Reklama

Ktokolwiek wie, niechaj się odezwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas dopingujących okrzyków i haseł o "Unii bez tajemnic" kończy się. Dalsze operowanie sloganami i konkluzjami rodzi potężniejącą obawę przed oszustwem. Tysiąclecia.
Wszak pamiętamy - dawał temu świadectwo również nasz Kościół - że:
- Ojczyzna - Polska jest matką i jej winniśmy miłość.
- Dziedzictwo duchowe narodu i suwerenność państwa, które stanowią obywatele dla realizacji dobra wspólnego, nie są na sprzedaż. Okupione zostały trudem, cierpieniami i życiem pokoleń naszych przodków.
Pamiętamy, że cywilizacja, w której przyszło nam - jak i wielu innym krajom Europy - funkcjonować od wieków, mimo różnych nawałnic i prób rozsadzenia; łacińska cywilizacja personalistyczna, próbująca harmonijnie łączyć sprawy ducha i materii, nie może zdrowo funkcjonować w symbiozie z innymi, np. o dominacji gromadnościowej czy sakralnej. Przy całym szacunku dla jej reprezentantów - braci w człowieczeństwie.
Nie jest również już tajemnicą, iż:
- Organizacja, zwana Unią Europejską, wyraźnie i coraz szybciej ewoluuje w kierunku centralistycznego zarządzania i narzucania standardów gospodarczych, prawnych i moralnych członkom zbiorowości.
- Żadne jednostronne, choćby najsłuszniejsze i najszumniejsze, deklaracje poszczególnych krajów nie wstrzymują zastosowania nadrzędnego prawa wspólnotowego. Egzekwowanego - w razie potrzeby - przed Trybunałem i organami wykonawczymi Unii.
- Obecny układ sił w Brukseli czy Strasburgu nie daje szans na powrót do nowoczesnej Europy, opartej na pamięci piękna i uniwersalizmu starych chrześcijańskich wartości, na których, z mozołem, nie bez dramatów, była budowana nasza cywilizacja. Lekceważony w tej podstawowej sprawie jest nawet głos Papieża i Watykanu - ostoi pamięci historii i pryncypiów.
- Coraz bardziej świadomy tych zagrożeń jest Kościół, który głosem również Konferencji Episkopatu Polski, Rady Stałej i wielu hierarchów wyraża rozczarowanie oraz niepokój z powodu złowieszczych trendów unijnych w obszarze wiary, obyczajowości i sumienia.
Doświadczamy, że nasza gospodarka, otwarta umową przedakcesyjną, wyniszczana "niewidzialną-widzialną ręką rynku", staje się coraz bardziej obca, nieprzyjazna własnym obywatelom, swojemu narodowi. Niewiarygodne zaś jest dalsze łudzenie poprawą po tzw. wejściu, ponieważ:
- Gospodarka unijna słabnie, a bezrobocie rośnie.
- To mizerny i dziurawy budżet Polski ma finansować skarbiec unijny; z nadzieją, że uda się odzyskać - być może - więcej, niźli pierwej się wpłaciło.
- Polski rolnik jest bez szans na zdrową konkurencję i przeżycie, przy nierównym ustawieniu dotacji budżetowych w krajach Unii i w Polsce.
I na koniec:
- UE nie jest unią celną, zatem handel międzynarodowy może odbywać się normalnie, na zasadzie dwustronnych korzyści. Tak samo jak ruch turystyczny.
- Prawdziwe siły szybkiego i skutecznego reagowania obronnego ma NATO (którego jesteśmy członkiem); a przede wszystkim Stany Zjednoczone.
W liście pasterskim na Wielki Post abp Józef Michalik napisał: "... boję się jedności sztucznej, pozornej, budowanej na woli silniejszego, bogatszego czy sprytniejszego. Jeśli w nowych strukturach nie będzie miejsca dla Boga i Jego przykazań, jeśli nowa Europa nie chce zagwarantować prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci albo prawa do obecności wiary, religii i Kościoła w życiu publicznym - to boję się takiej Europy i widzę, że tam nie ma miejsca i dla mnie. Ludzie takiej Europy, która nie chce zadeklarować szacunku wobec Boga i Jego praw, dają dowód pychy i niebezpiecznej zarozumiałości, burząc granice nieprzekraczalne, które wyznaczył nam, ludziom, Bóg".
Zatem, kto uświadomi naród, na czym polega owa "historyczna szansa", dla której "nie ma alternatywy"? Czas nagli. Wybory tuż-tuż! Przeto ktokolwiek wie, niechaj się odezwie i jasno wyłuszczy. Argumentami intelektu, a nie kombinacją ironii, indoktrynacji i... "cudem" przy urnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karol Cierpica: Świadectwo żołnierza, za którego oddano życie

2025-09-12 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Cierpica

Mat.prasowy

Karol Cierpica

Karol Cierpica

Już 18 września ukaże się książka, której nie da się odłożyć na półkę obojętnie – „Ocalony” to historia kapitana Karola Cierpicy, weterana z Afganistanu, którego życie zmienił dramatyczny atak talibów i heroiczna ofiara młodego amerykańskiego żołnierza. To opowieść o walce, kryzysie, wierze i sile, która rodzi się z największej słabości. Autentyczna, prawdziwa i bardzo potrzebna – bo pokazuje, że nawet w najciemniejszym momencie można odnaleźć sens i nadzieję.

Kapitan rezerwy Wojska Polskiego, były spadochroniarz 6. Brygady Powietrznodesantowej, żołnierz rozpoznania, snajper i instruktor spadochronowy. Weteran misji stabilizacyjnych w Bośni i Hercegowinie oraz w Afganistanie. Odznaczony przez Sekretarza Obrony USA Brązową Gwiazdą, Honorową Bronią Białą przez MON i Krzyżem Wojskowym przez Prezydenta RP. 28 sierpnia 2013 roku podczas zmasowanego ataku talibów na bazę w Ghazni, został ranny. Jego życie ocalił wówczas sierżant sztabowy Michael H. Ollis z US Army, który osłonił Karola i zginął na miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Co Jezus i Maryja przekazali s. Łucji w Pontevedra? Mało znane objawienie

2025-09-13 08:01

[ TEMATY ]

pierwsze soboty miesiąca

objawienia fatimskie

Polski.fr

Figurka Dzieciątka Jezusa w miejscu objawienia z 15 lutego 1926 r

Figurka Dzieciątka Jezusa w miejscu objawienia z 15 lutego 1926 r

Choć w tym roku mija dokładnie 100 lat od objawienia Dzieciątka Jezus i Matki Bożej s. Łucji dos Santos, to jednak nie jest ono powszechnie znane. A była tam mowa o nabożeństwie, które jest szczególnym narzędziem do wyproszenia pokoju na świecie, tak bardzo potrzebnego zwłaszcza współcześnie. Przypominamy najważniejsze fakty z okazji 108. rocznicy piątego objawienia Maryi dzieciom fatimskim 13 września 1917 r.

Do objawienia w Pontevedra doszło 10 grudnia 1925 r. Wizjonerka fatimska Łucja dos Santos, wtedy już jedyna żyjąca z trojga dzieci, które widziały Maryję w 1917 r., była postulantką w Zgromadzeniu Sióstr Świętej Doroty (tzw. Doroteuszki). Klasztor znajdował się w hiszpańskiej miejscowości Pontevedra.
CZYTAJ DALEJ

Bp Piotr Kleszcz: Nie ma miłości Chrystusa bez krzyża

2025-09-13 16:56

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

o. Krzysztof Jamroży OMI

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium na Świętym Krzyżu

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium na Świętym Krzyżu

W wigilię Święta Podwyższenia Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu liturgii przewodniczył bp Piotr Kleszcz OFMConv., biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej. W homilii podkreślał, że krzyż dla chrześcijan nie jest znakiem porażki, lecz zwycięstwa i zbawienia.

Na początku wspomniał słowa swojej babci: – Piotruś, pamiętaj – nikomu nie dawaj krzyża, bo ten ktoś później będzie miał Krzyż Pański. – Nie mogę się z nią zgodzić, bo krzyż nie jest symbolem klęski, ale miłości Boga – mówił. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję