Reklama

Homilie

Papież Franciszek: modlitwa całym sercem otwiera na Boga i czyni cuda

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Semilla Luz / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijanina można rozpoznać po sercu, które potrafi się modlić i przebaczać - stwierdził papież podczas Mszy św. sprawowanej rano w Domu Świętej Marty. Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii (Łk 10,38-42), mówiącej o dwóch siostrach Marii i Marcie, Ojciec Święty przypomniał, że modlitwa czyni cuda, pod warunkiem, że nie jest mechaniczna.

Papież zauważył, że przedstawianych w dzisiejszej liturgii Martę i proroka Jonasza łączyła nieumiejętność modlitwy. Wyszedł od znanej ewangelicznej sceny, w której Marta prosi Jezusa niemal tonem wyrzutu, aby jej siostra Maria pomogła jej przy usługiwaniu, a nie siedziała i wsłuchiwała się w Jego słowa. Pan Jezus odpowiada natomiast: "Maria obrała najlepszą cząstkę". Jak zaznaczył papież Franciszek, tą najlepszą cząstką jest modlitwa, kontemplacja Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W oczach siostry modlitwa była marnowaniem czasu, wydawała się być może trochę fantazjowaniem: patrzeć na Pana, jakby była oczarowaną dziewczyną. Ale któż tej modlitwy pragnie? Pan: «To jest najlepsza cząstka», gdyż Maria słuchała Pana i modliła się całym swym sercem. A Pan nam mówi: «Pierwszym zadaniem życiowym jest właśnie modlitwa». Nie chodzi jednak o modlitwę słowami, jak papuga, ale o modlitwę sercem: patrzeć na Pana, słuchać Pana, prosić Pana. Wiemy, że modlitwa czyni cuda" - powiedział papież.

Ojciec Święty zauważył, że modlitwa czyniła cuda także w starożytnej Niniwie, której prorok Jonasz ogłosił w imieniu Boga bliskie zniszczenie, a która ocalała, gdyż jej mieszkańcy, uwierzywszy w proroctwo, nawrócili się od pierwszego do ostatniego, błagając z całych sił o Boże przebaczenie. Tym niemniej także w tej historii zbawienia papież podkreślił błędną postawę Jonasza, bardziej skłonnego do sprawiedliwości bez miłosierdzia, podobnie jak Marty, skłonnej do usługiwania, wykluczającego życie wewnętrzne.

"Podobnie Jonasz, który zastanawiał się, czy mieszkańcy Niniwy zasługiwali na Boże miłosierdzie. Prorokował, ale się nie modlił. Nie prosił Boga o miłosierdzie dla nich. Tylko ich napominał. Ludzie uważający się za sprawiedliwych są katami! A w ostateczności - czytając księgę Jonasza - widzimy, że był on tylko egoistą, bo kiedy Pan ocalił Niniwę z uwagi na modlitwę ludu, rozzłościł się on na Pana: «Ty zawsze jesteś taki, Ty zawsze przebaczasz»" - zauważył Papież Franciszek.

Reklama

Tak więc, aby obrać "najlepszą cząstkę", chrześcijanin musi wystrzegać się modlitwy formułkami, w której nie ma miejsca na zaangażowanie serca, pesymizmu czy też sprawiedliwości bez przebaczenia.

"Także i my, jeśli się nie modlimy - zamykamy drzwi Panu. Zaniechanie modlitwy jest zamknięciem Panu drzwi, aby nie mógł nic uczynić. Natomiast modlitwa, w obliczu problemu, trudnej sytuacji, klęski jest otworzeniem drzwi Panu, żeby przyszedł. Ponieważ On wszystko czyni nowym, On potrafi wszystko uporządkować, wszystko postawić na właściwym miejscu. Modlitwa to otwarcie drzwi Panu, żeby mógł czegoś dokonać. Ale jeśli zamykamy drzwi, to Pan nic nie może uczynić! Pomyślmy o tej Marii, która obrała najlepszą cząstkę i pozwala nam dostrzec sposób otwierania drzwi Panu" - powiedział papież Franciszek.

2013-10-08 15:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: czy tak zwana teoria gender nie jest wyrazem jakiejś frustracji?

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Zastanawiam się, czy tak zwana teoria gender nie jest także wyrazem jakiejś frustracji i rezygnacji, która ma na celu zatarcie różnicy seksualnej, ponieważ nie potrafi już z nią sobie poradzić. Usuwanie różnicy jest w rzeczywistości problemem, a nie rozwiązaniem - powiedział Franciszek w katechezie podczas audiencji ogólnej 15 kwietnia w Watykanie. Poświęcił ją różnicy i wzajemnemu dopełnianiu się między mężczyzną a kobietą. Słów papieża wysłuchało na Placu św. Piotra około 25 tys. wiernych.

"Aby rozwiązać swe problemy relacji, mężczyzna i kobieta powinni nie tyle dużo do siebie mówić, ile raczej bardziej słuchać siebie nawzajem, lepiej się poznawać, bardziej miłować siebie nawzajem. Powinni traktować się z szacunkiem i przyjaźnie współpracować” - tłumaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję