Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Długosz: warto przyjąć powołanie od Boga

– Święty Józef przypomina nam, że warto przyjąć powołanie od Boga, związane z naszym charyzmatem, pracą oraz posługą Bogu i ludziom – powiedział biskup senior Antoni Długosz w parafii Świętej Rodziny w Pankach. 1 maja, we wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika, które parafia obchodziła jako uroczystość, przewodniczył tam Mszy św. w ramach modlitwy stacyjnej w archidiecezji częstochowskiej w Roku św. Józefa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowny modlił się za parafian, „prosząc, aby rodziny były autentycznymi domowymi Kościołami z charyzmatem Świętej Rodziny z Nazaretu”.

W kazaniu wyjaśnił, że człowiek z powołania stara się odkryć swoje charyzmaty, uzdolnienia i zainteresowania, które otrzymuje od Boga, a przez naukę pragnie je rozwijać. Ponadto chce nimi nieść pomoc i służyć ludziom. Za wykonywany zawód i realizację swojego powołania ma również prawo otrzymać godziwe wynagrodzenie. – Tej kolejności nie wolno zmieniać – podkreślił bp Długosz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świętego Józefa nazwał „wielkim ojcem Kościoła i rodziny nazaretańskiej z powołania”. Dziękował także, że jest on patronem wszystkich ludzi pracy. – Święty Józef staje przed nami, by nam powiedzieć zasadniczą prawdę, że praca nie jest przekleństwem, jak twierdzą niektórzy. Praca nie jest karą, ale realizacją powołania otrzymanego od samego Boga – zaznaczył biskup.

Reklama

Duchowny zwrócił uwagę, że „jest to powołanie nie tylko kapłana czy zakonnicy, ale ojca, matki, lekarza, nauczyciela i każdego, kto wykonuje jakąkolwiek pracę”. – Wszystkie te powołania daje Bóg po to, abyśmy współpracowali z Nim w przemianie świata i czynili ziemskie życie bardziej ludzkim. Działalność każdego z nas jest współpracą z Bogiem, dlatego do pierwszych ludzi kieruje On wezwanie: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”, starajcie się, by ludziom dobrze się żyło na ziemi – kontynuował bp Długosz.

Zachęcił również wiernych, by towarzyszące wypełnianiu swojego powołania wysiłek, trud, fizyczne zmęczenie i chorobę „wiązać z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Jezusa”.

Duchowny wskazał, że po zerwaniu więzi z Bogiem przez pierwszych ludzi „człowieka trudni wysiłek”. – On jest w tym celu, abyśmy uczestniczyli w ciągłym zbawianiu i odkupieniu ludzkości, tak jak to czyni Chrystus. On w sposób najdoskonalszy i wystarczający odkupił każdego z nas, ale przez ten trud i wysiłek pracy pozwala, abyśmy współuczestniczyli w zbawianiu ludzkości – dodał bp Długosz.

Jak zauważył, św. Józef wzywa nas do tego, aby pracę wykonywać w taki sposób, by ludzie mogli określić każdego z nas człowiekiem z powołania. – Święty zaprasza nas również do tego, abyśmy uczynili nasze rodziny domowymi Kościołami, gdzie każda rodzina będzie miała charyzmat Rodziny nazaretańskiej – podkreślił.

Reklama

Za św. Pawłem VI, papieżem, biskup przypomniał, że od Świętej Rodziny, którą kieruje św. Józef, „możemy się uczyć umiejętności rozmowy z Bogiem, czyli modlitwy”. – Człowiek nie jest w stanie być człowiekiem z powołania, jeśli nie kontaktuje się ustawicznie z Bogiem – ocenił. Duchowny zachęcił, by modlić się własnymi słowami. – Opowiadajmy Bogu o naszych radościach, smutkach, zwycięstwach i przegranych. Wtedy nie zaśniemy na modlitwie i będziemy się kontaktować z Bogiem w ciągu całego dnia, nie tylko rano i wieczorem. A kto wiąże się z Bogiem, nie jest zagrożeniem dla siebie ani dla drugiego człowieka – przyznał bp Długosz.

Duchowny wskazał, że od Rodziny z Nazaretu możemy się uczyć także „solidnej pracy”, która jest „doskonaleniem samego siebie i służbą drugiemu człowiekowi”.

Zwrócił uwagę, że Święta Rodzina uczy nas ponadto ciszy. Biskup ubolewał, że szczególnie młodzi nie potrafią w niej przebywać, ale wciąż korzystają z różnych urządzeń. – Nie umieją spokojnie usiąść i uświadomić sobie tę prawdę, że jest z nimi Bóg, którego właśnie w ciszy mogą kontemplować, z którym mogą rozważać sytuacje ze swojego życia i któremu mogą wszystko powierzać – zaznaczył.

Na zakończenie celebrans polecił Bogu wszystkich ludzi pracy, „prosząc o to, aby dzięki wysiłkowi i trudowi Polaków Polska stała się doskonałym krajem, gdzie ludzie będą odpowiedzialni za siebie i drugiego człowieka, a przez to staną się najcenniejszym skarbem naszej ojczyzny”.

Po Komunii św., przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, wierni odmówili Litanię do św. Józefa, a bp Długosz zawierzył jego opiece parafię w Pankach.

2021-05-01 21:14

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

1 maja wierni zgromadzili się w kościele parafialnym. Po odegraniu przez orkiestrę intrady kalwaryjskiej udali się w procesji pod krzyż „trudnych dni Praszki”, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania.
CZYTAJ DALEJ

Po raz pierwszy świecka kobieta zostanie kanclerzem archidiecezji

2025-07-03 10:19

[ TEMATY ]

Meksyk

Archidiecezja Meksykańska

María Magdalena Ibarrola y Suárez

María Magdalena Ibarrola y Suárez

Arcybiskup Prymas Meksyku, kardynał Carlos Aguiar Retes, ogłosił swoją decyzję o mianowaniu Marii Magdaleny Ibarroli y Suarez kanclerzem archidiecezji. Jest to pierwsza świecka kobieta na tym stanowisku - informuje portal ACI Prensa.

Ibarrola y Suárez ma dyplom z prawa kanonicznego z Papieskiego Uniwersytetu Meksyku i tytuł magistra administracji biznesowej z Universidad Latinoamericana. Od lutego 2019 r. pełni funkcję wicekanclerza archidiecezji Meksyku.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: nowy widok przez słynną dziurkę od klucza

2025-07-03 12:50

[ TEMATY ]

Rzym

Adobe Stock

Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.

Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję