Reklama

Franciszek

Franciszek: Życie moralne jest dla człowieka edukacją, a nie retoryką schematów

„Również dzisiaj Jezus jest u drzwi i puka, ale puka z wnętrza Kościoła, ponieważ nie pozwalamy Mu wyjść” – to słowa papieża Franciszka z wywiadu udzielonego dla czasopisma „Studia Moralia”, wydawanego przez Akademię Alfonsjańską w Rzymie, przeprowadzonego przez o. prof. Alfonso V. Amarante CSsR. Polskie tłumaczenie wywiadu ukazało się w najnowszym numerze kwartalnika „Homo Dei” (2/2021) wydawanego przez polskich redemptorystów.

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim przemówieniu skierowanym do Akademii Alfonsjańskiej 9 lutego 2019 roku, z okazji 70. rocznicy jej założenia, Ojciec święty poprosił nas o bardziej przekonujące i hojne zaangażowanie w teologię moralną ożywioną przez misyjne napięcie Kościoła. Jakie jeszcze aspekty i perspektywy mogłaby Wasza Świątobliwość dodać do tak wytyczonej przez siebie drogi?

Nigdy nie zmęczy mnie powtarzanie: iść prosto na peryferie. Ale w praktycznym, prawdziwym sensie. Trzeba otworzyć się na konkretne spotkanie z peryferiami egzystencjalnymi, nie wpadając w pułapkę teoretycznych refleksji, które nigdy tak naprawdę nie spotkały się z dramatem i pięknem prawdziwej rzeczywistości. Trzeba się otworzyć. Jest pewien obraz, którego użyłem w przemówieniu, które wygłosiłem w prekonklawe: w Apokalipsie czytamy, że Jezus stoi u drzwi i puka (Ap 3,20). To oczywiste, że puka, by wejść i zjeść z nami kolację (może lepiej, choć mniej literalnie: by ucztować razem z nami).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również dzisiaj Jezus jest u drzwi i puka, ale puka z wnętrza Kościoła, ponieważ nie pozwalamy Mu wyjść. „Zamknięcie idei”, uprzedzeń to korzenie, gdzie rodzą się ideologie – pobłażliwe lub rygorystyczne. Powtarzam: św. Alfons nie jest ani pobłażliwy, ani surowy. Jest realistą w prawdziwie chrześcijańskim sensie.

Reklama

W „Amoris laetitia” Ojciec święty wezwał nas, by unikać „nadmiernej idealizacji” życia chrześcijańskiego, która nie jest w stanie obudzić „ufności w łaskę” (AL, 36). Jakim elementom w formacji moralnej, zwłaszcza u kapłanów, należy dać pierwszeństwo, aby mogły się one realizować w całym ludzie Bożym?

Pierwszym słowem, które przychodzi mi na myśl, jest „bliskość”: bliskość wobec Boga, Ewangelii, Jezusa, do ludzi. Drugim słowem jest „pamięć”: pamięć o Bogu, Ewangelii, Jezusie. To także pamięć o przynależności do ludu. Kiedy ktoś jest surowy, zmierza do odseparowania się od ludzi. Być może boi się bliskości. Na pewno stracił pamięć o przynależności do ludu. Prawdopodobnie przynależy do jakiejś linii myślowej, idei, doktryny. To jest duch ideologii. Kiedy tracisz przynależność do ludzi, tracisz swoje korzenie.

Zaś teologia moralna, która utraciła korzenie przynależności do ludu, do Jezusa, do bliskości, wydaje sterylne, niejadalne owoce. Kto traci przynależność, ten dystansuje się od rzeczywistości. Nie wie, jak okazywać czułość. Ksiądz „klerykalny” nie potrafi być czułym. Kiedy ktoś zapomina, że jest synem, nie może też być ojcem, a co najwyżej staje się panem.

Chciałbym jednak dodać, że ta rygorystyczna postawa dotyczy nie tylko sfery eklezjalnej, ale także świeckiej. Wielu uważa, że odnoszę się tylko do rygoryzmu jako ryzyka jedynie dla osób o tradycyjnej wrażliwości. Nie; znam wielu świętych ludzi, których moglibyśmy nazwać tradycyjnymi. Rygoryzm zaś dotyczy zarówno tych, którzy czują się związani z tradycją, jak i tych, którzy wyznają pewną progresywność. Rygoryzm to ryzyko stojące przed każdym. On zawsze ma za sobą coś nie rozwiązanego.

Reklama

Ojcze święty, na zakończenie rozmowy chciałbym zapytać: jakie słowo chciałbyś skierować do Akademii Alfonsjańskiej, aby nadal pełniła swoją misję dla dobra całego Kościoła?

Przychodzą mi na myśl dwa obrazy: serce i kolana. Serce, aby zbliżyć się do Boga uczuciowo, z sercem, a nie tylko z ideami. Relacja z Jezusem również afektywna. Pomaga to podchodzić do ludzi z sercem i myśleć o teologii, która skutecznie przemawia do wszystkich. Kolana do modlitwy. Teologię uprawia się na kolanach.

Ale przyklęknięcie wskazuje także na postawę tych, którzy chcą się uczyć, jak Maria z Betanii, która u stóp Pana słuchała Jego słowa, wybierając w ten sposób najlepszą część, która nigdy nie zostanie jej odebrana (Łk 10, 39.42); postawę tych, którzy schylają się do stóp drugiego, pochylają się przed tym, co nazywamy ludzkimi nieszczęściami. To Jezus nauczył nas tego podczas Ostatniej Wieczerzy. To On, Mistrz, pierwszy uklęknął przed swoimi braćmi i umył im stopy.

Przypomina mi się dwóch mężczyzn, których znałem. Obaj się przyjaźnili, obaj byli śmiertelnie chorzy. Pierwszy był szefem dużej, bardzo bogatej instytucji rolniczej. Kilka dni przed śmiercią, wiedząc, że umrze, postanowił kupić willę w Szwajcarii, aby powiększyć swój majątek. Drugi, także bardzo bogaty i z niemoralną historią za sobą, prawie przez przypadek wziął udział we Mszy w intencji swojego zmarłego przyjaciela. Słuchając Ewangelii i homilii z tej okazji, przeżył bardzo silne doświadczenie wewnętrzne, więc poszedł szukać wdowy po swoim przyjacielu, kobiety bardzo wrażliwej i chrześcijańskiej.

Reklama

Powiedziała mu, że być może Pan rozmawiał z nim i dotknął jego serca. Odpowiedział, że z nim rozmawiać może tylko diabeł, ponieważ prowadził życie rozwiązłe; i tak, nawet o tym nie myśląc, wyznał swoje grzechy przed tą kobietą. Pod koniec tej rozmowy zapytał wprost: Co mogę zrobić? Ona odpowiedziała: „Czyń dobro”. W ciągu dwóch lat życia, które mu jeszcze pozostały, dokonał wielu dobrych uczynków, z wielką hojnością wychodząc naprzeciw prośbom, które mu zgłaszano, i wydając większą część swoich dóbr.

Morał tych dwóch historii jest prosty: wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy mamy swoje choroby, ale z grzechami można „wzbogacić się” w światowość, w pychę albo też w pokorę, w miłość. Nie zawsze możemy naprawić naszą przeszłość, ale możemy wykorzystać czas, który nam pozostał, by kochać. Wszystko to jest jednak możliwe tylko wtedy, gdy zachowamy to, co ja nazywam „pamięcią deuteronomiczną” (Pwt 6,20–21). Pamięć deuteronomiczna jest bardzo ważna dla przynależności.

Przynależność do Matki Kościoła pomaga być dobrym teologiem moralnym. Pozostanie w zgodzie i jedności z Kościołem jest tym, co będzie zawsze dawać Akademii Alfonsjańskiej skuteczność w tym, by nadal być punktem odniesienia w refleksji moralnej, a także by zachować tę właściwą profetyczność, która pozwoli chrześcijańskiemu głoszeniu pozostać zawsze wiernym Ewangelii dzisiaj. Dziękuję za to, co robicie.

2021-04-24 14:06

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o hipokryzji i autodestrukcji świata pogrążonego w wojnach

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

hipokryzja

Vatican News

Papieski wywiad dla argentyńskiej telewizji Orbe 21

Papieski wywiad dla argentyńskiej telewizji Orbe 21

W rozmowie z argentyńską telewizją Orbe 21 Papież Franciszek podejmuje m.in. temat zbliżającego się Roku Jubileuszowego. Wyraża zaniepokojenie „powszechną tendencją do samozniszczenia poprzez wojnę” i wskazuje na potrzebę dialogu i szacunku w wielu kontekstach życia politycznego i duchowego.

Kanał Orbe 21 został założony przez obecnego Papieża jako diecezjalna telewizja, w czasach, gdy był on arcybiskupem Buenos Aires. Trwający ponad trzy kwadranse wywiad, który przeprowadziła z nim Maria Bernarda Llorente, został zarejestrowany w Domu św. Marty kilka dni po zakończeniu tegorocznego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję