Podczas liturgii biskup udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.
– Św. Józef od wieków jest związany z naszą wspólnotą parafialną. Od 300 lat spogląda na kolejne pokolenia naszych parafian z obrazu, który nie bez powodu wielu uznaje za cudowny – zaznaczył na rozpoczęcie Mszy św. proboszcz ks. Andrzej Chrzanowski. – Dzisiaj chcemy podziękować Bogu za wszelkie łaski, które otrzymaliśmy i które wciąż otrzymujemy jako parafia powierzona tak potężnemu orędownikowi – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Gratuluję wam wspaniałego patrona, który jest przykładem odpowiedzialnego opiekuna rodziny, a także świadkiem wydarzeń związanych z misją Jezusa – przyznał bp Długosz, witając wiernych.
W kazaniu przypomniał za św. Janem Pawłem II, że „nikt z ludzi żyjących na ziemi nie jest w stanie w pełni zrozumieć, co to znaczy być człowiekiem i jaki jest sens naszej ziemskiej egzystencji, bez Chrystusa”. – Dlatego dzięki Niemu – jak mówi św. Paweł – formujemy nasze człowieczeństwo na miarę wielkości człowieczeństwa samego Chrystusa – wyjaśnił.
Reklama
Kaznodzieja wskazał na św. Józefa jako na człowieka uformowanego. Zwracając uwagę na fakt, że w Ewangelii nie zostało zapisane żadne jego słowo, zaznaczył że „mężczyzna ma mniej mówić, a stwarzać bezpieczeństwo i miłość swojej rodzinie”. – Nie bądźcie gadułami, ale przekazujcie miłość do żony i dzieci solidną pracą, modlitwą, czyli więzią z Panem Bogiem, a także stwarzaniem bezpieczeństwa – zaapelował do mężczyzn bp Długosz.
Maciej Orman/Niedziela
Duchowny ubolewał, że dzisiaj deprecjonuje się misję rodziny, próbując zastąpić ojca i matkę „rodzicem pierwszym” i „rodzicem drugim”, oraz manipulując płcią człowieka. – Przecież od Boga pochodzi powołanie do ojcostwa i macierzyństwa. To Pan Bóg wybiera mężczyznę i kobietę, by stworzyli wspaniałą wspólnotę, czyli rodzinę, którą Kościół określa sanktuarium, świątynią Jezusa – kontynuował.
Biskup zauważył, że „w sakramencie małżeństwa narzeczeni zapraszają Jezusa, by zamieszkał w ich rodzinach, by rodzina była Jego Kościołem, by tam małżonkowie byli pierwszymi świadkami wiary w życiu swoich dzieci, kapłanami domowego Kościoła, pedagogami oraz katechetami i by dzieci, doświadczając miłości od rodziców, nabierały tego przekonania, że Bóg jest miłością”.
Odnosząc się do przyrzeczeń związanych z sakramentem bierzmowania, kaznodzieja przypomniał, że „wyrazem naszej miłości do Jezusa będzie wierność Bożym przykazaniom”. – Przykazania nigdy się nie starzeją. Pochodzą od Boga, którego imię to „JA JESTEM” – wskazał bp Długosz. Zachęcił również młodych, aby rozeznawali w rachunku sumienia, czy w swoich słowach i czynach są wierni przykazaniom.
Reklama
– Życzę wam z całego serca, abyście zakładając rodzinę, pamiętali, jaki jest wzorzec waszego życia małżeńskiego – Święta Rodzina z Nazaretu – powiedział do bierzmowanych. Zwracając się do dziewcząt, zaapelował, aby będąc wiernymi aż do końca życia swoim przyszłym mężom i dzieciom, wypełniały charyzmat i misję Maryi. – Dziecko jest największym darem od Boga. Niech wasze dzieci wzrastają w mądrości i w łasce u Boga i u ludzi – podsumował bp Długosz.
Maciej Orman/Niedziela
Na zakończenie Mszy św. celebrans zawierzył wszystkie parafie i rodziny archidiecezji częstochowskiej opiece św. Józefa.
W liturgii uczestniczyli przedstawiciele bractwa św. Józefa, m.in. z Pajęczna – z parafii Narodzenia Pańskiego oraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.