Reklama

Kościół

Warszawa: 9 listopada ruszy proces beatyfikacyjny s. Wandy Boniszewskiej, mistyczki i stygmatyczki

Kard. Kazimierz Nycz wydał dziś edykt, w którym ogłosił, że Archidiecezja Warszawska zamierza rozpocząć proces beatyfikacyjny s. Wandy Boniszewskiej ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, mistyczki i stygmatyczki. Pierwsza, uroczysta sesja tego procesu odbędzie się 9 listopada w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich.

[ TEMATY ]

beatyfikacja

s. Wanda Boniszewska

Redakcja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zostanie wówczas zaprzysiężony Trybunał powołany do przeprowadzenia procesu s. Wandy Boniszewskiej (1907-2003) a postulatorem w tej sprawie, na etapie diecezjalnym, będzie ks. dr Michał Siennicki SAC.

Metropolita warszawski zwraca się z prośbą do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek dokumenty, pisma lub wiadomości dotyczące s. Wandy Boniszewskiej, aby zechcieli je przekazać do postulatora. Można się z nim kontaktować pod adresem Wyższego Seminarium Duchownego Księży Pallotynów (ul. Kilińskiego 20, 05-850 Ożarów Mazowiecki).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wydanym dziś edykcie, który jest dokumentem o charakterze obwieszczającym decyzję biskupa miejsca kard. Nycz przedstawia postać służebnicy Bożej, opisuje chronologię dotychczas podjętych prac i procedur wymaganych przez prawo kanoniczne, aby rozpocząć jej proces beatyfikacyjny. Informuje o jego rozpoczęciu oraz dacie i miejscu pierwszej, uroczystej sesji Trybunału. Prosi też o przekazywanie dokumentów, pism i wiadomości wyznaczonemu postulatorowi. “To wszystko niech się dokona na większą chwałę Bożą” – podkreśla metropolita warszawski.

Siostra Wanda Boniszewska ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów zmarła w opinii świętości 2 marca 2003 roku w wieku 96 lat w Konstancinie-Jeziornie, po 76 latach życia zakonnego. W 2016 r. ukazał się w formie książkowej jej “Dziennik duchowy”, obejmujący zeszyty z lat 1921-1980, które zawierały jej notatki pisane na polecenie spowiednika. Ujawniły one – jak napisał w edykcie kard. Nycz – “to, co za jej życia było ukrytą przed światem tajemnicą”.

Szczególnym rysem duchowości s. Wandy Boniszewskiej było podejmowanie cierpień wynagradzających, najczęściej ofiarowywanych za kapłanów. Zdaniem teologów, jawi się ona jako godna naśladowania “apostołka pokuty wynagradzającej” a swoją postawą uczy niezwykłej wartości życia mistycznego i duchowości pasyjnej.

Proces beatyfikacyjny mistyczki i stygmatyczki rozpocznie się 17 lat po jej śmierci w opinii świętości. Zainicjowały go jej współsiostry ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów i będzie prowadzony przez Archidiecezję Warszawską. Z zasady procesy na etapie diecezjalnym prowadzone są przez diecezje, na terenie których zmarł kandydat na ołtarze.

Reklama

Ks. dr Michał Siennicki SAC używając analogii do sądów powszechnych wyjaśnia, że on jako postulator będzie rzecznikiem przekonanych o świętości a “prokuratorem” będzie promotor sprawiedliwości (w przeszłości nazywany adwokatem diabła) i trybunał powołany przez biskupa dla zbadania tej sprawy.

Zwraca też uwagę, że edykt ogłaszający decyzję metropolity warszawskiego o rozpoczęciu procesu został wydany 2 października we wspomnienie liturgiczne Świętych Aniołów Stróżów, które jest świętem zgromadzenia, do którego należała s. Wanda Boniszewska.

Postulator rozpoczynającego się procesu beatyfikacyjnego ks. dr Michał Siennicki jest pallotynem, prawnikiem kanonicznym, absolwentem rzymskiego Uniwersytetu Santa Croce i studium dla postulatorów watykańskiej Kongregację Spraw Kanonizacyjnych.

2020-10-02 12:11

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra od Aniołów

Niedziela warszawska 44/2020, str. I

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

s. Wanda Boniszewska

Archiwum Zgromadzenia

Siostra Wanda Boniszewska (1907-2003)

Siostra Wanda Boniszewska (1907-2003)

1 listopada obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych. Do tego grona może dołączyć stygmatyczka i mistyczka, s. Wanda Boniszewska. Jej proces beatyfikacyjny rozpocznie się w archidiecezji warszawskiej w tym miesiącu.

O Wandzie Boniszewskiej wielu usłyszało z telewizyjnego spektaklu Stygmatyczka przygotowanego pięć lat po śmierci siostry. Mówił o wycinku życia, ale ważnym dla biografii: gdy przebywała w sowieckich więzieniach. Dobrze oddano istotę jej misji i powołania, postać mogła zafascynować ludzi. Nic dziwnego, że do Zgromadzenia Sióstr od Aniołów zaczęły napływać prośby o modlitwę za wstawiennictwem s. Wandy. I podziękowania za wysłuchanie próśb.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Elżbieta Rafalska

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje jednak, że wstępując do Unii Europejskiej byliśmy przekonani o gwarancji zachowania swojej odrębności, co dziś nie jest już takie oczywiste.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję