Reklama

Aspekty

Zmarł ks. Jan Dyrda

We wtorek 15 grudnia br. w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze, w wieku 89 lat i w 64 roku kapłaństwa zmarł ks. kan. Jan Dyrda.

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

ks. Jan Dyrda

niedziela.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Księdza Biskupa zostanie odprawiona w piątek, 18 grudnia br., o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie, a po niej nastąpi przejście i pochówek na cmentarzu parafialnym we Wschowie (czuwanie modlitewne od godz. 10.30).

Ks. kan. Jan DYRDA urodził się 24 listopada 1931 r. w Leszniowie (obecnie Ukraina) w rodzinie Leopolda i Olgi z d. Tymkowicz. Świadectwo dojrzałości uzyskał w liceum ogólnokształcącym we Wschowie. Studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz w Studium Międzyseminaryjnym w Krakowie, a także w Studium Seminaryjnym w Częstochowie. 28 kwietnia 1957 r. został kapłanem diecezji częstochowskiej przyjmując święcenia z rąk bp. Zdzisława Golińskiego w kościele pw. św. Barbary w Częstochowie. Pracował jako wikariusz w Łagiszy koło Będzina (1957-59), Dobryszycach koło radomska (1959-61), Porębie koło Zawiercia (1961-63), Sosnowcu (par. Niepokalanego Poczęcia NMP, 1963-64), Radomsku (par. św. Magdaleny, 1964-65), Częstochowie (par. Świętego Krzyża, 1965-66) i ponownie Sosnowcu (par. św. Tomasza, 1966-68).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sierpniu 1969 r. oddelegowany przez własnego ordynariusza podjął posługę na terenie obecnej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Był wikariuszem w Krośnie Odrzańskim. Jako wikariusz zarządca od 1970 r. kierował parafią pw. św. Elżbiety w Pławiu. Ze względu na sprzeciw ówczesnych władz wojewódzkich nie mógł być tam formalnie mianowany proboszczem. W 1976 r. jako administrator objął parafię pw. Matki Bożej Rokitniańskiej w Rokitnie, skąd po trzech latach w 1979 r. został przeniesiony do Zawady. 8 maja 1987 r. uzyskał doktorat z zakresu teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. W latach 1981-98 był diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia. Przez pewien czas pełnił też funkcję wykładowcy w Instytucie Formacji Katolickiej dla Świeckich w Gorzowie Wlkp. W dniu 27 lutego 1989 r. został inkardynowany do diecezji gorzowskiej.

Reklama

25 sierpnia 1999 r. przeszedł w stan spoczynku i zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze. Jako emeryt był przez dwie kadencje członkiem Rady Kapłańskiej. W kwietniu 2017 r. został wyróżniony godnością kanonika R.M.

Śp. ks. kan. Jana Dyrdę polecamy Bożemu Miłosierdziu.

2020-12-15 17:02

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję