Reklama

Niemcy

Niemcy: biskup Ratyzbony ma zastrzeżenia wobec demokratyzacji w Kościele

Biskup niemieckiej Ratyzbony Rudolf Voderholzer ma zastrzeżenia co do zasadniczej demokratyzacji Kościoła katolickiego. Zaapelował więc do niemieckiego episkopatu o interwencję przeciwko takim próbom.

[ TEMATY ]

biskup

Niemcy

Ratyzbona

Wikipedia/Mesolithikum

bp. Rudolf Voderholzer

bp. Rudolf Voderholzer

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liście z 2 lutego, adresowanym do przewodniczącego Konferencji Biskupów Niemieckich bp. Georga Bätzinga, bp Voderholzer odniósł się do projektu tekstu, który ma być dyskutowany podczas konferencji online w ramach Drogi Synodalnej i przedstawiony na zgromadzeniu plenarnym tego gremium, planowanym na wrzesień.

Biskup Ratyzbony przyznał że jest „zszokowany” poziomem teologicznym tekstu. Zdaniem hierarchy przedstawia on „pogląd ideologicznie wypaczony”, którego nie da się poprawić pojedynczymi korektami. Na swoim wiosennym zebraniu ogólnym Konferencja Episkopatu będzie musiała się zastanowić, „co będzie można zrobić, aby szkody były jak najmniejsze i aby nie otrzymać ponownie napomnienia z Rzymu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odnosząc się do treści bp Voderholzer skrytykował m.in. sformułowane w tekście zagwarantowanie „równoprawnego udziału” świeckich we wszystkich dziedzinach życia kościelnego, włącznie z nauczaniem i funkcjami kierowniczymi. Od pewnego czasu coraz szersze kręgi w Kościele uważają, że skandale i procesy erozji wynikają z braku struktur demokratycznych. Dlatego bp Voderholzer spodziewa się, „że tekst zostanie przyjęty przez znaczną większość w ramach Drogi Synodalnej”.

Reklama

To, zdaniem biskupa Ratyzbony, rozbudziło fałszywe nadzieje. Kościół katolicki „z samej swojej natury” nigdy nie może ich spełnić, o czymś takim nie mógłby zadecydować nawet nowy sobór. Teologicznie tekst „wychodzi z fundamentalnie innego rozumienia Pisma Świętego, urzędu i Kościoła, zasadniczo różniącego się od Magisterium minionych wieków”.

Bp Voderholzer jest pewien, „że wszyscy zaangażowani w Drogę Synodalną starają się ze szczerego serca pomóc w pozytywnym kształtowaniu przyszłości Kościoła” i dlatego nie czyni nikomu osobistych wyrzutów. Uważa jednak, że teologiczny zakres tego procesu wymaga odniesienia się Konferencji Episkopatu, którą bp Bätzing, jako przewodniczący, stara się utrzymać w jedności. Zalecenia do działania w tym zakresie powinna sformułować Komisja ds. Wiary Konferencji Biskupów Niemieckich w oparciu o „co najmniej dwie ekspertyzy konsultorów”.

Zgodnie z obowiązującym prawem kanonicznym, za nauczanie Kościoła są odpowiedzialni biskupi i papież.

Bp Voderholzer jest wiceprzewodniczącym Komisji ds. Wiary Konferencji Biskupów Niemieckich. Jest także członkiem z prawem głosu w Kongregacji Nauki Wiary, której decyzje w kwestiach dogmatycznych są autorytatywne na całym świecie.

2021-02-04 17:13

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem otwarty i gotowy wybierać życie z Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 34 – 11, 1.

Poniedziałek, 14 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Kamila de Lellis, prezbitera albo wspomnienie św. Henryka
CZYTAJ DALEJ

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Wszczęcie śledztwa po wypowiedzi Brauna zapowiedziała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję