Reklama

Afrykańskie dzieci trzymają się razem

Niedziela częstochowska 22/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jacek Molka: - Jakie są afrykańskie dzieci?

Ks. Zbigniew Trała: - Afrykańskie dzieci są kształtowane inaczej i zachowują się całkowicie różnie od europejskich. Bardzo ważną rzeczą są autorytety, których pozycja jest (jeszcze!) bardzo silna. Obce zatem jest tam np. bezczelne, chamskie odszczekiwanie się dziecka lub nastolatka rodzicom, nauczycielowi, księdzu czy komukolwiek ze starszych, jak to ma niekiedy miejsce np. w polskiej rzeczywistości. Dziecko po prostu słucha, co mówią do niego w domu, na dworze, w szkole. Zawsze do starszych odnosi się z wielkim szacunkiem i nigdy nie dyskutuje, nie mówiąc już o mądrowaniu się.

- To ciekawe… Co jeszcze charakteryzuje młodych na Czarnym Lądzie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Afrykańskie dzieci ponadto zawsze trzymają się razem. Wiele razy patrzyłem z podziwem, jak te dzieci grupami szły np. na Mszę św., do szkoły, jak razem się bawiły. Podczas Mszy św. zwracanie im uwagi należało do wielkiej rzadkości, mimo że nikt tym dzieciom nie mówił na bieżąco, co mają robić ani czasu im nie organizował. To, o czym wspomniałem, stanowi solidny fundament i czyni pracę z dziećmi nieporównanie łatwiejszą i przyjemniejszą niż w Polsce.

- Jak konkretnie wygląda praca misyjna?

- Metody pracy z dziećmi przypominają po części nasze, europejskie. Są to np. różnego rodzaju spotkania (tzw. mitingi), w których uczestnicy zdobywają wiedzę teoretyczną i praktyczną na dany temat, jednak jest również przewidziany czas na strawę duchową. Zajęcia takie prowadzi ksiądz, siostra zakonna, katechista, bardzo często przeszkoleni w tym celu liderzy, czasem zapraszany jest specjalista z jakiejś dziedziny, jak np. lekarz. Ponieważ Afrykańczycy mało myślą abstrakcyjnie, często uczestnicy - wraz z prowadzącymi - obrazują zagadnienie w krótkich przedstawieniach (bardzo ciekawie wygląda ich pantomima). Tam, gdzie jest to możliwe, wyświetla się także filmy.

Reklama

- Proszę powiedzieć parę słów o przygotowaniu do przyjęcia sakramentów świętych…

- Gdy chodzi o kandydatów np. do chrztu czy bierzmowania, to mają oni regularne spotkania z katechistami, na które są zobowiązani chodzić. Nieusprawiedliwiona nieobecność dyskwalifikuje kandydata (oczywiście, ma on szansę następnym razem) i nikt z tego powodu nie robi proboszczowi awantur, ani nie sprowadza mediów (patrz: realia polskie).

- Słyszałem, że w Afryce wielkie znaczenie przywiązuje się do kształcenia młodych ludzi…

- Jak wszędzie, bardzo ważną instytucją jest szkoła. Afrykańskie dzieci zazwyczaj bardzo pragną się uczyć, bo wiedzą, co to znaczy człowiek wykształcony; widziałem napis na terenie jednej ze szkół w buszu: Knowledge is power (wiedza to potęga). Niestety, bardzo często nie mają warunków, by się uczyć. Jeżeli jednak dzieciak znalazł się już w szkole, to naukę rozpoczyna w swoim lokalnym języku, ucząc się jednocześnie języka urzędowego swego kraju. Słownictwo języków miejscowych nie jest bardzo bogate, więc trudno byłoby wyrażać w nich np. naukowe pojęcia i definicje. Również proste gry sportowe stanowią okazję do spotkań przy misjach. Duże znaczenie mają też media, które uświadamiają młodych, a głównie dziewczęta, o ich godności i obowiązku jej poszanowania.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

[ TEMATY ]

konkurs plastyczny

Kłobuck

parafia św. Marcina

ks. Jan Długosz

MOK

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Tym razem uczestnicy mierzyli się z tematem: „Ksiądz Jan Długosz – polski kronikarz i... proboszcz w Kłobucku”. Ich zadaniem było wykonanie pracy o charakterze symbolicznym, ukazującej związek ks. Długosza ze sprawowaniem probostwa w Kłobucku w latach 1434-49.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję