Reklama

Muzyka wobec śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 2 kwietnia w kościele środowisk twórczych prof. Marek Dyżewski mówił o eschatologicznych przesłaniach muzyki Jana Sebastiana Bacha. Wykład doskonale wpisał się w czas Wielkiego Postu, a zarazem upamiętnił i uczcił 6. rocznicę odejścia Jana Pawła II do domu Ojca.
Organizator spotkania ks. prał. Waldemar Sondka, archidiecezjalny duszpasterz środowisk twórczych, powiedział, iż przesłanie płynące z muzyki Bacha pomaga w sposób pełniejszy i głębszy przygotować się do przeżywania radości paschalnej. Podkreślił, że każdego roku w rocznicę odejścia Jana Pawła II w kościele środowisk twórczych mają miejsce wydarzenia artystyczne: koncerty, recitale, spektakle teatralne, wykłady.
Muzykę Jana Sebastiana Bacha można postrzegać jako świat doskonałych struktur dźwiękowych. Jednak zważywszy na jego dzieła sakralne, trzeba pamiętać, że celem owych kunsztownych struktur nie jest „piękno samo w sobie”, lecz nade wszystko służba Prawdzie. W pasjach, kantatach, motetach, chorałach Bach przemawia do nas nie tylko jako genialny kompozytor, ale także jako teolog, który „głosi prawdy Boże”. Czyni to, przyoblekając owe prawdy w nieskazitelne piękno swej muzyki, w ten sposób rozświetlając i zarazem przybliżając ich sens. Swoją muzyką Bach daje świadectwo o Bogu.

Bach wobec spraw ostatecznych

Prof. Marek Dyżewski omawiał i prezentował fragmenty nagrań utworów, w których Bach mówi o człowieku postawionym wobec faktu własnej śmierci. Człowieku świadomym tego, że z każdym dniem jego ziemskiej wędrówki zbliża się chwila przejścia do domu Ojca. W ujęciu Bacha człowiek ów nie lęka się śmierci, nie odczuwa trwogi przed przejściem przez jej bramę. Jest bowiem świadom, że po przekroczeniu tego progu rozpocznie się dla niego - najlepszy z możliwych - „Boży czas”. Wspaniałość tego czasu głosi jedna z Bachowskich kantat: „Gotteszeit ist die allerbeste Zeit”.
Ars moriendi (sztuka umierania) miała wielką wagę dla człowieka, którego wiarę uformował protestantyzm. Można powiedzieć, że sztuka umierania stanowiła podstawę sztuki życia. To właśnie miał na myśli Michel de Montaigne, pisząc: „Kto nauczyłby ludzi umierać, ten dopiero nauczyłby ich żyć”. Dziś, gdy współczesny świat ucieka od samej myśli o śmierci, warto się wsłuchać w Bachowskie homilie muzyczne, by zgłębiać ich eschatologiczne przesłanie i uczyć się sztuki życia.
Myślenie o życiu musi się splatać z refleksją o śmierci, która staje się oceną całego naszego życia. Fundamentalne pytanie, kim jest człowiek i jaka jest jego natura, pozostaje bez odpowiedzi, jeżeli nie bierzemy pod uwagę faktu, że człowiek jest istotą śmiertelną. Jedynie on jest świadom tego, że musi umrzeć, a jego bytowanie tu na ziemi ma swój kres. Jak iść z tą wiedzą przez życie i jak je kształtować, by miało ono sens? Fragmenty utworów Jana Sebastiana Bacha, które zabrzmiały podczas wykładu, były próbą odpowiedzi na te pytania.
Sztuka umierania może być pomocą w sztuce życia. Tę myśl rozwinął Sřren Kierkegaard, mówiąc: „Wpisz śmierć w twoje życie. Z głębi życia wybiegaj nieustannie myślą ku swojej śmierci. Pamiętaj o tym, wtedy przeżyjesz je poważnie i odpowiedzialnie. Ze słów Kierkegaarda wynika, że jeśli z perspektywy śmierci spojrzymy na swe życie, odkryjemy, co jest marnością, a co jest rzeczywistym dobrem, o co warto zabiegać, czemu warto być wiernym. Myśl o śmierci przyspiesza, przynagla dojrzewanie wewnętrzne. To przesłanie niosą m.in. dzieła Bacha, w których snuje on refleksję nad sprawami ostatecznymi.
Współczesny człowiek, nie radząc sobie z życiem, nie potrafi także znaleźć właściwego odniesienia do własnej śmierci. Według Sartre’a, człowiek rodzi się po to, by umrzeć, a wkroczenie śmierci w życie stanowi o jego bezsensie. U Kierkegaarda uzmysłowienie śmierci pozwala życie przeżyć poważnie i godnie. Dzisiejszy człowiek nie ma odwagi, boi się spojrzeć śmierci w oczy.
U Jana Sebastiana Bacha ma miejsce całkowita tożsamość tego, co głosi jako artysta z tym, w co sam wierzy. U kresu życia Bach komponuje chorał pożegnalny „Vor deinen Thron tret’ ich”, będący poruszającą, osobistą modlitwą człowieka wierzącego, skierowaną do Pana Boga. Prezentacja nagrania wspomnianego chorału była pięknym zwieńczeniem spotkania w kościele środowisk twórczych. Głębia muzyki łączyła się tu z przejmującym tekstem: „Przed Twoim tronem staję oto, Panie, i błagam Cię w pokorze, nie odwróć ode mnie grzesznika biednego Twojego oblicza litościwego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jan Paweł II nauczycielem ars moriendi

Testament Jana Pawła II dowodzi, że już w pierwszych miesiącach pontyfikatu Ojciec Święty myślał o swojej śmierci i powierzał swoje życie Panu Bogu. To jest przykład tego, jak należy cały czas myśleć o własnym kresie i o przejściu w Boży czas. Częściowo był tutaj, a częściowo już tam. Odchodzenie Jana Pawła II było wspaniałą lekcją ars moriendi. Ojciec Święty doskonale potwierdził te prawdy, których Bach uczył głosem swoich kantat, motetów, chorałów. One bezpośrednio nie wypowiadają słów, jednakże przywołują ich przesłanie teologiczne. Bach był wielkim nauczycielem teologii i wiary. Ojciec Święty Jan Paweł II w czasach, które odrzucają świadomość śmierci, eliminując ją z ludzkiego życia, pokazał, co to znaczy żyć tu, będąc jednocześnie skierowanym tam, ku wiecznemu domowi, który jest w Niebie.

NOTKA BIOGRAFICZNA

Prof. Marek Dyżewski ukończył Akademię Muzyczną we Wrocławiu. Studiował także historię sztuki na uniwersytetach we Wrocławiu, Wiedniu i na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Współpracując z Polskim Radiem, tworzył audycje, które za nowatorski kształt i wybitne walory artystyczne były wyróżniane na prestiżowych konkursach. Dla telewizji i radia komentował największe odbywające się w Polsce imprezy muzyczne: Międzynarodowy Festiwal „Wratislavia Cantans”, Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego i Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Obsługę komentatorską Konkursu Chopinowskiego Rada Programowa PR uznała za „wydarzenie antenowe roku”. Jest autorem poetyzowanych przekładów z łaciny, francuskiego, niemieckiego, hiszpańskiego i włoskiego. Średniowieczny dramat liturgiczny „Ludus Danielis” w jego adaptacji wystawiony został na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie i na wielu scenach europejskich. Wykładał na wszystkich polskich uczelniach muzycznych, na kilku uniwersytetach oraz na towarzyszącym ważnym wydarzeniom muzycznym seminariach, konferencjach, warsztatach. W latach 1990-94 był rektorem Akademii Muzycznej we Wrocławiu.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Hamsun, Hoel i inni

2024-05-12 09:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Krótko po zakończeniu drugiej wojny światowej i wyparciu z kraju niemieckich wojsk okupacyjnych, w Norwegii rozpoczęła się szeroka debata o kolaboracji części społeczeństwa z hitlerowskim najeźdźcą. Była ona wyrazem woli narodu, który – po czterech latach okupacji – chciał rozliczyć się ze zdrajcami ojczyzny. W trakcie tej dramatycznej walki o (niedawną) prawdę i o (przyszłą) pamięć Norwegia zdecydowała się odrzucić taryfy ulgowe i „nie brać jeńców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję