Reklama

Wiadomości

Cichanouska: będę rządzić Białorusią przez 45 dni w okresie przejściowym

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska zapowiedziała w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla portalu Tut.by, że będzie rządzić Białorusią przez 45 dni w okresie przejściowym. Jak dodała, to minimalny czas potrzebny do przeprowadzenia nowych wyborów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naszym zadaniem jest jak najszybsze doprowadzenie do nowych wyborów, w których wszyscy będą mieli jednakowe warunki udziału - oznajmiła opozycjonistka. Według Cichanouskiej 45 dni to minimum, jakie jest konieczne do ich przeprowadzenia. Zaznaczyła, że ten okres może się przeciągnąć.

Jak dodała, wszystko rozpocznie się od rozmów z przedstawicielami władz. Kiedy dojdziemy do porozumienia, kiedy będą wypuszczeni więźniowie polityczni, rozpocznie się okres przejściowy - wyjaśniła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Myślę, że wszystkie dokumenty będziemy mieć już do tego czasu ostatecznie przygotowane, będzie tam rozpisany krok za krokiem. Ale znowu wszystko zależy i od negocjacji, i od tego, kto będzie za tym stołem negocjacyjnym i gdzie w tym czasie będzie były prezydent" Alaksandr Łukaszenka - powiedziała Cichanouska, która rywalizowała z nim w sfałszowanych wyborach z 9 sierpnia.

"Dlatego to, jak długo będę stać na czele Białorusi, jest otwartą kwestią. Program pomocy i projekt reformy konstytucyjnej, o których mówiłam, zaprezentujemy w najbliższych dniach" - dodała przebywająca na Litwie opozycjonistka.

Doradca Cichanouskiej Alaksandr Dabrawolski podkreślił, że jej zespół widzi w charakterze trzeciej strony podczas negocjacji OBWE. "Po prostu UE czy Rosja nie za bardzo pasują, bo mają swoje interesy" - zaznaczył.

Pytana o to, czy antyprezydencki protest na Białorusi słabnie, Cichanouska odparła: "Nie, ponieważ protest nie słabnie w umysłach i sercach ludzi". "Oczywiście, ludzi wychodzi mniej, bo najbardziej aktywni siedzą (za kratami), mniej aktywni, być może, starają się gdzieś pozajmować partyzantką, wychodzić co tydzień, część się wystraszyła i siedzi w domu, ale to nie znaczy, że ich to nie boli i protest się gdzieś podział" - stwierdziła.

W jej ocenie stosowana wobec protestujących przemoc wpłynęła na masowość akcji, ale wola ludzi się nie zmieniła, "nie będą już w stanie żyć w tym bagnie".

Reklama

Cichanouska odniosła się też do współpracy z Rosją i Unią Europejską. "Połowa przekonuje mnie, że niewystarczająco pracuję z Rosją, połowa, że już zbyt uporczywie proszę ich o jakiś dialog" - zaznaczyła. "Jeśli chodzi o Unię Europejską, to jest to nasz ból", wydaje nam się, że wszystko dzieje się zbyt wolno - dodała. Wskazała przy tym: "Wydaje mi się, że i tak już dużo osiągnęliśmy".

Zauważyła, że UE zaczęła "bardzo ostrożnie", wprowadzając na początek sankcje wobec 15 osób. "Możliwe tam też nie oczekiwali, że tak się wszystko przeciągnie, myśleli, że Białorusinów w pięć dni rozgonią i tyle" - dodała opozycjonistka.

"Teraz już nie prosimy, żądamy wprowadzenia ekonomicznych sankcji, dlatego że zdajemy sobie sprawę z tego, ilu ludzi cierpi bez powodu. Nerwy już puszczają. Pod bokiem odbywa się ludobójstwo narodu, a oni się wahają, wysyłają ambasadorów, by wręczać noty" - oceniła Cichanouska. (PAP)

ndz/ ap/

2020-12-07 10:59

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: Ruszyły strajki po upływie terminu ultimatum Cichanouskiej

W niektórych zakładach na Białorusi rozpoczął się w poniedziałek strajk - donoszą białoruskie media niezależne. Nocą z niedzieli na poniedziałek upłynął termin postawionego władzom w Mińsku przez Swiatłanę Cichanouską ultimatum. Opozycjonistka ogłosiła strajk generalny.

Niezależny portal Tut.by podaje, że w mińskiej fabryce traktorów MTZ kolumna pracowników idzie przez zakład, zbierając ludzi na strajk. Administracja zarządziła, by zamykać hale przed kolumną. Akcja strajkowa trwa też w MZKT (mińskiej fabryce ciągników kołowych). Na terenie zakładu stoi OMON. Tu też pracownicy przeszli przez hale i zbierali kolegów na strajk.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: 18 i 19 maja kard. Dziwisz odwiedzi diecezję Asti

2024-05-07 13:17

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich

W sobotę 18 maja kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany arcybiskup krakowski i były sekretarz osobisty św. Jana Pawła II, będzie w Isola d'Asti z okazji 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w diecezji Asti i Isola d'Asti - poinformowała ta leżąca w Piemoncie diecezja północnowłoska.

Jan Paweł II odwiedził ten region 25 i 26 września 1993 roku. Kardynał Dziwisz przybędzie do miejscowości Villa, o godz. 15.30, gdzie powita go tamtejszy proboszcz, ks. Maurizio Giaretti, władze cywilne i wojskowe oraz zespół muzyczny Cotti z Asti. Zwiedzi stałą wystawę fotograficzną w kościele Bractwa św. Michała, a o godz. 17.00 będzie przewodniczył Eucharystii w parafii św. Piotra, koncelebrowanej przez biskupa Marco Prastaro. Na zakończenie, po pozdrowieniu wiernych, uda się do Santo Stefano di Montegrosso z okazji 20. rocznicy wizyty młodzieży z tej wspólnoty u Ojca Świętego w Rzymie. Po chwili modlitwy weźmie udział w zasadzeniu drzewka oliwnego na pamiątkę tego wydarzenia i pozdrowi wiernych.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję