Reklama

Jasnogórskie znaki wdzięczności

Niedziela Ogólnopolska 25/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu, na Jasnej Górze, religijne przeżycia twórców kultury znalazły wyraz w różnych dziełach architektury, sztuki, rzemiosła, malarstwa, literatury i wszelkiej twórczości artystycznej.
Wielowiekowe dziedzictwo narodowe zgromadzone w murach Klasztoru Jasnogórskiego - w skład którego wchodzą również dzieła wykonane przez tutejszych zakonników łączących twórczość artystyczną z kontemplacją Boga - pomimo różnych zawirowań historycznych, przetrwało szczęśliwie do naszych czasów. Wymaga jednak ustawicznej troski.
"W tej trosce strzeżenia skarbów kultury wielką pomoc znajdowaliśmy i znajdujemy u wielu światłych i odważnych ludzi, którzy nas wspierają rzetelną pomocą fachową i finansową. To są nasi fundatorzy, dobrodzieje, ofiarodawcy." Tak o ludziach, którzy wspierają Ojców Paulinów w dziełach ochraniania skarbów kultury narodowej, mówi przeor Klasztoru Jasnogórskiego - o. Izydor Matuszewski. Ojcowie, nazywani stróżami narodowego Sanktuarium, zdają sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa. Jasna Góra jest skarbem całego narodu polskiego, ale obowiązek dbania o całość tego dziedzictwa, o zachowanie go dla przyszłych pokoleń w praktyce spoczywa na barkach zakonników. Jednak bez pomocy ludzi dobrej woli z całego świata misja ta byłaby niewykonalna. A biali ojcowie i bracia stoją wciąż przed nowymi zadaniami. Przykładem może być sensacyjne odkrycie, jakiego dokonano kilka lat temu na Jasnej Górze. W czasie prac remontowych odkryto mury obronne z XVII wieku wraz z całym kompleksem pomieszczeń stanowiących słynny bastion św. Rocha. O odkryciu tym zrobiło się głośno w całej Polsce, na wyobraźnię działała zwłaszcza informacja, że mury twierdzy jasnogórskiej noszą ślady pocisków szwedzkiej kolubryny, a sam bastion jest jedynym w Europie tak dobrze zachowanym obiektem militarnym z okresu wojen północnych. Ocalenie tego znaleziska łączyło się jednak z dużymi nakładami finansowymi, ponieważ bastion wymagał natychmiastowej konserwacji. Sytuacja powtórzyła się przy zabiegach renowacyjnych sklepienia Kaplicy Cudownego Obrazu czy wieży klasztornej. I tu z pomocą pospieszyli ludzie dobrej woli.
Ojcowie Paulini, w geście wdzięczności, postanowili uwiecznić nazwiska darczyńców, fundując tablice wotywne ulokowane "przy sercu Matki Bożej" - jak mawia jasnogórski Przeor - w bocznym chórze, gdzie mieści się Kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu. Kaplicę tę ufundowała dr Stefania Chase z Chicago. Płyta wotywna wspominająca jej nazwisko znajduje się na tylnej ścianie kaplicy, obok tablic innych darczyńców. Na szczególną wdzięczność paulinów zasłużył Edward Moskal, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej i Związku Narodowego Polskiego, z żoną Wandą i rodziną, który podczas niedawnej wizyty na Jasnej Górze został odznaczony Orderem Jasnogórskim, przyznawanym za szczególne zasługi dla Sanktuarium.
Obok znajdujemy tablicę poświęconą osobie znanego filantropa polonijnego - Czesława Sawko, który wraz z małżonką Stanisławą ufundował na Jasnej Górze pomnik sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. W przygotowaniu są tablice dla fundatorów pomnika Jana Pawła II - Danuty i Tomasza Gołąbów z Indianapolis oraz Edmunda Flaka z Nowego Jorku. W Kaplicy Adoracji umieszczono jeszcze jeden znak wdzięczności - wotum z wyrytym na nim nazwiskiem ks. Tadeusza Dzieszki, proboszcza parafii rzymskokatolickiej w podchicagowskim Cicero. Dzięki temu kapłanowi, znanemu z wielkiej energii i szerokiego rozmachu w działaniu, z zacięcia społecznikowskiego i wielkiego serca, udało się zmobilizować do wspólnego wysiłku na rzecz Jasnej Góry Polonię amerykańską. Ks. T. Dzieszce zawdzięczamy zorganizowanie w USA, w polonijnym radiu, należącym do prezesa Moskala, dwóch (trwających każdy po kilkanaście godzin) tzw. radiotonów, czyli audycji poświęconych jednemu tematowi - w tym przypadku sprawie ratowania zabytków Klasztoru Jasnogórskiego. W drugim radiotonie brała udział także stacja radiowa, której właścicielem jest Walter Kotaba, szef Polameru, wraz ze swoimi biurami. Ks. T. Dzieszko zgromadził wówczas wokół siebie duże grono wolontariuszy, którzy obsługiwali, jak się potem okazało, setki telefonów od polonusów pragnących wesprzeć starania paulinów o zachowanie tych zabytków. Nie szczędzący czasu, zdrowia i sił ks. T. Dzieszko zasłużył sobie na chlubny tytuł ambasadora Jasnej Góry w Chicago. Zakonnicy jasnogórscy, w uznaniu zasług, włączyli Księdza Tadeusza do grona konfratrów Zakonu - a jest to wyróżnienie wielce nobilitujące. W efekcie akcji koordynowanych przez ks. T. Dzieszko udało się odnowić bastion Trójcy Świętej, nazywany również bastionem Chicagowskim. Fundusze deklarowane w drugim radiotonie będą stanowiły duży wkład w renowację wnętrza Kaplicy. Zostaną wykorzystane na wymianę więźby dachowej i dachów na Kaplicy Matki Bożej oraz na odnowę fasady Cudownej Kaplicy od strony Szczytu. Coraz bliższa realizacji jest też myśl zamontowania w Kaplicy urządzeń klimatyzacyjnych, które - zdaniem fachowców - są konieczne dla bezpieczeństwa zgromadzonych tam dzieł sztuki.
Paulini przyznają, że trwające od 10 lat kontakty z Księdzem Tadeuszem zaowocowały nie tylko wieloma akcjami na rzecz Sanktuarium, ale także przyjaźnią między zakonnikami a chicagowskim kapłanem. Ojcowie nie kryją podziwu dla rozmachu w pracy duszpasterskiej ks. T. Dzieszki, jego oddania parafianom, którym poświęca cały swój wolny czas, pracy w środowiskach polonijnych, które jednoczy wokół Kościoła, i wielkiej miłości do Ojczyzny. Nieprzypadkowo więc w rozmowach na temat osoby ks. Dzieszki padają określenia: "kapłan trzeciego tysiąclecia", " wzór godny naśladowania", "charyzmatyczny, godny podziwu człowiek", " król Chicago".
Jeśli więc podczas nawiedzania Sanktuarium Jasnogórskiego znajdziemy się w Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu, pamiętajmy o chwili modlitwy w intencji darczyńców Klasztoru, za których codziennie odprawiana jest Msza św. - są oni bowiem nie tylko jasnogórskimi dobrodziejami, ale pośrednio także dobrodziejami Polaków, którym leży na sercu dobro Sanktuarium Narodowego na Jasnej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ W centrum Rzymu zawalił się fragment średniowiecznej wieży

2025-11-03 18:47

[ TEMATY ]

Rzym

Rzym2025

PAP/EPA/ANSA/MAURIZIO BRAMBATTI

W centrum w Rzymu w rejonie alei przy Koloseum zawalił się w poniedziałek fragment średniowiecznej wieży, w której prowadzono prace remontowe i konserwacyjne. Włoskie media podały, że czterech robotników zostało rannych, w tym jeden ciężko.

Runęła zbudowana w 1238 roku wieża Torre dei Conti, znajdująca się w pobliżu alei Fori Imperiali i uważana za jedną z najbardziej imponujących i dobrze zachowanych budowli z czasów średniowiecza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję