Reklama

"Boję się Europy, jeśli nie będzie w niej Chrystusa" (5)

Niedziela Ogólnopolska 36/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytając dokumenty Kościoła na temat rolnictwa i wsi, zwłaszcza encyklikę Jana XXIII Mater et magistra, która jest magna charta dla tej problematyki, oraz wypowiedzi innych papieży, szczególnie Jana Pawła II, i dokumenty Papieskiej Rady "Iustitia et Pax", choćby wydany przeszło dwa lata temu dokument O lepszy podział ziemi - nie sposób nie dostrzec, że nie znajduje tam uznania produktywistyczna wizja wsi, nastawiona na maksymalną produkcję rolną, która powoduje nadprodukcję żywności, kłopoty z rynkiem zbytu, konflikt interesów z wieloma krajami, zamykanie granic dla importu, a na dłuższą metę izolację. Ta produktywistyczna wizja wsi każe też wszystko podporządkować zwiększeniu produkcji, a więc - nastawienie polityki rolnej na duże gospodarstwa, na duże i drogie maszyny rolnicze, co powoduje zaciąganie kredytów i uzależnianie się rolników od kapitału. Koncentracja produkcji rolnej sprzyja pojawianiu się większej ilości chorób i pasożytów. Zmienia to niekorzystnie środowisko naturalne, a nawet powoduje poważne zakłócenie go. W pakcie dla wsi - o ile wiem - podkreślana jest idea, że ilość hektarów nie jest decydująca o powodzeniu czy niepowodzeniu w produkcji rolnej. Decyduje to, co się uprawia, przy pomocy jakiej techniki i z jakim kapitałem, a najważniejsza jest wiedza i mądrość rolnika. Gospodarstwo rodzinne - to przestrzeń życia i pracy całej rodziny.
Autorzy paktu dla wsi sugerują, by sprzedawać nie sam surowiec, ale produkty już przerobione w małych zakładach przetwórczych, które mają działać w otoczeniu rolnictwa, w których rolnicy mieliby swoje udziały kapitałowe i gdzie mieszkańcy wsi mogliby znaleźć pracę. A więc tam, gdzie jest przetwórnia, ma być skup. Jeśli przetwórnie są ogromne, to działają na ogromnym terenie i oddalają się od rolnika, a w tę przestrzeń wchodzi pośrednik. Często łańcuch pośredników się wydłuża, a ponieważ każdy musi choć trochę zarobić, to przy stałych cenach konsumpcyjnych traci najsłabszy, czyli producent, rolnik, niezorganizowany wytwórca surowca rolniczego, którego procentowy zarobek systematycznie maleje. Jest więc tendencja do odwrócenia tego procesu, do tworzenia mniejszych przetwórni, tym bardziej że te wielkie z zasady stosują sztuczne komponenty, co automatycznie pociąga za sobą niemożliwość sprzedaży produktów na rynkach zachodnich. Małe przetwórnie dostarczać mogą produkt naturalny, biologicznie czysty, oparty na starych, dobrych recepturach, o pociągających walorach smakowych, co otwiera przed nim rynki świata.
Papież Jan Paweł II powiedział podczas swojej ubiegłorocznej wizyty na Zamojszczyźnie, że "nikt tak jak pracujący na roli nie może zaświadczyć o tym, że wyjałowiona ziemia nie daje plonów, zaś pielęgnowana z miłością jest szczodrą karmicielką". Polscy rolnicy są znani z miłości do ziemi i nie zamienili swojego sposobu gospodarowania na przemysłową produkcję. Dzięki temu gospodarowanie na roli nadal jest współdziałaniem z przyrodą, a nie jej wykorzystywaniem. A my na ziemi, której nie przesycono środkami chemicznymi, możemy nadal cieszyć się chabrami i kąkolami w zbożu oraz bocianami na łąkach. W rolnictwie ekologicznym dba się o wszystkie żyjące rośliny i zwierzęta, bo każde z nich spełnia swoją ważną rolę w przyrodzie. W Unii Europejskiej jest duża rzesza rolników ekologicznych i konsumentów, którzy cenią sobie żywność wyprodukowaną bez chemii. Ci rolnicy, podobnie jak w naszym kraju, są wspierani przez państwo dotacjami, które wynagradzają trudy okresu przestawiania gospodarstwa na metody ekologiczne. Płynące z takiego sposobu gospodarowania korzyści to nie tylko żywność o wysokich walorach, ale także nienaruszone dobra przyrody, nie zniszczone środkami chemicznymi dziko rosnące rośliny, żyzna gleba i czysta woda. To także warsztat pracy, którego nie odebrały jeszcze ludziom maszyny i którego nie zniszczył przemysł chemiczny. To również możliwość zapewnienia dochodu dla rodzin rolników.
Wierzę, że rolnicy ekologiczni z Unii Europejskiej nadal będą dzielić się doświadczeniami z naszymi rolnikami, a władze Unii Europejskiej pomogą naszemu rządowi rozwinąć rolnictwo ekologiczne, by rozkwitało tak samo, jak tam dla dobra przyrody i zdrowia ludzi. Temu celowi powinny służyć programy przygotowujące naszych rolników do przechodzenia na ekologiczne metody gospodarowania oraz dostosowujące prawo i instytucje do systemu, który sprawdził się w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Musimy wspólnie zadbać, by w Polsce w pogoni za nowoczesnością i zyskiem nie stracono tych wartości polskiej wsi, które przetrwały przez wieki, mimo najstraszniejszych burz historii, i tak wprowadzać postęp na wsi, by nie uronić nic z wartości wiejskiej kultury i bogactwa przyrody.
Więź rolnika z ziemią i z niebem czyni go odpowiedzialnym - jak powiedział Jan Paweł II w Łomży - "bezpośrednim adresatem i mandatariuszem tych najstarszych słów samego Stwórcy, wypowiedzianych do prarodziców: ´Czyńcie sobie ziemię poddaną´ (por. Rdz 1, 28)". Odpowiedzialność polskiego rolnika za ziemię powierzoną jego pieczy jest też odpowiedzialnością za losy całej Europy - naszej Europy.

KONIEC

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ofensywa w Gazie, ks. Romanelli: mamy się dobrze, modlimy się

2025-09-16 12:29

[ TEMATY ]

Izrael

Gaza

Adobe Stock

Izrael rozpoczął nową operację w Strefie Gazy. Tym razem nie ma bezpośredniego zagrożenia dla katolickiej parafii Świętej Rodziny. „Chcę uspokoić wiele osób, które pytają, modlą i martwią się o nas. Dziękujemy Bogu, czujemy się dobrze w naszej parafii” – powiedział dziś rano Radiu Watykańskiemu ks. Gabriel Romanelli.

Izraelska armia prowadzi działania ofensywne w mieście Gaza. Ubiegłej nocy przeprowadzono serię ataków z powietrza. Proboszcz katolickiej parafii przyznał, że docierają do niego głosy o wielkiej operacji wojskowej.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski do biblistów o zatroskaniu o Kościół i zbawienie ludzi

2025-09-16 20:30

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

bibliści

zatroskanie o Kościół

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Kościół czerpie swoją świeżość, nieustanną młodość swego języka z ciągłej rozmowy z obecnym w Biblii Słowem Bożym - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach sprawowanej podczas 62. Sympozjum Stowarzyszenia Biblistów Polskich.

- Niech spotkanie z tajemnicą miłosierdzia pomaga w zgłębianiu Słowa Bożego, medytacji, przekazywaniu innym owoców waszej pracy naukowej. Bądźcie świadkami miłosierdzia - mówił na początku Mszy św. ks. Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II i narodziny Solidarności: siła wiary w obliczu komunizmu

2025-09-17 08:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

narodziny Solidarności

siła wiary

oblicze komunizmu

Archiwum IPN

Św. Jan Paweł

Św. Jan Paweł

Jan Paweł II i ruch „Solidarności” to dwie historie splecione ze sobą tak mocno, że trudno dziś wyobrazić sobie dzieje Polski bez tego spotkania. Pontyfikat papieża z Polski okazał się jednym z najważniejszych czynników, które zmieniły bieg wydarzeń w kraju, a zarazem zapoczątkowały procesy prowadzące do upadku komunizmu w całej Europie Środkowo-Wschodniej.

Wszystko zaczęło się w czerwcu 1979 roku, podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Miliony Polaków, które wyszły na ulice, zobaczyły, że są większością. Władza komunistyczna, dotąd budująca swoje panowanie na strachu, znalazła się w defensywie. Jak zauważyli sami sowieccy analitycy, „pierwsza wizyta papieża w PRL w 1979 r. była równoznaczna z wtargnięciem Zachodu i doprowadziła do powstania dwuwładzy w tym kraju”. Jak podkreśla dr Robert Derewenda: „Kiedy Jan Paweł II przyjechał w pierwszej pielgrzymce do Polski, to mówił w imieniu narodu. Wypowiadał słowa, których nikt nie wypowiadał, bo nie mógł ich wypowiedzieć, a gromadził rzesze Polaków, których komuniści nie byli w stanie zatrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję