Reklama

Niedziela Częstochowska

Nie ma emerytury od kapłaństwa

W parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Pocieszenia w Wieluniu odbyła się uroczystość 60. rocznicy święceń ks. prał. Mariana Stochniałka, długoletniego proboszcza parafii, byłego dziekana regionu wieluńskiego oraz prepozyta Kolegiackiej Kapituły Wieluńskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przewodniczył dostojny jubilat. Koncelebrowali: ks. Jacek Zieliński, ks. Marian Mermer, ks. Marian Duda, ks. Jakub Raczyński i ks. Paweł Otręba.

– Bóg ciągle obdarowuje nas kredytem swojego zaufania. Tym więcej tego zaufania otrzymujemy, im dłużej żyjemy. Bóg ciągle nas obdarowuje sobą i swoją przyjaźnią, przez Jezusa w Duchu Świętym – powiedział w homilii ks. Duda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważył, że do przyjaźni z sobą zaprosił również jubilata. – Przyjąłeś to zaproszenie i wytrwałeś w nim do dziś. Wytrwałeś w miłości, zachowując przykazania, ucząc przykazania miłości Boga i bliźniego innych, pamiętając o tym, że to Bóg cię wybrał i powołał – podkreślił kapłan.

Ks. Duda przypomniał, że czas posługi ks. Stochniałka był okresem „swoistego maratonu ewangelizacyjnego”, najpierw na ziemi częstochowskiej (1961-85), a później na ziemi wieluńskiej (1985 – 2011).

Reklama

– Przez swoją najważniejszą, duchową posługę, ubogacanie ludzi Bogiem, i tę materialną, która jej towarzyszy, spłacałeś Bogu dług wdzięczności przez długie 60 lat posługi. I nadal go spłacaj, bo to jest tajemnica kapłaństwa i ludzkiego udziału w nim. Nie ma bowiem emerytury od kapłaństwa. Jest tylko emerytura od takich czy innych urzędów kościelnych. Nie mówmy więc nigdy: „ksiądz emeryt”, najwyżej: „emerytowany proboszcz, dziekan, prepozyt”. Mówmy: „kapłan senior”. Bo kapłan jest kapłanem do śmierci, więcej – sacerdos in aeternum, kapłan na wieki – mówił ks. Duda, zwracając się do jubilata.

Kapłan przytoczył słowa papieża Franciszka skierowane do kleryków 10 czerwca 2021 r.: „Szukajcie w waszych diecezjach starszych księży, tych, którzy mają mądrość dobrego wina, tych, którzy swoim świadectwem nauczą was, jak rozwiązywać problemy duszpasterskie, tych, którzy jako proboszczowie znali imiona wszystkich. Byli blisko ludzi, ale też tabernakulum: postrzegali wszystkich z wiarą i cierpliwością w Jezusa. Starzy księża, którzy nieśli na swoich barkach tak wiele problemów ludzi i pomagali im żyć mniej lub bardziej dobrze, i pomagali wszystkim dobrze umrzeć. Rozmawiajcie z tymi księżmi, którzy są skarbem Kościoła. Wielu z nich zostało zapomnianych lub znajdują się w domu starców: idźcie do nich. Oni są skarbem”.

– Dzięki Bogu, ty nie zostałeś zapomniany i żyjąc nadal wśród swoich parafian, ciesząc się życzliwością i wdzięcznością kapłanów i wiernych, pozwalasz im wciąż korzystać z bogactwa twego serca – zaznaczył ks. Duda. Życzył jubilatowi, by nadal był „kapłanem bardzo wierzącym w wielkość obdarowania, zarówno twojego jak i tych, których Bóg stawia na twojej drodze”. – Bądź dla innych skarbem Kościoła – apelował.

Reklama

W imieniu uczestników liturgii duchowny gratulował ks. Stochniałkowi „gorliwej, długoletniej przyjaźni z Jezusem” i chodzenia za Nim wszędzie, gdzie zechciał go posłać. – Podziwiamy twoją wytrwałość, stałość i gorliwość, która nie oszczędza siebie. Dziękujemy za owoce, które przyniosłeś Panu w Jego winnicy i które trwają i przetrwają nawet twoje najdłuższe życie – powiedział ks. Duda.

Składając jubilatowi życzenia zdrowia i długich lat życia, życzył mu również, „by spoglądając na wizerunek Pani Pocieszenia wychwalał coraz bardziej Boga za ogrom łask”, których stał się szafarzem. – Obiecujemy ci dzisiaj szczególnie naszą modlitwę i oddajemy cię Maryi, Matce kapłanów, Tej, która dla każdego kapłana jest tak samo czułą Matką, jak dla Swojego Jedynego Syna i Wiecznego Kapłana, bo w każdym z kapłanów widzi Ona Jego odbicie – mówił ks. Duda.

Na zakończenie duchowny życzył ks. Stochniałkowi spełnienia się słów św. Faustyny, zapisanych na obrazku jubileuszowym: „Boże mój, dobroci nieskończona, proszę Cię, niechaj mi towarzyszy zawsze i we wszystkim nieskończone Miłosierdzie Twoje. Amen”.

Po Mszy św. jubilat przyjmował życzenia. Ks. Jacek Zieliński, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, przekazał mu list gratulacyjny podpisany przez kard. Konrada Krajewskiego, jałmużnika papieskiego, i opatrzony fotografią papieża Franciszka.

Ks. Stochniałek zapewniał wszystkich słowami św. Pawła Apostoła: „Bogu mojemu dziękuję wciąż za was”. Wyrażając wdzięczność Bogu oraz dziękując parafianom i członkom domu parafialnego za ich życzliwość i obecność oraz za pięknie przygotowaną uroczystość, kapłan udzielił jubileuszowego błogosławieństwa.

Podczas uroczystości śpiewały chór i schola działające przy parafii kolegiackiej.

Ks. Marian Stochniałek przyjął święcenia kapłańskie 29 czerwca 1961 r. z rąk bp. Zdzisława Golińskiego.

2021-06-28 15:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Synod w Trębaczewie

Po Mszy św. roratniej 17 grudnia w kościele parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trębaczewie zainaugurowano proces synodalny.

Na ołtarzu zapłonęła synodalna świeca, a kilka osób zgromadziło się wokół ks. Wojciecha Wódki, proboszcza parafii, oraz Pawła Kotasa, animatora synodalnego, by odpowiedzieć na pytania zaproponowane w „Konspekcie spotkania synodalnego parafialnych rad duszpasterskich w archidiecezji częstochowskiej”. Frekwencja nie była imponująca, ale przecież w tym wypadku nie ilość uczestników okazała się priorytetem, tylko to, co uczestnicy mieli do powiedzenia. Tym bardziej – jak zauważył nieco ironicznie ksiądz proboszcz – z okazji do rozmowy nie skorzystały te osoby, które powinny z niej skorzystać. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Informacja, że synod potrwa do kwietnia, ucieszyła zebranych. Mieli przecież wątpliwości, czy aby jedno spotkanie ma jakikolwiek sens.
CZYTAJ DALEJ

Sytuacja przedrozbiorowa?

2025-07-21 18:01

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Sytuacja, która teraz panuje w naszym kraju, skłania, niestety, do postawienia dramatycznego pytania: ile jeszcze zostało polskiej niepodległości.

Z rosnącą paniką przyglądam się „osiągnięciom” rządu premiera Donalda Tuska. To już nie tylko kasacja wszelkich prorozwojowych inwestycji, które mogłyby być konkurencyjne wobec planów niemieckich. Sztandarowym tego przykładem są skasowanie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i cały kontredans kłamstw maskujących efekt i wymowę tej decyzji. Dochodzi do tego całkowite współgranie z niemiecką polityką historyczną, którego przykłady mamy właśnie przed oczami w Gdańsku, Berlinie, Jedwabnem, we Wrocławiu. Oto w Berlinie – z wyjątkowo bezczelnym i kłamliwym wystąpieniem – pojawia się niejaki Peter Oliver Loew z Deutsches Polen-Institut w Darmstadt, który wprost sugeruje, że Polacy muszą zastanowić się nad swoimi „współodpowiedzialnością i współudziałem” w Holokauście wschodnioeuropejskich Żydów. Przysłuchuje się temu prof. Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i... milczy, a więc akceptuje nowe niemieckie kłamstwa! To dyrektor tego samego muzeum, z którego usunięto ekspozycje poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. Maksymilianowi Marii Kolbemu oraz rodzinie Ulmów. W czasie rządów Tuska zmienione zostało kierownictwo Instytutu Pileckiego, który teraz także stał się ośrodkiem szerzenia niemieckiej propagandy historycznej. Z kłamliwym wystąpieniem potomka narodu morderców zbiegła się wystawa „Nasi chłopcy” przygotowana w Muzeum Miasta Gdańska, która pokazuje, jak wielu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jaka z tych faktów wynika konstatacja? Otóż to „nasi chłopcy” nosili mundury feldgrau i strzelali do bezbronnych cywilów różnych narodowości, w tym Żydów. Zbrodnie Wehrmachtu zostały udowodnione, a więc należy jedynie podmienić narodowość bandytów noszących mundury tej zbrodniczej organizacji... Wynika z tego, że byli to Polacy, a więc tezy p. Loewa mają pełne potwierdzenie na ekspozycji w Gdańsku, przygotowanej przecież za pieniądze polskich podatników. We Wrocławiu w auli głównej Uniwersytetu Wrocławskiego skuto płaskorzeźbę orła białego i na jej miejsce powieszono portret oberłajdaka kaisera Fryderyka II, odpowiedzialnego za rozbiory Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samym czasie władze samorządowe dokonują remontu mostu Grunwaldzkiego na Odrze i na poważnie zastanawiają się nad tym, „czy nie przywrócić mu historycznego wyglądu i kształtu”. Wszystko zmierza ku temu, aby nazywał się „Kaiserbrücke” i był oznaczony insygniami Hohenzollernów. Podobne przypadki germanizowania nazw i miejsc publicznych mają miejsce w Opolu i Poznaniu. Co jest wspólnym mianownikiem tych wszystkich miejsc? Otóż rządzą tam członkowie Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSZ: w wypadku w Egipcie zginęło dwoje Polaków

2025-07-29 20:38

[ TEMATY ]

Egipt

wypadek

PAP/EPA/Mohamed Hossam

Egipt - lato 2025

Egipt - lato 2025

Rzecznik MSZ Paweł Wroński przekazał, że w wypadku busa z turystami w Egipcie zginęło dwoje Polaków - matka z dzieckiem. Dodał, że na razie nie ma więcej informacji, zbiera je teraz polski konsul.

Jaki pierwsze o wypadku polskich turystów w Egipcie poinformowało radio RMF FM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję