Pielgrzymkę rozpoczęliśmy Mszą Świętą, której przewodniczył nasz Ks. Rektor Kacper Radzki. Po Mszy, ksiądz Rektor pobłogosławił nas i wyruszyliśmy w drogę ku Jasnej Górze.
Podczas pierwszego dnia wraz z księdzem prefektem Łukaszem Piłatem odwiedziliśmy mieszkańców Śliwic oraz Brzeziej Łąki. Ks. Tomasz Płukarski, proboszcz tamtejszej parafii, podzielił się z nami swoimi doświadczeniami, podkreślając, że najważniejszym zadaniem kapłana we współczesnych czasach jest bycie dla drugiego człowieka. Pod wieczór dotarliśmy do Solnik Wielkich, gdzie przywitał nas ksiądz proboszcz Wojciech Kopeć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugiego dnia pomimo bardzo niekorzystnej pogody i padającego deszczu, po porannej Mszy Świętej nie poddaliśmy się i wyruszyliśmy w dalszą drogę. Tego dnia towarzyszył nam ks. Maciej Małyga. Po Południu dotarliśmy do Namysłowa, gdzie powitał nas ks. dr Bartosz Barczyszyn, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu i Piotra z Alkantary. Po obiedzie, ksiądz proboszcz opowiedział nam historię parafii oraz modliliśmy się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Następnie ruszyliśmy w dalszą drogę, na nocleg, gdzie spotkaliśmy się z ks. Tadeuszem Strugałą, proboszczem parafii we Włochach.
Kolejnego dnia udaliśmy się z Domaszowic, do Kluczborka, gdzie jak co roku serdecznie ugościły nas Siostry Józefitki. Po drodze odwiedziliśmy Parafię w Wierzbicy Górnej, gdzie zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek przez księdza Macieja Grochotę, proboszcza tamtejszej parafii, a także Braci Kapucynów w Wołczynie.
Następnego dnia wyruszyliśmy w dalszą drogę. Tym razem do Gronowic, gdzie wraz z księdzem proboszczem Grzegorzem Juszczyszynem i prafianami modliliśmy się podczas Eucharystii oraz podczas adoracji Najświętszego Sakramentu.
Piątego dnia wyruszyliśmy w stronę Panek, skąd już bardzo blisko jest do Jasnej Góry. Po drodze odwiedziliśmy parafię w Bodzanowicach, gdzie wraz z księdzem proboszczem Jackiem Kuczmą spożywaliśmy obiad. Ks. proboszcz opowiedział nam również historię powstawania parafii. Po południu dotarliśmy do Panek, gdzie zostaliśmy przywitani przez księdza proboszcza Eugeniusza Sikorskiego. Następnie modliliśmy się wspólnie na Eucharystii, po której udaliśmy się na nocleg do Rodzin.
Reklama
W sobotę nasze pielgrzymowanie rozpoczęliśmy od Mszy Świętej w Kościele w Pankach, której przewodniczył nasz ojciec duchowny ks. dr Arkadiusz Kruk, który podkreślił, że jako kandydaci do kapłaństwa, musimy być podobni do Chrystusa, mamy być jako kapłani „Alter Christus” – być drugim Chrystusem. Dodał także, że każdy krok, czy minuta podczas pielgrzymki to modlitwa. Po Eucharystii ksiądz proboszcz pobłogosławił nas na dalszą drogę i wyruszyliśmy w ostatni etap ku Częstochowie. Po drodze zatrzymaliśmy się we Wręczycy Wielkiej, gdzie ksiądz proboszcz Robert Grohs, poczęstował nas obiadem. Stamtąd udaliśmy się prosto do Częstochowy. Wielka była nasza radość, gdy ujrzeliśmy znak z napisem Częstochowa. Wieczorem uczestniczyliśmy w modlitwie na Apelu Jasnogórskim.
W niedzielę, modliliśmy się podczas Eucharystii wraz z księdzem Arkadiuszem Krukiem przed Obrazem Matki Bożej, który podczas wygłoszonej homilii powiedział do nas, że jako kapłani mamy być odpowiedzialnymi za drugiego człowieka, bo to jest istotą kapłaństwa.
Podczas naszego pielgrzymowania do Tronu Jasnogórskiej Pani nie brakowało czasu na modlitwę. Śpiewaliśmy Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, modliliśmy się Liturgią Godzin, Różańcem Świętym, Koronką do Bożego Miłosierdzia, a także odprawiliśmy Drogę Krzyżową. We wszystkich modlitwach pamiętaliśmy o tych wszystkich intencjach, w których szliśmy, pielgrzymując na Jasną Górę, a także o intencjach o które otrzymaliśmy od naszych bliskich, przyjaciół, dobrodziejów.