Przynależność do Kościoła jest więzią, która ma charakter wewnętrzny i życiodajny, taki, jaki ma dziecko z własną mamą - powiedział papież Franciszek pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. W katechezie Ojciec Święty mówił o Kościele jako matce w wierze i zaznaczył, że każdy z nas ma udział w macierzyństwie Kościoła, aby światło Chrystusa dotarło aż do najdalszych krańców ziemi.
Papież pozdrowił pielgrzymów z różnych krajów świata. Zwracając się do Polaków powiedział: "Witam serdecznie pielgrzymów polskich. Bracia i Siostry, myśląc dzisiaj o Kościele pragnę powtórzyć, że nasza przynależność do Kościoła nie jest faktem tylko zewnętrznym, formalnym. Ta więź ma charakter wewnętrzny i życiodajny, taki, jaki ma dziecko z własną mamą. Życzę byście tę więź pogłębiali, umacniali, troszcząc się o osobisty wzrost w wierze oraz o dobro, piękno Kościoła. Z serca błogosławię wam i waszym bliskim".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wcześniej papieską katechezę streścił ks. prał. Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej: "Ojciec Święty przypomniał nam dzisiaj, że wśród obrazów, jakie wybrał Sobór Watykański II, aby nam lepiej uzmysłowić naturę Kościoła, znajduje się obraz matki: Kościół jest naszą matką w wierze, w życiu nadprzyrodzonym. Jak matka rodzi życie, tak Kościół rodzi nas w wierze przez Ducha Świętego. Nie stajemy się chrześcijanami o własnych siłach. Wiara jest darem Boga, który jest nam dany w Kościele i poprzez Kościół. On daje nam życie wiary poprzez chrzest św., rodzi nas jako dzieci Boże. Matka nie tylko daje życie, ale bardzo troskliwie pomaga swoim dzieciom wzrastać, karmi je, naucza jak żyć, towarzyszy im, będąc nieustannie czujna, serdeczna, miłująca, także kiedy są dorosłe. Kościół podobnie, jako dobra matka, czyni to samo: pomaga naszemu rozwojowi przekazując Słowo Boże, wskazującym drogę życia chrześcijańskiego, udziela sakramentów. Karmi nas Eucharystią, przynosi nam Boże przebaczenie przez sakrament pojednania, wspiera nas namaszczeniem chorych. To Kościół towarzyszy nam w życiu wiary, w całym życiu chrześcijańskim. Zadajmy więc sobie dzisiaj kilka pytań: jaka jest moja relacja do Kościoła? Czy jest tylko formalna, czy też życiodajna? Czy szanuję Kościół jako matkę? Czy biorę udział w jego życiu, czuję się jego częścią? Co czynię, aby inni mogli dzielić ze mną wiarę chrześcijańską? Świadomi naszego udziału w macierzyństwie Kościoła, prośmy, by światło Chrystusa dotarło do najdalszych krańców ziemi."
Wśród pielgrzymów z Polski były grupy parafialne i przedstawiciele stowarzyszeń katolickich.