak trafnie - intuicyjnie i zmysłowo - umuzycznić poezję, trzeba mieć to "coś", czyli talent - dar od Boga. Ma go z pewnością lider i założyciel zespołu - Krzysztof Myszkowski i jego przyjaciele z "SDM": Wojciech Czemplik, Roman Ziobro, Ryszard Żarowski i Robert Szydło. Nie słychać ich zbytnio w rozgłośniach radiowych, telewizji, ale są na połoninach bieszczadzkich, przy ogniskach, na płytach i kasetach, i wreszcie - na koncertach.
Na scenę częstochowskiego klubu "Politechnik" dotarli 17 maja br. za przyczyną ruchu "Betel". Dochód z tego charytatywnego koncertu przeznaczony został na rzecz osób niepełnosprawnych mieszkających w domach "Betel". Tuż przed koncertem odbyła się licytacja. Zespół przekazał na nią swoją płytę U studni z serii "Złota Kolekcja" oraz śpiewnik Kino objazdowe z podpisami wszystkich członków zespołu.
"Udział w tym koncercie to szlachetna rzecz - powiedział Andrzej Kalinowski z "Betel". - Nie bez powodu muzyka złączona jest z dobroczynnością. Nie ma piękniejszej rzeczy, jeśli piękno i dobro są ze sobą złączone".
To już drugi koncert "SDM" zorganizowany przez ruch "Betel". Jak mówi Wojciech Czemplik (skrzypce, śpiew): "To nasi przyjaciele. Półtora roku temu spotkaliśmy się po raz pierwszy. Ta zażyłość zaowocowała naszym kolejnym przyjazdem - myślę, że nie ostatnim. Połączenie pomocy niepełnosprawnym z naszą muzyką to piękna idea".
Wśród miłośników poezji śpiewanej nie zabrakło również niepełnosprawnych i opiekunów. Na początku koncertu zespół zagrał mniej znane utwory z najnowszych płyt Kino objazdowe, U studni. Były też największe przeboje, takie jak: Czarny blues o czwartej nad ranem; Jest już za późno, nie jest za późno; Opadły mgły, wstaje nowy dzień; Z nim będziesz szczęśliwsza; Bieszczadzkie anioły. Słuchacze współtworzyli klimat koncertu.
Zespół "SDM" jest świetnym popularyzatorem poezji. Kiedyś śpiewał utwory do słów Leśmiana, Barana, Stachury, a dziś - wyłącznie teksty Adama Ziemianina, który na koncertach "SDM" ma swój "kwadrans poetycki". Gościł również na częstochowskiej estradzie. Wędrówki A. Ziemianina z "SDM" przeobraziły się w miniprogramy poetyckie. Poeta do prezentacji starannie dobiera swoje wiersze: "Skoro zespół śpiewa moje liryczne utwory, ja chcę pokazać jeszcze inne swoje oblicze. Stąd dobieram utwory bardziej groteskowe, satyryczno-humorystyczne, ale i w nich jest jakaś refleksja. Chcę, aby te utwory zmuszały również do zastanowienia się nad życiem. Jeśli wychodzę przed publiczność, która liczy 500, a nawet więcej osób, i przebijam się z poezją, to jest to wspaniałe uczucie". Twórczość Adama Ziemianina i jego współpraca z zespołem "SDM" dowodzą, że jest zapotrzebowanie na tego typu sztukę.
Mamy nadzieję, że "SDM" wkrótce znów zagości w Częstochowie, wspierając działania na rzecz niepełnosprawnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i ślad po nim zaginął

2025-11-12 21:09

[ TEMATY ]

policja

poszukiwanie

ks. dr Marek Wodawski

zaginął

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Policjanci z Warszawy poszukują zaginionego 44-letniego ks. Marka Wodawskiego. Kapłan 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ulicy Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich.

Funkcjonariusze opublikowali na stronie internetowej KRP Warszawa VII rysopis i zdjęcia poszukiwanego.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - mecz z Maltą o ostatnie punkty i jednocześnie test przed barażami

2025-11-17 07:22

[ TEMATY ]

sport

PAP/Leszek Szymański

Poniedziałkowy mecz na wyjeździe z Maltą będzie dla polskich piłkarzy zakończeniem rywalizacji w grupie G eliminacji mistrzostw świata i jednocześnie sprawdzianem przed marcowymi barażami. Jest już niemal przesądzone, że z pierwszego miejsca awans na mundial wywalczy Holandia.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem kwalifikacji kadra Jana Urbana, która w piątek zremisowała w Warszawie z Holandią 1:1, zgromadziła 14 punktów i traci trzy do „Pomarańczowych”. Podopieczni Ronalda Koemana mają znacznie lepszy bilans bramkowy (plus 19 do plus 6), a w eliminacjach MŚ właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku równej liczby punktów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję