Reklama

Zadania dla KIK

Niedziela kielecka 20/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: - Kielecki KIK właśnie teraz rozpoczyna kwestę na tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Tablica ma się znaleźć na murze okalającym kielecką bazylikę, a jej odsłonięcie i poświęcenie zbiegnie się z 3. rocznicą wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Kielcach. Dlaczego dla KIK-u to tak ważna sprawa?

Małgorzata Sołtysiak: - Chodzi nie tylko o upamiętnienie ofiar katastrofy, co w samo sobie pozostaje rzeczą ważną, ale o promowanie wizji Polski, której spadkobiercą był śp. prezydent Lech Kaczyński, chodzi o lekcję historii i kształtowanie postaw patriotyzmu. 16 maja o godz. 18 (w budynku Kurii kieleckiej) odbędzie się założycielskie spotkanie Ruchu Społecznego im. śp. Lecha Kaczyńskiego. Powstanie tego obywatelskiego, nowego ruchu koordynuje w kraju minister Maciej Łopiński, a w Kielcach KIK. Zapowiedziały swój udział znane osoby związane z kieleckim PiS i nie tylko. Uważam, że powinność wobec ojczyzny powinna być traktowana jako czwarte przykazanie. Wyrosłam w takiej atmosferze i tradycji służebności wobec mojej ojczyzny. Stryj „Barabasz” był dowódcą oddziału Armii Krajowej „Wybranieccy”, walczył w nim także mój ojciec. Bliski jest mi etos powstańczy, drogie mi są moje korzenie.

- Jakie, Pani zdaniem, są zatem najważniejsze powinności KIK? Kogo stowarzyszenie skupia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wśród zapisanych ponad 50 członków (a realnie aktywnych ok. 30) są m.in. lekarze, nauczyciele, sędziowie, adwokaci, dziennikarze, naukowcy, a nawet biznesmeni; w zdecydowanej większości to mieszkańcy Kielc. Ilość nie jest ważna - to nie partia polityczna - stawiamy na jakość, a wszystkich nas łączy światopogląd katolicki, któremu dajemy - podkreślam to z naciskiem - nieustanne świadectwo w naszym życiu. Wśród nowych członków mamy kilka znanych w Kielcach nazwisk.
Jan Paweł II, do którego nauczania długo będziemy jeszcze sięgać, napisał w jednym ze swoich dokumentów, że podążając śladami Jezusa, musimy „zaszczepiać w świecie wartości Królestwa Bożego, będące zapowiedzią i rękojmią nadziei, która nie zawodzi”. Współczesny świat obok autentycznych wartości niesie w sobie także ogromny ładunek wartości pozornych czy wręcz oczywistego zła. Stanowi to wyzwanie do sprzeciwu dla nas wszystkich, ludzi wierzących. Chodzi o „rozumną służbę Bożą”, o którą apelował Jan Paweł II. Świadectwo ma dawać każdy ochrzczony, bo do tego zobowiązuje nas fakt łączności z Chrystusem. Świadectwo to powinno być składane słowem i czynem, zgodnie z charyzmatem i pełnioną posługą czy stanowiskiem zajmowanym w świecie. Kluczowymi słowami dla właściwego zrozumienia papieskiego nauczania są słowa o różnorodności „charyzmatu i posługi”. Papież wskazuje, że wszyscy do misji świadectwa są powołani, bo należy to do natury chrześcijaństwa. W wypełnieniu tego zadania szczególną rolę odgrywają osoby świeckie, gdyż - jak uczy Sobór Watykański II - są one obecne w różnych warunkach życia. Są takie dziedziny, które pilnie domagają się przeniknięcia ewangelicznymi wartościami, takimi jak miłość, prawda, uczciwość, solidarność. To nasze życie społeczne, gospodarcze, polityczne, kultura, nauka, oświata. Te dziedziny - bez wartości - stają się dziką dżunglą. Są to zarazem obszary zarezerwowane dla świeckich. I tutaj dochodzimy do roli, funkcji, zadań i misji KIK. Stowarzyszenia, wspólnoty, organizacje, które jednoczy wspólna nam nazwa „katolickie”, skupiają osoby, które właśnie chcą i potrafią świadczyć. Codziennie, w każdym obszarze swojego życia. Oczywiście, robimy to w łączności z Kościołem i jego duszpasterzami. Kapelanem kieleckiego KIK jest ks. prał. Edward Skotnicki (wieloletni prezes), a opiekunem duchowym - bp Kazimierz Gurda.

- Używa Pani niekiedy określenia „schizofrenia pojęciowa”. Dlaczego?

- Mówię zdecydowanie „nie” pojęciowemu relatywizmowi. Coraz więcej jest wśród nas ludzi, którzy niby wierzą, niby wyznają Dekalog, ale wybierają z niego to, co akurat im pasuje. Reprezentują postawy sprzeczne z deklarowanymi. W taką schizofrenię pojęciową popadają politycy. Z jednej strony deklarują przynależność do Kościoła, uczestniczą w uroczystościach i przystępują do sakramentów, a z drugiej - stanowią prawo sprzeczne z Ewangelią i nauką Kościoła, zostawiając przekonania za drzwiami swoich gabinetów.

- Jakie zadania stawia sobie w najbliższym czasie kielecki KIK?

- Właśnie rozpoczynamy kwestę społeczną na tablicę ofiar katastrofy smoleńskiej, równolegle zajmujemy się także tematyką papieską. Wnioskujemy np. o włączenie książki Jana Pawła II pt. „Pamięć i tożsamość” do kanonu lektur szkolnych na poziomie licealnym. Pracujemy nad wnioskiem do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Papieska książka dotyczy wszystkich najważniejszych spraw moralnych, historycznych, narodowych, które powinni przemyśleć młodzi Polacy.
We współpracy z Uniwersytetem im. Jana Kochanowskiego zorganizujemy w połowie roku konferencję pt. „Ład społeczny i moralny według bł. Jana Pawła II”.
Rok 2011 kielecki KIK zamierza podsumować dużym sympozjum naukowym „Błogosławiony Jan Paweł II Wielki i jego testament dla rodaków”. Charakter konferencji, dobór tematów i prelegentów uzależniamy od sytuacji w Polsce.
W bliskiej perspektywie czasowej jest także konferencja naukowa poświęcona stosunkom polsko-żydowskim, a szczególnie dramatycznym wydarzeniom z 4 lipca 1946 r. Zorganizujemy ją we współpracy z IPN.

* * *

Kielczanka Małgorzata Sołtysiak, specjalista kurator rodzinny, działaczka społeczna, ostatnio szefowa Komitetu Budowy Pomnika Biskupa Kaczmarka - została wybrana w marcu na prezesa Klubu Inteligencji Katolickiej w Kielcach, zastępując wieloletniego szefa KIK - ks. prał. Edwarda Skotnickiego. W KIK działa od kilku lat, zajmując się m.in. odkłamywaniem historii na temat bp. Kaczmarka i relacji polsko-żydowskich z czasów tzw. pogromu w 1946 r. oraz upowszechnianiu wiedzy o naturalnych metodach planowania rodziny.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reuters: państwa bałtyckie przygotowują plany ewakuacji ludności

2025-10-10 10:19

pixabay.com

news

news

Trzy państwa bałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia, przygotowują plany ewakuacji setek tysięcy obywateli z terenów graniczących z Rosją - przekazała w piątek agencja Reutera. Kraje te od dawna ostrzegają przed możliwą agresją Moskwy.

Mnożą się wrogie sygnały ze strony Kremla. Kraje bałtyckie wymieniają ataki hakerskie, kampanie dezinformacyjne, a także naruszanie ich przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony i samoloty. Choć Rosja zapewnia, że nie planuje ataku na kraje NATO, to zajęte i anektowane podczas II wojny światowej Litwa, Łotwa i Estonia podwoiły od 2022 r. wydatki na zbrojenia - podkreśliła agencja.
CZYTAJ DALEJ

„Kto wiatr sieje, burzę zbiera” – klęska edukacji zdrowotnej i zwycięstwo zdrowego rozsądku

2025-10-10 20:50

[ TEMATY ]

edukacja

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Minister Barbara Nowacka zapowiadała rewolucję. Miała być nowoczesność, europejski standard, „neutralne światopoglądowo” lekcje o zdrowiu i wartościach. Miało być tak pięknie, a wyszło – jak zwykle, gdy człowiek próbuje wychować młode pokolenie poza prawdą o człowieku i Bogu. Frekwencja poniżej oczekiwań, zaufanie poniżej zera – Polska powiedziała „nie” ideologicznej edukacji zdrowotnej.

red
CZYTAJ DALEJ

Informacja i odpowiedzialność

2025-10-10 22:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a Rosja prowadzi wobec Europy systematyczną wojnę hybrydową, rola mediów staje się jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa państwa. Dezinformacja, manipulacja nastrojami i instrumentalne użycie przekazu podważają zdolność społeczeństwa do racjonalnej oceny zagrożeń. W takiej rzeczywistości media publiczne nie są tylko instytucją kultury — są częścią informacyjnego systemu odpornościowego demokratycznego państwa. I dlatego tak uważnie patrzymy im na ręce. Tak samo było w czasie epidemii, po wybuchu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę i teraz.

Tym bardziej razi postawa tych, którzy dziś kierują mediami publicznymi. Sposób, którego użyli rządzący to już element historii, aczkolwiek w przyszłości pewnie przyjdzie czas, by odżywić śledztwa w tej sprawie, w atmosferze skandalu umorzone. Ocena tego jak dziś te media publiczne („w likwidacji”, w którą nie wierzą ani zwolennicy, ani przeciwnicy tego co robi TVP, PAP i Polskie Radio) jest mocno krytyczna nie tylko w kręgach prawicowych. Dotyczy nie tylko kwestii braku obiektywizmu, który był pretekstem do podjęcia sejmowej uchwały, która z kolei stała się podstawą do dalszych, siłowych działań, ale niepoważnych kroków w sprawach dużej wagi. Ostatnio chociażby przekręcenie słów amerykańskiego prezydenta, co doprowadziło do obaw, że nasz kluczowy partner w kwestiach bezpieczeństwa mógłby nas w momencie zagrożenia zawieść.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję