Reklama

Franciszek

Franciszek przestrzega przed zakorzenianiem się "chwastu nieufności" w Kościele

Przed zakorzenianiem się "chwastu nieufności" w Kościele, zwłaszcza, gdy jesteśmy świadkami kryzysu wiary i niepowodzeń różnych projektów i inicjatyw - przestrzegł Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy "Anioł Pański" w Watykanie. Zachęcił do pielęgnowania postawy ufności, że "jesteśmy w rękach Boga a jednocześnie cierpliwie i wytrwale starać się wszyscy o odbudowę i rozpoczęcia od nowa". Papież wezwał: "Jakże ważna jest ta postawa także dla dobrego wyjścia z pandemii!" Podkreślił, że dobro zawsze wzrasta w sposób pokorny, ukryty, często niewidzialny.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiego rozważania.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwoma przypowieściami, które Ewangelia przedstawia nam w dzisiejszą niedzielę, rozpoczynamy okres liturgiczny „zwykły”. Przypowieści czerpią inspirację właśnie ze zwyczajnego życia i ukazują wrażliwe i głębokie spojrzenie Jezusa, który obserwuje rzeczywistość i poprzez małe, codzienne obrazy otwiera okna na tajemnicę Boga i na sprawy ludzkie. W ten sposób uczy nas, że nawet w sprawach codziennych, tych które czasami wydają się takie same i które przeżywamy z roztargnieniem lub zmęczeniem, zawarta jest ukryta obecność Boga. Tak więc i my potrzebujemy uważnych oczu, aby umieć „szukać i odnajdywać Boga we wszystkich rzeczach” - jak lubił mawiać św. Ignacy z Loyoli.

Reklama

Jezus porównuje dziś królestwo Boże, jego obecność, która zamieszkuje w sercu rzeczy i świata, do ziarnka gorczycy, czyli do najmniejszego nasiona, jakie istnieje. Jednak wrzucone w ziemię rośnie ono, aż stanie się największym drzewem (por. Mk 4, 31-32). To właśnie czyni Bóg. Czasami zgiełk świata, wraz z wieloma zajęciami, które wypełniają nasze dni, nie pozwalają nam się zatrzymać i zobaczyć, jak Pan kieruje historią. A jednak - zapewnia nas Ewangelia - Bóg działa, jak małe dobre ziarenko, które cicho i powoli kiełkuje. I, stopniowo, staje się bujnym drzewem, które daje życie i orzeźwienie wszystkim. Także ziarno naszych dobrych uczynków może wydawać się małe, a jednak wszystko, co jest dobre, należy do Boga i dlatego pokornie, powoli przynosi owoce. Pamiętajmy, że dobro zawsze wzrasta w sposób pokorny, ukryty, często niewidzialny.

Drodzy bracia i siostry, poprzez tę przypowieść Jezus chce wzbudzić w nas zaufanie. W wielu sytuacjach życiowych może się zdarzyć, że się zrazimy, ponieważ widzimy słabość dobra w porównaniu z pozorną siłą zła. Możemy też dać się sparaliżować nieufnością, gdy zdamy sobie sprawę, że podjęliśmy wysiłek, ale rezultaty nie przychodzą, a sprawy zdają się nigdy nie zmieniać. Ewangelia wymaga od nas nowego spojrzenia na nas samych i na rzeczywistość; żąda, abyśmy mieli doskonalsze oczy, które umieją widzieć dalej, zwłaszcza niezależnie od pozorów, aby odkryć obecność Boga, który jako pokorna miłość zawsze działa na glebie naszego życia i historii. To jest nasza ufność, to jest to, co daje nam siłę, aby iść naprzód każdego dnia z cierpliwością, siejąc dobro, które przyniesie owoce. Jakże ważna jest ta postawa także dla dobrego wyjścia z pandemii! Trzeba pielęgnować ufność, że jesteśmy w rękach Boga a jednocześnie cierpliwie i wytrwale starać się wszyscy o odbudowę i rozpoczęcia od nowa.

Także w Kościele może zakorzenić się chwast nieufności, zwłaszcza, gdy jesteśmy świadkami kryzysu wiary i niepowodzeń różnych projektów i inicjatyw. Ale nigdy nie zapominajmy, że rezultaty zasiewu nie zależą od naszych własnych zdolności: zależą od działania Boga. Do nas należy zasiew, z miłością, zaangażowaniem i cierpliwością. Ale moc ziarna pochodzi od Boga. Jezus wyjaśnia to w innej dzisiejszej przypowieści: rolnik sieje ziarno, a potem nie zdaje sobie sprawy, w jaki sposób przynosi ono owoce, ponieważ to samo ziarno wzrasta spontanicznie, dniem i nocą, kiedy najmniej się tego spodziewa (por. w. 26-29). Z Bogiem, nawet na glebach najbardziej jałowych, zawsze jest nadzieja na nowe zalążki.

Niech Najświętsza Maryja Panna, pokorna Służebnica Pańska, nauczy nas dostrzegać wielkość Boga w małych rzeczach i przezwyciężać pokusę zniechęcenia, ufając Jemu każdego dnia.

2021-06-13 12:42

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek przestrzega przed zniewoleniem rozwiązłością

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Przed zagrożeniami związanymi ze zniewoleniem rozwiązłością przestrzegł papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez na temat wad i cnót Ojciec Święty zaznaczył, że wada ta jest rodzajem „zachłanności” względem drugiej osoby, czyli zatrutej więzi, jaką ludzie utrzymują między sobą, zwłaszcza w sferze seksualności.

Franciszek przypomniał, że chrześcijaństwo nie potępia instynktu seksualnego, lecz jego niewłaściwe traktowanie. Zaznaczył, że sfera ta nie jest wolna od zła, jeśli oszpeca ją demon rozwiązłości. Pustoszy on bowiem relacje między ludźmi. „Kochać to szanować drugiego, dążyć do jego szczęścia, pielęgnować empatię dla jego uczuć, mieć wiedzę o ciele, psychologii i duszy, które nie są naszymi własnymi i które należy podziwiać ze względu na piękno, jakie niosą” - przypomniał papież. Zaznaczył, że człowiek rozwiązły nie rozumie, że droga miłości musi być pokonywana powoli, a ta cierpliwość tworzy szczęśliwe relacje miłosne.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojtyła był na spływie kajakowym. Wtedy nadeszła informacja, że będzie biskupem

2025-07-04 10:02

[ TEMATY ]

biskup

nominacja

św. Jan Paweł II

Ks. Karol Wojtyła

Papież Polak

Archidiecezja Krakowska

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Wakacje to czas, kiedy nie tylko świeccy, ale i kapłani wyjeżdżają na zasłużony odpoczynek. Nie inaczej było z przyszłym świętym Janem Pawłem II. Łączył on często przyjemne z pożytecznym, by nie tylko wypoczywać z młodzieżą, ale także towarzyszyć jej we wzrastaniu. Te wakacje dla ks. Karola Wojtyły zapewne były inne niż wszystkie.

Podziel się cytatem - czytamy na profilu Facebook Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV dał impuls, wierni odkrywają chorał gregoriański

Papież Leon rozbudził na nowo zainteresowanie chorałem gregoriańskim. Inicjatywa „Śpiewajmy z Papieżem” spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem na całym świecie. Okazało się, że łacińska liturgia łączy wiernych różnych kultur i języków – mówi Radiu Watykańskiemu o. Robert Mehlhart OP, dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej.

Przypomina on, że już w pierwszych dniach swego pontyfikatu Leon XIV zaskoczył wiernych swoim śpiewem. Śpiewał po łacinie części stałe Mszy św., a w niedzielę modlitwę Regina Caeli. To skłoniło Papieski Instytut Muzyki Sakralnej do przygotowania serii krótkich filmów, które uczą, jak śpiewać z Papieżem, by aktywnie uczestniczyć w jego liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję