Reklama

Aktualności

„Z Maryją i Józefem w drodze do Jezusa” - hasłem 34. podróży apostolskiej Franciszka

Stolica Apostolska opublikowała program papieskiej wizyty w Budapeszcie i na Słowacji. Franciszek będzie tam od 12 do 15 września. Po kilkugodzinnym pobycie w stolicy Węgier papież uda się na Słowację, gdzie spędzi cztery dni odwiedzając: Bratysławę, Preszów, Koszyce i Šaštin (Szasztin). Hasłem 34. podróży apostolskiej Franciszka są słowa: "Z Maryją i Józefem w drodze do Jezusa”.

[ TEMATY ]

Franciszek

Franciszek na Węgrzech

Franciszek w Słowacji

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W stolicy Węgier 12 września Ojciec Święty spędzi siedem godzin. Na Placu Bohaterów w Budapeszcie weźmie udział w Mszy św. wieńczącej 52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Wcześniej spotka się z prezydentem i premierem oraz biskupami tego kraju. Weźmie też udział w spotkaniu z Radą Ekumeniczną Kościołów i przedstawicielami wspólnoty żydowskiej na Węgrzech.

Jeszcze tego samego dnia po południu Franciszek uda się na Słowację. Jego domem na czas czterodniowej pielgrzymki będzie nuncjatura apostolska w Bratysławie. Po przylocie Papież weźmie udział w spotkaniu ekumenicznym oraz spotka się z jezuitami pracującymi w tym kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cały drugi dzień wizyty Franciszek spędzi w stołecznej Bratysławie. Spotka się z prezydentem republiki i przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego. W miejscowej katedrze uczestniczyć będzie w spotkaniu z biskupami, kapłanami, seminarzystami oraz zakonnikami i zakonnicami. W programie przewidziano także odwiedziny w Centrum Betlejem oraz spotkanie ze wspólnotą żydowską. W nuncjaturze Papież przyjmie także przewodniczącego parlamentu oraz premiera Słowacji.

14 września Ojciec Święty odwiedzi najpierw Preszów, będący stolicą metropolii greckokatolickiej, gdzie będzie przewodniczył Boskiej Liturgii Bizantyńskiej. Następnie uda się do Koszyc, gdzie spotka się z przedstawicielami Romów i młodzieżą.

Reklama

W ostatnim dniu swej wizyty Papież weźmie udział w narodowej pielgrzymce Słowaków do maryjnego sanktuarium w Šaštin (Szasztinie), gdzie odprawi Mszę św. 15 września. W tym dniu przypada bowiem święto czczonej w tym miejscu Matki Bożej Bolesnej.

Hasłem papieskiej pielgrzymki na Słowację są słowa: „Z Maryją i Józefem na drodze do Jezusa”. Jak czytamy w wyjaśnieniu zawarta jest w nich nadzieja, że wizyta Franciszka umocni wiarę Słowaków i odnowi w nich pragnienie kroczenia za Jezusem. Nawiązanie do Maryi Panny jest formą oddania hołdu głębokiej pobożności maryjnej słowackich wiernych, którzy „od wieków wzywają Jej pomocy”. Hasło zwraca też uwagę na św. Józefa, któremu papież poświęcił list apostolski „Patris Corde” opublikowany 8 grudnia 2020 z okazji 150. rocznicy ogłoszenia go patronem Kościoła powszechnego.

Podziel się cytatem

Logo wizyty w barwach czerwonej, niebieskiej i żółtej nawiązuje do braw flagi słowackiej oraz flagi Watykanu. W dolnej części przedstawia drogę, symbolizującą Drogę Krzyżową w środku serca, znaku miłości św. Józefa do Jezusa. Siedem gwiazdek odnosi się do „Siedmiu boleści” imienia Matki Bożej z sanktuarium w Šaštinie (Szasztinie). W centralnym miejscu znajduje się element herbu Republiki Słowackiej, którym jest krzyż lotaryński w kolorze niebieskim na białym tle.

2021-07-21 15:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek zakończył wizytę na Słowacji

[ TEMATY ]

Franciszek

Franciszek w Słowacji

PAP

Papież Franciszek zakończył wizytę na Słowacji. Z międzynarodowego lotnisko im. M.R. Štefánika w Bratysławie samolot włoskich linii lotniczych Alitalia A320 odleciał do Rzymu o godz. 13.47. W dniach 12-15 września Ojciec Święty odwiedził Bratysławę, Preszów, Koszyce i Šaštin (Szasztin). Była to 34. zagraniczna podróż apostolska papieża Bergoglio.

Na lotnisku papieża żegnali m. in. pani prezydent Zuzana Čaputova, premier słowackiego rządu Eduard Heger oraz przewodniczący parlamentu Boris Kollar a także słowaccy biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek

2025-04-18 22:55

Biuro Prasowe AK

    - Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, sprawowanej w katedrze na Wawelu.

W czasie homilii abp Marek Jędraszewski wskazał na siedem odsłon tego „wyjątkowego wieczoru i nocy, do których od samego początku zdążała publiczna działalność Jezusa z Nazaretu”. Po pierwsze były to wieczór i noc „paschalnej wieczerzy”, po drugie – „miłości służebnej”. W tym kontekście metropolita krakowski zwrócił uwagę na gest umycia nóg Apostołów przez Jezusa oraz słowa ustanowienia Eucharystii. – Poprzez te słowa Pan Jezus przemienił swoją śmierć, to co go miało spotkać nazajutrz na krzyżu, w dar z siebie samego, na dar ofiarny odkupienia. To ciało miało być wydane za nas. Jego krew miała być przelana za nasze grzechy. To był Jego dar z siebie do końca – mówił arcybiskup, zaznaczając, że dlatego Eucharystia jest dziękczynieniem za dar śmierci Chrystusa. – Została ta śmierć przemieniona mocą Chrystusowej miłości w dar życia, który nieustannie sprawowany jest w każdej Mszy św., będącej pamiątką Jego nieskończonej miłości – dodawał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję