Reklama

Kościół

Biżuteria z misją - kupując Coriss wspierasz budowę studni w Czadzie

O krzyżykach sercańskich w nowej odsłonie, idei marki Coriss oraz o tym, jak to się stało, że biżuteria stała się cegiełką misyjną, opowiada twórca tego wyjątkowego projektu, ks. Piotr Chmielecki SCJ, zastępca Sekretarza Misji Zagranicznych Księży Sercanów.

[ TEMATY ]

misje

Afryka

Materiał prasowy /misjesercanow.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak zrodziła się idea biżuterii sercańskiej?

Wszystko zaczęło się w grudniu 2011 roku od dramatycznego maila sercańskich misjonarzy z Filipin. Szukali oni pomocy dla ofiar tajfunu Sendong, który zabił 1200 osób i zmiótł z powierzchni ziemi 9000 domów. Misjonarze zaczęli zbierać pieniądze, aby wybudować całkowicie nową wioskę, z 600 domkami po 28 m2 każdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chociaż bardzo chcieliśmy pomóc, stan naszego konta nie pozwalał na tak ogromne wsparcie. Wtedy zrodził się pomysł, aby wesprzeć filipińską inicjatywę poprzez sprzedaż srebrnych krzyżyków zwanych sercańskimi (równoramienny krzyż z pustym sercem w środku). Ich wytwarzanie było jednak zbyt kosztowne, żeby uzyskać realny dochód, który moglibyśmy przekazać misjonarzom.

Wtedy jubiler z Bełchatowa, który tworzył krzyżyki, zaproponował rozwiązanie: produkcję krzyżyków sercańskich ze starej biżuterii. Tak zrodził się projekt Zbieramto i rozpoczęła zbiórka srebrnego i złotego „złomu”. Dziś na liczniku mamy 354 kg srebra i prawie 5 kg złota.

Dzięki zamianie tych kruszców na krzyżyki sercańskie i ich sprzedaży udało się uzyskać 1,5 miliona złotych na pomoc misjom. Kiedy projekt na Filipinach został zrealizowany i udało się wybudować wioskę dla ofiar tajfunu, zyski ze zbiórki starej biżuterii zostały przekierowane do Czadu.

Czad to jeden z najgorętszych i najbiedniejszych krajów świata, gdzie dostęp do czystej wody głębinowej jest dla wielu ludzi nieosiągalnych luksusem. Przez ostatnie 5 lat – dzięki projektowi Zbieramto i darowiznom finansowym – wysłaliśmy misjonarzom w Afryce środki na wybudowanie 150 studni.

Skąd pomysł na zamknięcie sklepu z misją i sprzedaż krzyżyków sercańskich pod nową marką?

Przed kilka lat nasze krzyżyki sercańskie były sprzedawane przede wszystkim w parafiach, równolegle ze zbiórką niepotrzebnej i zdekompletowanej srebrnej i złotej biżuterii. Z czasem trafiły do sklepów internetowych naszych przyjaciół, aż w końcu udało się nam stworzyć własną witrynę – sklepzmisja.pl. Czuliśmy jednak, że krzyżyk sercański w „Sklepie z misją” to dość skomplikowany organizacyjnie i komunikacyjnie twór… Zależało nam na dotarciu do większej grupy odbiorców i pokazaniu, że biżuteria katolicka też może być tworzona profesjonalnie. Tak powstała marka biżuterii Coriss.

Reklama

Jaka jest idea marki Coriss?

Coriss to skrót pochodzący od dwóch słów: Cor Iesuss. Tłumacząc z języka łacińskiego znaczą one dosłownie "Jezus, który cały jest sercem". Dzięki tej biżuterii chcemy opowiadać o miłości Boga do człowieka. Bóg najmocniej powiedział nam o niej poprzez dobrowolną śmierć Jezusa na krzyżu. On też zaprasza nas do odpowiedzi na Jego miłość. Dzięki zakupom w Coriss.pl okazujemy miłość i miłosierdzie ludziom tak ubogim, że dla przeciętnego Europejczyka jest to trudne do wyobrażenia.

Czym biżuteria Coriss różni się od produktów komercyjnych firm? Co wyróżnia te produkty?

Przede wszystkim w ofercie mamy produkty naszych autorskich projektów, których cechą charakterystyczną jest bogata symbolika. Poza nimi do sklepu Coriss.pl wprowadziliśmy jedynie najbardziej rozpoznawalne dewocjonalia, takie jak cudowny medalik Matki Bożej czy medalik św. Benedykta. Wyróżnia nas to, że produkujemy tylko w Polsce, a niektóre krzyżyki sercańskie jubiler wytwarza od początku do końca ręcznie. Nie "oszukujemy" na złocie. Nasza biżuteria powstaje z żółtego kruszcu próby 585 (14 k), a nie, jak to często bywa w przypadku sieciowej konkurencji, ze złota próby 375 (10 k) czy 333 (9 k).

My również jesteśmy w pewnym sensie komercyjni, bo na przykład kupujemy reklamy, nieustannie poprawiamy wygląd i funkcjonalności sklepu internetowego, staramy się dostarczyć jak najszybciej pięknie zapakowane produkty, ale cel naszej działalności jest inny. Dochody ze sprzedaży biżuterii Coriss są przekazywane misjonarzom do Czadu na budowę studni głębinowych. Taki odwiert zmienia całkowicie los ludzi, pośród których Ewangelię głoszą polscy misjonarze. Mieszkańcy dostają dostęp do czystej wody i nie muszą już pić zanieczyszczonej, która wygląda jak kawa z mlekiem.

Reklama

Poza tym, bez wątpienia czymś, co nas wyróżnia, jest wyjątkowa społeczność, którą tworzą osoby noszące krzyżyki sercańskie i inne produkty Coriss. Razem z Darczyńcami Sekretariatu Misji Zagranicznych osoby te włączają się do Sercańskiej Rodziny Misyjnej. Jako księża sercanie obejmujemy je naszą modlitwą. Zależy nam na budowaniu więzi i wzajemnym wsparciu.

Więcej informacji oraz misyjny sklep z biżuterią: Zobacz

2020-11-25 08:14

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariuszka misyjna z Krzeszowa

Niedziela legnicka 33/2017, str. 3

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

opacwo.eu

Pamiątkowe zdjęcie uczestników

Pamiątkowe zdjęcie uczestników

W bazylice krzeszowskiej 30 lipca podczas Eucharystii Justyna Stanek została oficjalnie wolontariuszem misyjnym oraz otrzymała z rąk ks. proboszcza Mariana Kopko poświęcony krzyż.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję