Dziś, 29 grudnia 2011 r., dobiega kres pasterskiej posługi bp. Wacława Depo na naszej gościnnej ziemi, w Kościele zamojsko-lubaczowskim. Mocą decyzji Ojca Świętego został on mianowany arcybiskupem metropolitą częstochowskim, zastępując odchodzącego na emeryturę abp. Stanisława Nowaka.
W dniu 5 sierpnia 2006 r. dotarła do nas wiadomość z Rzymu: mamy nowego Pasterza! Ojciec Święty Benedykt XVI mianował biskupem diecezji zamojsko-lubaczowskiej ks. dr. Wacława Depo. Ingres nowego Ordynariusza zamojsko-lubaczowskiego do katedry odbył się 9 września. Jako swoją dewizę nowo wyświęcony Ksiądz Biskup przyjął słowa zaczerpnięte z encykliki Jana Pawła II „Redemptor hominis”: „Ad Christum Redemptorem hominis” („Ku Chrystusowi, Odkupicielowi człowieka”).
W dniu swoich święceń biskupich bp Depo zaznaczył, że pragnie być duszpasterzem bliskim każdemu człowiekowi pośród codziennych zmagań z wiarą. Takim też się stał. „Jestem pośród was i dla was” - zapewniał przy każdej okazji - słowem, obecnością, modlitwą... Nigdy nam ich nie skąpił, nigdy się nie spieszył w drodze od człowieka do człowieka, bo - jak powtarzał - „Pan Bóg nie lubi pośpiechu, pozdrowień bez dostrzeżenia osoby...”. Dostrzegał zatem każdą osobę, zapisując jej imię w swojej pamięci i w swoim sercu. Chciał, aby każdy, kto wchodzi w przestrzeń jego życia, czuł, że jest kochany. Z łatwością odnajdywał wspólny język z ludźmi różnych stanów i profesji. Miał świetny kontakt z dziećmi, młodzieżą, dorosłymi. Bogaty w charyzmat słuchania, bezkompromisowy w głoszeniu Dobrej Nowiny, uczył nas, przykładem swojego życia i pełnej oddania posługi, miłości do Kościoła. Powtarzał: „Modlę się z wami i za was, abyśmy kochali Kościół Chrystusowy, który jest naszym domem; i to nie taki Kościół, który jest zmieniany przez świat, ale taki Kościół, który - za łaską Boga - zmienia świat”. Słowa te pozostaną dla nas swoistym testamentem, darem i zadaniem na czas łaski, który przed nami się rozpościera wraz z nadejściem nowego roku.
Wdzięczni Bogu i Księdzu Biskupowi za 5 lat intensywnego „bycia z nami i dla nas” zapewniamy go o swojej modlitewnej pamięci i powierzamy opiece Matki Odkupiciela - Patronki naszej diecezji.
Francesca Sgobbi twierdzi, że od 16 lat objawia się jej ks. Jerzy. Że słyszy jego głos a czasem także go widzi. Zapisuje jego słowa. To kobieta o niezwykłej prostocie i głębokiej wierze, która czyni ją wiarygodnym świadkiem tych wydarzeń, jak twierdzą włoscy duchowni, którzy ją znają – mówi dr Milena Kindziuk, biografka bł. ks. Popiełuszki, wykładowca na UKSW w Warszawie.
Ireneusz Korpyś: Jest Pani współautorką – razem z ks. prof. Józefem Naumowiczem – książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” – widziałem, że cieszyła się ogromnym zainteresowaniem na Targach Wydawców Katolickich. Ludzie chcą o tym czytać. Dlaczego?
„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
Należy bezwzględnie porzucić „złudną logikę” wyścigu zbrojeń i nuklearnego odstraszania, by zamiast tego obrać drogę dialogu i rozbrojenia. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Gabriele Caccia, ponownie wezwał do zakończenia „wyścigu zbrojeń” podczas swojego wystąpienia wczoraj, w trakcie debaty generalnej pierwszego komitetu 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
Hierarcha zauważył, że osiemdziesiąt lat po zniszczeniu Hiroszimy i Nagasaki oraz po utworzeniu ONZ, „duch dyplomacji i multilateralizmu, tak starannie ukształtowany, by chronić ludzkość przed plagą wojny, jest coraz bardziej przesłaniany przez niebezpieczny powrót do siły i strachu jako sposobów rozwiązywania sporów”. Cytując słowa papieża Franciszka z czerwcowego spotkania organizacji pomocowych dla Kościołów wschodnich, arcybiskup Caccia zapytał: „Jak możemy dalej zdradzać pragnienie pokoju, które żywi ludzkość, szerząc propagandę gromadzenia broni, jakby militarna przewaga miała rozwiązać problemy, zamiast rodzić jeszcze więcej nienawiści i pragnienia zemsty?”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.