Z tego co można zobaczyć na internetowej stronie www.burzyk.bielsko.pl można odnieść wrażenie, że kaznodziejskiej wypowiedzi zaserwowanej przez autora nie można już bardziej skrócić. Motto homiletycznej pracy ks. Burzyka streszczające się w swoistym przykazaniu: nie zanudzaj bliźniego swego, tu wydaje się osiągać apogeum. Odwiedzającym witrynę ukaże się czarno-białe zdjęcie autora kazań, obok fotografii znalazły się trzy punkty zdradzające intencje powstania strony internetowej i wiele (choć wciąż bardzo krótko) mówiące o formie wypowiedzi ks. Burzyka. W zakładce „kazania” znajdziemy jedynie daty, pod którymi kryją się homilie. Słowo kazania trzeba tutaj traktować umownie; czytelnik zobaczy coś w rodzaju krótkiej notatki z datą i siglami Ewangelii przepisanej na dany dzień. Pod nią widnieją trzy zdania - myśli nawiązujące do ewangelicznej treści i doświadczeń, z jakimi spotykamy się na co dzień. Całość, podobnie jak wszystkie wcześniejsze publikacje ks. Burzyka, jest bardzo przejrzysta i czytelna. Zawartą w notatce treść można także odsłuchać; swoje najkrótsze kazania odczytuje sam autor. - Zasada jest prosta, podobnie jak w przypadku kazań: im mniej powiesz, tym więcej ludzie zapamiętają. Na mojej stronie jest wszystko co istotne, a resztę można znaleźć w Internecie, chociażby wpisując moje nazwisko w jakiejkolwiek wyszukiwarce - tłumaczy ks. Burzyk.
Kapłan podkreśla, że stworzona przez niego strona internetowa z najkrótszymi kazaniami skierowana jest do ludzi, którzy naprawdę chcą pomyśleć o swoim życiu. - Zawsze można powiedzieć 2-3 zdania i stwierdzić, że wygłosiło się kazanie. Jednak moje kazania, mimo iż składają się z trzech zdań, zbudowane są według zasad kaznodziejstwa, upraszczając: mają wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Adresowane są dla ludzi, którzy naprawdę chcą pomyśleć o swoim życiu, a nie tylko wysłuchać kazania. Każde z tych trzech zdań zawiera pewną esencję, którą słuchacz może sobie „rozpuszczać” w swoim umyśle przez kilka czy kilkadziesiąt minut - tłumaczy kaznodzieja. Duszpasterz zaznacza, że kazania te mogą służyć pomocą także innym księżom, szczególnie tym, którzy codziennie mówią kazania, a z racji wielu obowiązków mają ograniczony czas na przygotowanie homilii na każdy dzień. Ks. Burzyk zapowiada także, że w marcu ukaże się kolejna jego książka o Litanii Loretańskiej, która jest propozycją lektury na majowy miesiąc poświęcony Maryi.
29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.
Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zgodził się na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na cele w głębi terytorium Rosji – oznajmił specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg w telewizji Fox News.
Zapytany w niedzielę, czy Trump zezwolił Ukrainie na ataku dalekiego zasięgu w głębi Rosji, Kellogg odparł: - Sądząc po jego słowach, a także po wypowiedziach wiceprezydenta (USA J.D.) Vance’a i sekretarza (stanu Marca) Rubio, myślę, że odpowiedź brzmi: tak. Niech (Ukraina) korzysta ze zdolności do uderzania w głębi.
Zgromadzonych w Sanktuarium powitał ks. Paweł Ciba, proboszcz parafii i jednocześnie przewodnik jednej z grup pielgrzymkowych. Eucharystii przewodniczył bp Edward Białogłowski, a koncelebrowali ją m.in. ks. Jakub Nagi, dyrektor pielgrzymki, ks. Władysław Jagustyn, ojciec duchowny pątników, a także księża przewodnicy poszczególnych grup. Homilię wygłosił ks. Mariusz Uryniak, wicedyrektor rzeszowskiej pielgrzymki, który w swoim słowie zachęcał do pielęgnowania owoców drogi na Jasną Górę w codziennym życiu oraz do odkrywania obecności Boga w zwyczajności.
Ks. Uryniak podkreślił, że najgorszym błędem człowieka wierzącego jest zatrzymanie się w miejscu. „Najgorzej jest, kiedy człowiek bojąc się podjąć jakiegoś trudu zatrzymuje się w miejscu” – mówił, wskazując, że pielgrzymka przypomina nam o tym, iż życie chrześcijanina jest nieustanną drogą, wymagającą dynamiki, odwagi i szukania rozwiązań. Kaznodzieja zachęcał, aby każdy z uczestników spotkania uczynił ze swojego życia taką codzienną pielgrzymkę, która prowadzi przez małe akty dobra do spotkania z Bogiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.