Reklama

przed Euro 2012

Szpitale na papierze

Już za rok Warszawa będzie przeżywać oblężenie kibiców związane z Euro 2012. Stadion Narodowy rośnie jak na drożdżach. Restauratorzy i hotelarze zacierają ręce. Tylko co będzie z opieką medyczną?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy damy radę obsłużyć wielki napływ fanów futbolu? Warszawiacy są gościnni. Staropolskie przysłowie „Czym chata bogata, tym rada” nadal Polaków zobowiązuje. Ale co zrobić, jeśli „chata” bogata nie jest? Już nawet nie chodzi o spodziewane jeszcze większe komunikacyjne korki. Chodzi o dostęp do leczenia mieszkańców stolicy i przyjeżdżających tu do szpitali pacjentów z całej Polski. O planowane operacje, konsultacje i zabiegi, na które chorzy czekają często w długich kolejkach. O gwarantowaną obywatelom zapisami konstytucji równość dostępu do świadczeń medycznych. Na brak tej równości nawet bez Euro 2012 pacjenci narzekają.
Niedawno opublikowany raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawia złudzeń: wielu z oczekujących szybciej idzie pod nóż z powodów pozamedycznych, bo wskazań do wyprzedzenia miejsca w ogonku nie potwierdza dokumentacja medyczna. Rzeczywistość mamy nadal jak z Orwella. Trudno się dziwić, że warszawiacy martwią się, że jeśli z przypadkami nagłymi do grona chorych dojdą przyjezdni kibice, oni jako mieszkańcy czekać będą na zabiegi jeszcze dłużej. Ale nie straszmy. Kibice nie muszą nagminnie chorować. Euro 2012 ma być dla Warszawy sportowym świętem i powodem do dumy.

Z konteneru do szpitala

Obsługa medyczna ma być podzielona na zaplecze medyczne dla drużyn piłkarskich, VIP-ów i tzw. rodziny UEFA, strefę kibica, szpitale pediatryczne i zakaźne. Ewa Lipska, krajowy koordynator ds. opieki medycznej i ratownictwa w spółce PK 2012, ma pełne ręce roboty. Na obsługę Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej wytypowano już 26 szpitali referencyjnych w miastach, w których odbędą się futbolowe rozgrywki. W Warszawie przewiduje się: Centralny Szpital Kliniczny MSWiA, Centralny Szpital Kliniczny MON, Szpital Czerniakowski, Wojewódzki Szpital Bródnowski, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, Szpital Zakaźny i dziecięcy przy ul. Niekłańskiej. Szpitale muszą spełniać określone warunki. Dojazd karetką spod stadionu nie może trwać dłużej niż 8 min, a zakwalifikowany do obsługi imprezy szpital powinien dysponować oddziałami: ratunkowym, chorób wewnętrznych, chirurgią oraz „urazówką”. Lipska informuje, że w medycznej sieci pierwszoplanową rolę będą spełniać rozsiane wokół stadionu medyczne punkty polowe. To tam lekarze rozstrzygną, jak dalej postępować z osobami potrzebującymi nagłej pomocy. - Nie wszyscy od razu muszą trafić do szpitala. Na ogół w większości przypadków wystarcza opatrunek i opieka medyczna z zakresu pierwszej pomocy - twierdzi Lipska.
Paweł Siennicki z Biura ds. Polityki Zdrowotnej warszawskiego ratusza, odpowiedzialny za zabezpieczenie medyczne podczas meczów Euro, informuje, że owe polowe placówki to będą kontenery, wyposażone w niezbędną aparaturę do wstępnego zdiagnozowania obrażenia. Oczywiście, czuwać też mają wyznaczone przychodnie oraz wzmocnione zostanie ratownictwo medyczne.

Lista wciąż niepełna

Na pytanie, dlaczego do obsługi Euro 2012 wytypowano Szpital Bródnowski - bardziej odległy niż pobliski Szpital Praski, Elżbieta Lipska odpowiada, że na decyzję wpłynął fakt, iż Szpital Bródnowski dysponuje oddziałem neurochirurgii, którego w Praskim nie ma. A urazy głowy należą u kibiców do częstych przypadków, z jakimi medycy mają do czynienia na meczach. Co nie znaczy, że Szpital Praski nie pozostaje w polu widzenia organizatorów. - Ponieważ w Praskim jest toksykologia, a takiego oddziału nie ma Bródnowski, ten pierwszy jest również brany pod uwagę - zaznacza Lipska.
Mimo że kwalifikacja szpitali została wstępnie dokonana, nie oznacza, że lista placówek się nie zmieni. - Będziemy elastyczni. Wszystko zależy od sytuacji i potrzeb - dodaje Siennicki. Mówi też, że Warszawa spodziewa się przyjazdu ok. 200 tys. kibiców. Nie wyklucza jednak, że planowane operacje pacjentów w niektórych wypadkach mogą zostać przełożone, o ile nie będzie to zagrażać ich życiu.
Za realizację wszystkich zadań związanych z obsługą Euro 2012 miasto ma zapłacić 11 mln zł. Z tej sumy pewna kwota zostanie przeznaczona na utrzymanie szpitali w gotowości do przyjęcia określonej liczby chorych. Czy to wystarczy? Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, w którego gestii pozostają szpitale wojewódzkie, udzielił „Niedzieli” szokującej wypowiedzi. - Na zabezpieczenie medyczne Euro 2012 ogłoszono konkurs, ale placówki wojewódzkie na warunkach, jakie zaproponowano, do niego nie przystąpiły. Uważamy, że rozwiązania przedstawione przez spółkę, prowadzącą inwestycję Stadion Narodowy, niedostatecznie zabezpieczają ten obiekt i ludzi, którzy będą uczestniczyli w mistrzostwach Europy. Te warunki są absolutnie nie do zaakceptowania. Poinformowałem o tym ministrów odpowiednich resortów oraz szefów tego centrum.
Czas mija, a sytuacja przypomina dzielenie skóry na niedźwiedziu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP zachęcił do podjęcia Nowenny w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję