Reklama

Jak będzie śnieg…

- taki warunek widniał przy większości propozycji na tegoroczne ferie. Wszyscy więc oczekiwali na prawdziwą zimę, jednak myliłby się ten, kto przypuszczałby, że bez śniegu nie ma ferii. Są. I to jakie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy tradycyjnie prześcigali się w tym roku w atrakcyjnych propozycjach spędzenia choćby kilku z czternastu wolnych od nauki dni. Wyścig ten był nawet bardziej ognisty niż zwykle, bo jego decydująca faza odbywała się tuż po Nowym Roku. Dzieci i młodzież z Dolnego Śląska są bowiem tym razem pierwsze i czas odpoczynku zaczynają już 16 stycznia.

Na każdą pogodę

Większość propozycji brała pod uwagę dość kapryśną pogodę w ostatnich dniach starego i pierwszych nowego roku. Zaoferowano więc dzieciakom ferie na basenach, lodowiskach, w bibliotekach i salach sportowych. Tak z niepewnej śnieżnej przyszłości wybrnęli głównie organizatorzy ferii w miastach. Proponujący obozy narciarskie problem mieli nieco większy. Poradzili z nim sobie, wybierając sztucznie naśnieżane lub po prostu zagraniczne stoki. Ta druga możliwość łączy się jednak z dużo większym odpływem gotówki z kieszeni rodziców. A przecież oprócz oczekiwania na zimę, czekamy również na (zapowiadany od dawna, a wciąż niewidoczny) koniec kryzysu. Nie wszystkich jest więc stać na to, by zafundować dzieciom taki wyjazd. Jak się jednak okazuje, coraz więcej instytucji ma wiele ciekawych propozycji dla najmłodszych oraz młodzieży. Za niewielką opłatą można korzystać z wielu atrakcji, poznając przy tym rodzinne strony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto pierwszy, ten lepszy

Reklama

Ferie w mieście mają jeden zasadniczy minus - najczęściej liczba miejsc jest na nich ograniczona. Obowiązuje więc stara zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Może się jednak zdarzyć, że miejsc jest pod dostatkiem - warto to sprawdzić. O ile na pierwszy turnus może być już za późno, to o miejsca w drugim tygodniu ferii można pytać bezpośrednio u organizatorów. Numery telefonów poszczególnych instytucji znajdują się najczęściej na stronach urzędów miast. Tam także można zapoznać się z ramowymi programami zajęć, czy ewentualnymi wyjazdami. Bywa jednak i tak, że lokalne portale nie informują o tego typu przedsięwzięciach. Wtedy pozostaje nam bądź to dzwonić „w ciemno”, bądź kierować się plakatami, których w mieście z pewnością nie zabraknie. Zdecydowanym liderem jest tu oczywiście Wrocław. W stolicy Dolnego Śląska znajdziemy najwięcej ofert dla dzieci i młodzieży. Ale i inne miasta można śmiało zaliczyć do czołówki. W Internecie bez problemu znajdziemy propozycje dla mieszkańców, m.in. Trzebnicy, Oławy, Oleśnicy, Brzegu, Kątów Wrocławskich i Ziębic.

Ferie z Bogiem

Chociaż to sformułowanie wielu z nas już się „przejadło” i niekoniecznie będzie dla najmłodszych zachęcające, to warto po nie sięgnąć i nieco je odkurzyć. Powodem jest coraz ciekawsza oferta, jaką na czas ferii przygotowują poszczególne parafie czy grupy parafialne. Tu ponowie nie ma reguły i niestety nie wszędzie takie propozycje znajdziemy. Świetnym przykładem ciekawych i urozmaiconych form aktywnego wypoczynku połączonego z wartościami jest program przygotowany przez Akcję Katolicką działającą przy parafii pw. NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy. Przez tydzień uczestnicy ferii mówić będą o świętości jako zadaniu dla każdego człowieka. Nie będą to jednak suche wykłady. Dzieciaki poznają pracę misjonarzy, zwiedzą bazylikę w Trzebnicy, będą bawić się na basenie i poznawać zasady bezpieczeństwa i higieny. Ostatniego dnia przebiorą się za Świętych Patronów i w takich strojach zakończą ferie zabawą karnawałową. Nie zabraknie również stałych punków dnia, czyli modlitwy, zajęć plastycznych, zręcznościowych i nauki tańca. Organizatorzy zachęcają, by w tym czasie odmówić sobie słodyczy, a zaoszczędzone w ten sposób 2 złote przekazać na cel charytatywny.

JP2 Powertime!

Reklama

Po raz 15. swój pomysł na spędzenie ferii przedstawia młodym Wspólnota Hallelujah z Wrocławia. Młodzież w dwóch grupach: od 6 klasy szkoły podstawowej do 2 klasy gimnazjum oraz od 3 klasy gimnazjum wzwyż, zaproszona została na obóz rekolekcyjno-sportowy do Kotliny Kłodzkiej (Nowa Morawa i Stronie Śląskie). „JP2 Powertime” to propozycja niezwykle aktywna, łącząca narty, snowboard, basen i halę sportową z warsztatami muzycznymi, Eucharystią i chwaleniem Pana Boga. Choć koszt takiego wyjazdu jest wyższy niż ferie spędzone w mieście, to jego program jest zachęcający. Co więcej, hasło „Musimy od siebie wymagać” wskazuje, że nie będzie to kolejny bezmyślnie spędzony czas. I mimo iż na tegoroczny wyjazd Powertime jest już za późno, to pozostaje mieć nadzieję, że jego organizatorzy nie poprzestaną na jubileuszowej edycji i za rok ponownie wyruszą śladami Jana Pawła II, który przecież sam tak doskonale łączył sport i modlitwę.

Weekendowo z rodziną

Reklama

Niestety, nie wszystkim rodzicom udało się zaplanować urlop w czasie, gdy ich pociechy będą się cieszyć feriami. Nie stanie to jednak na przeszkodzie wspólnemu spędzeniu aktywnie choćby weekendów. Zwłaszcza jeśli dzieci w tygodniu nigdzie nie wyjeżdżają, można postarać się o wspólną, rodzinną wyprawę. Miejsc do odwiedzenia jest bardzo dużo - Dolny Śląsk jest pod tym względem naprawdę bogatym regionem. Co więcej, można wcześniej zorientować się, czy w danym terminie miejscowość, do której chcemy pojechać, organizuje dodatkowe imprezy z okazji ferii. Po takie informacje ponownie sięgnąć można na strony internetowe miast lub Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. W wiele miejsc da się ponadto dojechać pociągiem, co może wpłynąć na atrakcyjność takiej wycieczki: plecaki z prowiantem, wyprawa z mamą i tatą… Nawet jeden dzień tak spędzony może być dla dziecka cenniejszy niż jakikolwiek obóz.
Czas ferii w naturalny sposób związany jest z odpoczynkiem. Mamy jednak coraz więcej okazji ku temu, żeby zaplanować ten czas w sposób aktywny, twórczy i kształtujący pewne postawy, a w wielu przypadkach także niedrogi. Istotne w tym wszystkim jest, by nie dać się zwariować, a z drugiej strony pokazać dzieciom i młodzieży, jak mądrze pożytkować czas odpoczynku. A wtedy ferie, wakacje i wszystkie dni wolne, których w tym roku (zwłaszcza przy sprytnym planowaniu urlopów) nam nie zabraknie, niezależnie od pogody będą udane.

* * *

Mieczysław Modliński
Kierownik Biura Dolnośląskiej Izby Turystycznej
W tym roku zima nas nie rozpieszcza, w związku z czym biura podróży zanotowały spadek zainteresowania wyjazdami, spowodowany głównie brzydką, nietypową dla zimy pogodą. Dolnoślązacy korzystają bądź to z naśnieżanych sztucznie stoków, bądź wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu śniegu w Alpach lub ciepła na przykład w Egipcie. Jeżeli chodzi o dolnośląskie ośrodki narciarskie, to można polecić Zieleniec, Czarną Górę (koło Lądka Zdroju) i Karkonosze. Poza tym te ośrodki, cała Kotlina Kłodzka i Karkonosze, proponują tyle atrakcji, że nawet jeśli nie ma śniegu, to można tam doskonale zagospodarować czas. W Kotlinie Kłodzkiej jest to przede wszystkim możliwość korzystania z zabiegów leczniczo-kosmetycznych, SPA, zabiegów sanatoryjnych, z których można korzystać doraźnie w ramach uatrakcyjnienia sobie czasu odpoczynku. W Karkonoszach z kolei jest na przykład miasteczko westernowe w Ścięgnach (koło Karpacza). Godne polecenia są również wędrówki górskie, o ile oczywiście pozwalają na to warunki pogodowe. Warto także pamiętać, że mimo iż dopiero rozpoczął się nowy rok, to są już gotowe oferty wakacyjne. Biura przygotowują je z myślą o komplikacjach, jakie w 2012 r. mogą spotkać potencjalnych turystów. W okresie obecnym jest to oferta first minute. Najwięksi operatorzy stosują zniżki nawet do 40%. Pytanie, czy lepiej wykupywać ofertę first minute, czyli na długo przed sezonem, czy jako last minute, czyli tuż przed wyjazdem. Na to nie ma recepty. Trzeba brać pod uwagę przede wszystkim wzrost cen walut, bowiem to ich wartość będzie w dużej mierze rzutowała na ceny imprez turystycznych.

* * *

Roman Faryś
Prezes Akcji Katolickiej im. ks. inf. Franciszka Sudoła w Oleśnicy
Ferie w naszej parafii (NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy) organizowane są od dziesięciu lat i wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem (w tym roku szybko zebraliśmy komplet uczestników). Biorą w nich udział dzieci ze szkół podstawowych, scholki parafialnej i liturgicznej służy ołtarza. W pierwszej kolejności przyjmujemy dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Co roku mamy inne hasło spotkań. W tym roku towarzyszą nam słowa: „Świętość - zadanie dla każdego”. Na podstawie tego hasła będziemy poprzez krótką katechezę, zabawy integracyjne, różne konkursy przestawiać drogę do świętości. Celem naszym jest poprzez dawanie dzieciom„ radości wypoczynku” uczenie ich dzielenia się z innymi dziećmi. Będziemy zbierać także stare telefony komórkowe, znaczki pocztowe stemplowane na cele misyjne (Wybrzeże Kości Słoniowej). Ponadto dzieci poprzez odmawianie sobie słodyczy przeznaczą symboliczne 2 zł na pomoc dzieciom w Wierzbicach - zakład prowadzony przez Siostry św. Józefa. Wszelkie informacje na temat działalnośći Akcji Katolickiej przy naszej parafii oraz szczegółów dotyczących samych ferii można uzyskać na stronie POAK www.ak.olesnica.pl
Króluj Nam Chryste!

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Solidarności: Musimy walczyć z ideologią pani Nowackiej

2025-09-25 10:49

[ TEMATY ]

ideologia

Barbara Nowacka

Piotr Duda

Przewodniczący Solidarności

Łukasz Brodzik

Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność"

Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność

Wprowadzanie tzw. edukacji zdrowotnej do szkół, czy rugowanie lekcji religii to jest ideologia pani Nowackiej. My musimy z tym walczyć - powiedział Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".

W rozmowie z dziennikarzem portalu niedziela.pl Piotr Duda przypomniał, że 25 września to ostatni moment dla rodziców na to, by złożyć rezygnację z tzw. "edukacji zdrowotnej" w szkołach podstawowych i średnich. Jak podkreślił, wprowadzenie tego przedmiotu to czysta polityka minister edukacji:
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

W Bangkoku zawaliła się część jezdni.

2025-09-25 20:43

[ TEMATY ]

katastrofa

Bangkok

PAP/RUNGROJ YONGRIT

24 września 2025 r. jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się. Nie było ofiar śmiertelnych.

Trzy pojazdy utknęły w wielkiej dziurze po zawaleniu się drogi w Bangkoku w Tajlandii. Jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się, pozostawiając dziurę o głębokości około 50 metrów, szerokości 30 metrów i długości 30 metrów, ale nie odnotowano żadnych obrażeń wśród osób, które znalazły się w pobliżu zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję