Reklama

Misje św. w Mochowie

Cud pomnożenia wiary

Niedziela płocka 29/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znaną od wieków praktyką duchową są misje parafialne, zwane misjami ludowymi. Jak pisze w swej książce "Vademecum misjonarza - rekolekcjonisty" ks. Józef Krzemiński SJ, "nazwa ´misje ludowe´ nie jest wyrażeniem populistycznym, określającym prosty lud, ale terminem fachowym o treści teologicznej, oznaczającym Lud Boży danej parafii czy regionu z całym jego wielorakim zróżnicowaniem". O misjach ludowych z wielkim pietyzmem mówi też Ojciec Święty Jan Paweł II, który w swoim nauczaniu podkreśla, iż specyficzna tematyka i obrazowy sposób mówienia misjonarzy wielu ludziom pozwoliły powrócić do Boga.

Misje współcześnie przybierają różny charakter. Obok tych, których tematyka wyznaczona jest przez wiekową tradycję, coraz częstsze są misje ewangelizacyjne czy poświęcone rozważaniu idei Miłosierdzia Bożego. Wiele parafii naszej diecezji przeżywało ten ostatni rodzaj misji w związku z odbywającą się od 1992 r. peregrynacją obrazu Jezusa Miłosiernego.

Misje są jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej parafii. W myśl statutów 42. Synodu Płockiego powinny odbywać się przynajmniej raz na 10 lat. Tyle właśnie czasu upłynęło od ostatnich misji parafialnych w parafii Mochowo, w dekanacie ligowskim, stąd też proboszcz parafii - ks. Janusz Nalewajek zdecydował, że kolejne misje odbędą się od 23 do 26 czerwca br. Te święte duchowe ćwiczenia poprowadzili ks. Adam Łach, redaktor Niedzieli Płockiej, oraz ks. Artur Bombiński, wikariusz parafii Świętego Krzyża w Płocku.

Program misji poświęcony był odnowieniu wiary wśród różnych stanów parafii. Rozpoczął się uroczystym nabożeństwem przekazania władzy duchowej nad parafią, które symbolizował gest nałożenia stuł przez Księdza Proboszcza kapłanom prowadzącym misje. Pierwszy dzień nosił hasło Boże, miej litość dla mnie grzesznika i obejmował nabożeństwa przebłagalne. Wieczorem zaś cała wspólnota parafialna zgromadziła się na cmentarzu, by wspólnie modlić się za zmarłych. Mszę św. zakończyła procesja do grobów kapłanów, spoczywających na cmentarzu w Mochowie.

Kolejnego dnia misji parafianie mochowscy rozważali tajemnicę wiary oraz oddali cześć Jezusowi obecnemu w Najświętszym Sakramencie podczas specjalnej adoracji. W jej trakcie zgromadzeni w kościele, z zapalonymi świecami w dłoniach, odnowili uroczyście przyrzeczenia chrztu św. Hasłem drugiego dnia były słowa: Wierzę w Ciebie, Boże żywy.

Następny etap misji skoncentrowany był wokół tematyki maryjnej oraz rodzinnej. Słowa: Maryjo, Matko pięknej Miłości, módl się za nami były mottem rozważań. Tematyka homilii, poświęcona miłości małżeńskiej i rodzinnej na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, znalazła żywy oddźwięk wśród słuchaczy. Dwukrotnie w ciągu dnia kościół wypełnił się parami małżeńskimi, które podczas specjalnego nabożeństwa odnowiły przysięgę małżeńską i przyjęły błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Ostatni dzień misyjnych spotkań, zatytułowany Krzyżu Chrystusa, bądźże pozdrowiony poświęcony był tajemnicy krzyża w życiu człowieka. Przed południem zgromadziły się więc w kościele te osoby, które dźwigają krzyż cierpienia i choroby, by swoje troski i bóle połączyć z cierpiącym Zbawicielem. Umocnieniem w słabościach stał się sakrament namaszczenia chorych, którego w kościele udzielili księża prowadzący misje, zaś w domach osób obłożnie chorych - Ksiądz Proboszcz.

Wieczorem odbyło się natomiast kończące misje nabożeństwo, połączone z adoracją i ustawieniem krzyża misyjnego. W czasie spotkania wierni przyjęli błogosławieństwo relikwiami Krzyża św., po czym w procesji ponieśli potężny krzyż misyjny, by ustawić go obok świątyni. Kolejno wszystkie stany: kobiety z dziećmi, młodzież i wreszcie mężczyźni dźwigali lignum crucis, manisfestując w ten sposób swe przywiązanie do wartości, jakie oznacza krzyż. "Nie lękajmy się bronić krzyża, niech stanie się on najważniejszym znakiem naszego życia" - mówił podczas procesji jeden z księży misjonarzy. Kiedy już misyjny krzyż stanął obok świątyni, został uczczony wspólną modlitwą, okadzeniem i pocałunkiem złożonym przez wszystkich zgromadzonych.

Podsumowując misje parafialne, proboszcz - ks. Janusz Nalewajek wyraził radość z faktu przystąpienia do sakramentu pokuty niemal wszystkich parafian. "Tu stał się prawdziwy cud - cud pomnożenia wiary" - powiedział. Oby trwał on jak najdłużej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny Kmieć

2024-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożej Heleny Agnieszki Kmieć, wiernej świeckiej - czytamy w dokumencie podpisanym przez Metropolitę Archidiecezji Krakowskiej.

Abp Marek Jędraszewski wydał edykt zachęcający wiernych do przekazanie do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, jakichkolwiek dokumentów, pism, zdjęć, pamiątek lub wiadomości dotyczących Heleny Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję