Reklama

Aspekty

Znamy datę pogrzebu ks. kan. Władysława Stachury

13 marca 2021 r., w Domu Księzy Emerytów w Zielonej Górze, w 77. roku życia i 52. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Władysław Stachura, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

[ TEMATY ]

ks Władysław Stachura

Archiwum Kurii Biskupiej w Zielonej Górze

ks. kan. Władysław Stachura

ks. kan. Władysław Stachura

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogrzeb śp. ks. kan. Władysława Stachury pod przewodnictwem ks. Biskupa odbędzie się w czwartek 18 marca br. w parafii rodzinnej pw. św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej (archidiecezja krakowska) według następującego porządku:

- godz. 11.00 - Msza św. pogrzebowa w kościele parafialnym pw. św. Michała Archanioła

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- po Mszy św. przejazd na cmentarz parafialny w Mszanie Dolnej i dalsze obrzędy pogrzebowe.

We wtorek, 16 marca br., w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Gromnicznej w Kożuchowie od godz. 10.30 czuwanie modlitewne, a o godz. 11.00 Msza św. żałobna pod przewodnictwem ks. Biskupa.

Ks. kan. Władysław STACHURA urodził się 14 lipca 1943 r. w Mszanie Dolnej (archidiecezja krakowska), w rodzinie Franciszka i Katarzyny z domu Chorągwickiej. W rodzinnej miejscowości ukończył szkołę podstawową. Naukę kontynuował w niższym seminarium księży sercanów w Stadnikach.

W 1959 r. wstąpił do nowicjatu sercańskiego w Pliszczynie. Świadectwo dojrzałości uzyskał w 1962 r. w scholastykacie zakonnym w Tarnowie. W tym samym roku zdecydował się opuścić zgromadzenie i kontynuować formację do kapłaństwa w Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu.

Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk abp. Bolesława Kominka 24 czerwca 1968 r. we Wrocławiu.

Jako wikariusz pracował w Jeleniej Górze (parafia pw. św. Erazma i Pankracego, 1968-1970), Nowej Rudzie (parafia pw. św. Mikołaja, 1970-1971) i Żaganiu (parafia pw. Wniebowzięcia NMP, 1971-1974).

28 czerwca 1972 r., na skutek ustanowienia nowych diecezji w miejsce dotychczasowych tymczasowych struktur kościelnych, został inkardynowany do diecezji gorzowskiej.

Do 1974 r. kontynuował posługę wikariuszowską w Żaganiu. Następnie pracował w parafii katedralnej w Gorzowie Wlkp. (1974-1978).

1 lipca 1978 r. został mianowany administratorem parafii pw. św. Bartłomieja w Ołoboku. 27 sierpnia 1991 r. powierzono mu urząd proboszcza w parafii pw. Matki Bożej Gromnicznej w Kożuchowie, a 13 września tego roku – dziekana Dekanatu Kożuchów. Obie te funkcję pełnił aż do przejścia w stan spoczynku 1 sierpnia 2014 r. Ponadto, w latach 1980-2013 był członkiem diecezjalnej Komisji Liturgicznej, a przez pewien czas pełnił także posługę spowiednika alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu. 15 sierpnia 1995 r. został wyróżniony tytułem kanonika R.M.

Reklama

Na emeryturze mieszkał nadal na plebanii w Kożuchowie i kontynuował posługę duszpasterską. W roku 2020, ze względu na stan zdrowia, przeniósł się do Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze.

Śp. ks. kan. Władysława Stachurę polecajmy Bożemu Miłosierdziu.

2021-03-14 22:50

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję