Reklama

W życiu katechety

Mówienie do „pustej sali”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed laty Czesław Miłosz, patrząc na rozwój medialnej komunikacji, ocenił współczesną rzeczywistość mianem cywilizacji ludzi piszących, ale nieczytających. Każdy chce mówić, a mało kto chce słuchać innych. Nauczycielowi w szkole nie grozi mówienie do pustych krzeseł, bo uczniowie mają obowiązek uczęszczania. Rodzic z kolei swoje uwagi do dziecka może przekazywać w każdej chwili wspólnego przebywania w domu. Nawet kapłan i katecheta mają zapewnioną frekwencję, bo wielu z nas żyje w świadomości wielkości Bożych spraw, nawet przy słabościach ludzi Kościoła. Komu więc grozi mówienie do „pustej sali”?
Przygotowując się na spotkanie katechetów, przeglądam wydaną przez naszą kurię pozycję M. Śnieżyńskiego „Metody wszechstronnego nauczania i uczenia się”. Znany pedagog wymienia tam trzy cechy charakteryzujące katechetę naszych oczekiwań. To na pewno człowiek wiary, przeniknięty miłością do ludzi. Swoją osobowością powoduje on, że nawet przedmioty martwe zdają się ożywiać. To także człowiek z duszą artysty, potrafiący dostrzec potrzeby dziecka, przenikając do wnętrza młodzieńczej duszy. Trzecią cechą jest kontaktowość, pozwalająca pracować na tej samej częstotliwości co nasz odbiorca. Każdy z wychowawców wyczuwa, czy została nawiązana z dziećmi nić porozumienia, czy męczą się podczas wspólnego przeżywania.
Podczas lekcji z młodzieżą zauważyłem, że coraz mniej uczniów spogląda na tablicę, gdzie wypisywałem powiązania rodzinne postaci ze Starego Testamentu. Ktoś zaczął rozmawiać z kolegą, następny rozglądał się po sali, a dziewczęta wyjęły zeszyty z innego przedmiotu. Widząc to totalne wyłączenie, powiedziałem prowokacyjną tezę: „Nie wiem, w jakim wieku patriarcha miał syna, ale jestem pewien, że ojciec powinien być starszy od syna przynajmniej o rok”. Po czym zawiesiłem głos. Wówczas jeden z uczniów ze spokojem stwierdził: „Teraz to Pan chyba już trochę przesadził”. Po czym wybuchł ogólny śmiech. Od tego momentu katecheza była żywa i nikt z nas nie wyłączał się z dialogu.
Trudna, często niedoceniana jest rola wychowawców. Łatwo dawać z boku uwagi, trudniej wywołać u dzieci poczucie otwartości na słowa nauczycieli. Ale jeśli nasza postawa pedagogiczna będzie wypływać z Bożej miłości, jest szansa na ukształtowanie cywilizacji miłości. Już nawet w Rosji władze zastanawiają się nad upowszechnieniem nauczania religii w szkole. Widzą w katechezie może już ostatnią szansę na uratowanie szacunku międzyludzkiego w młodym pokoleniu. Mówienie o wartościach bez odniesienia do Boga staje się bowiem coraz bardziej monologiem do „pustej sali”.

PS Siostry Loretanki wydały wspomnienia o kapłanach widzianych przez nas jako przykłady pozytywnego oddziaływania na życie innych ludzi, stąd tytuł: „Pan daje dobrych pasterzy”. Miło, że do grona ludzi znaczących i słuchanych w życiu Kościoła w Polsce zaliczono zmarłego kustosza rokitniańskiego sanktuarium ks. kan. Tadeusza Kondrackiego. Wokół niego zawsze było grono zaciekawionych słuchaczy. Umiał bowiem jako doświadczony cierpieniami człowiek ze Wschodu cieszyć się własnym kapłaństwem i tę radość wiary przekazywać pielgrzymom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wierzysz, że Jezus czeka na twoje wołanie i zaproszenie?

2025-07-10 10:42

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 14, 22-36.

Wtorek, 5 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie rocznicy poświęcenia rzymskiej Bazyliki Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Pamiętać o dziełach Boga: uroczystość Matki Bożej Śnieżnej

2025-08-05 11:48

[ TEMATY ]

Rzym

Matka Boża Śnieżna

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Radość nie pochodzi z braku problemów, ale z wiary w obecność Boga, który nas wspiera i jest blisko nas – powiedział kardynał Rolandas Makrickas w homilii podczas Mszy św. w uroczystość poświęcenia Bazyliki Santa Maria Maggiore oraz uroczystość Matki Bożej Śnieżnej. Wskazał na osobę Maryi jako przykład do naśladowania, bowiem to ona wyśpiewała Bogu Magnificat widząc wielkie dzieła boże w Jej życiu.

„Bóg jest wielki, ponieważ spogląda na nas i nas kocha – nas, którzy jesteśmy mali. Maryja uznaje się za małą i wywyższa „wielkie rzeczy”, które uczynił dla niej Pan. Przyjmując w sobie życie Boże, stała się Matką Boga” – mówił kard. Makrickas, archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej – Santa Maria Maggiore.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: prawdziwy pokój wymaga odwagi, by odłożyć broń

2025-08-05 17:48

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

prawdziwy pokój

odwaga

odłożyć broń

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Broń nuklearna obraża naszą wspólną ludzką godność i zdradza harmonię stworzenia, której strzec jesteśmy powołani - napisał Ojciec Święty w przesłaniu do biskupa Hiroszimy, Alexisa M. Shirahamy. Papieskie orędzie zostało dziś opublikowane z okazji 80. rocznicy bombardowania atomowego Hiroszimy. Leon XIV wyraził szacunek wobec ocalałych ofiar, „których historie straty i cierpienia stanowią dla nas wszystkich aktualne wezwanie do budowania bezpieczniejszego świata i pielęgnowania ducha pokoju”.

Pamiętny sierpień 1945 roku
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję