Reklama

NPR jest OK!

Kasia i Mariusz Marcinkowscy to młode małżeństwo z rocznym stażem. Kasia pasjonuje się filozofią i dobrą literaturą. Mariusz jest teologiem. Te zdolności pozwoliły im na stworzenie portalu za-kochanie.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł na stworzenie portalu o miłości, narzeczeństwie i małżeństwie zaistniał w ich umysłach w 2008 r., po przeczytaniu artykułu dr Małgorzaty Wałejko zamieszczonego w dominikańskim piśmie „Teofil”. - Nie spodziewaliśmy się wówczas, że ten portal tak się rozwinie - mówi Kasia. - To przerosło nasze oczekiwania.
Z naturalnym planowaniem rodziny (NPR) Kasia i Mariusz zetknęli się jeszcze przed okresem narzeczeństwa i wiedzieli, że w ich życiu małżeńskim tylko taka droga, zgodna z nauczaniem Kościoła katolickiego, jest możliwa. W czerwcu br. już jako małżonkowie z rocznym stażem postanowili na swej stronie interentowej poprzeć NPR szerszą akcją. Jak mówi Mariusz: - Chcemy uzupełnić braki na rynku, bo o NPR mówi się naprawdę mało. Kościół poleca tę metodę, ale i tak świadomość katolików w tym względzie jest niewielka.
Główny cel akcji „NPR jest OK!” to tworzenie listy użytkowników NPR oraz osób popierających tą metodę. Lista znajduje się na stronie www.nprjestok.pl i przedstawia zainteresowanych NPR według miejsca zamieszkania, zawodu i stażu. Częstokroć wpisujący się tam załączają swoje uwagi o doświadczeniach i spostrzeżeniach. W ten sposób autorzy akcji chcą pokazać, jak wiele osób korzysta z NPR.

Plany na przyszłość

Reklama

Projekt ma na celu rozpowszechnienie tematu poprzez wskazywanie miejsc związanych z tą tematyką dostępnych już w Internecie, a także przez organizowanie kursów czy konferencji. - W maju przyszłego roku planujemy konferencję naukową o NPR oraz wydanie książki, która zawierałaby serię wywiadów z użytkownikami tej metody i ze specjalistami w tej dziedzinie: lekarzami, instruktorami, kapłanami - zapowiada Kasia.
Naturalne planowanie rodziny daje człowiekowi bezpieczeństwo i rozwój duchowy. Uczy cykliczności i skłania do refleksji nad pięknem ludzkiego ciała. Uczy właściwego podejścia do swojej seksualności w chwilach trudnych, kiedy nie jest możliwe współżycie (czy to z powodu okresu poporodowego, dłuższej rozłąki, np. w czasie wyjazdów czy zagrożonej ciąży). Dzięki tej metodzie człowiek może spojrzeć na swą cielesność z perspektywy wartości duchowych. W antykoncepcji tego nie ma, gdyż jest ona iluzją dostępności i przez którą popada się w rutynę i zatraca piękno.
Twórcy akcji „NPR jest OK!” połączyli się z fundacją „Pełna Chata”, by jako organizacja łatwiej pozyskiwać środki oraz móc wejść do szkół z edukacją seksualną opartą na promowanych przez nich wartościach. Dzięki temu w świadomości młodych ludzi będzie możliwe utrwalenie przekonania, że NPR to nie kalendarzyk małżeński, i że ta metoda stanowi alternatywę dla antykoncepcji. Sprawi to także, że katolicyzm nie będzie utożsamiany z wielodzietnością, ponieważ skuteczność NPR jest bardzo wysoka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

NPR w praktyce

Najpopularniejszymi kursami NPR są weekendowe spotkania, w czasie których, jak podkreśla Mariusz: - Możliwe jest przekazanie jedynie teorii. Natomiast my chcemy stworzyć coś więcej.
Po takich spotkaniach państwo Marcinkowscy pragną towarzyszyć uczestnikom kursów przez pewien czas, by pomóc im w razie wątpliwości i problemów związanych z obserwacją i jej wynikami. Standardem pozwalającym poznać swoje ciało jest obserwacja minimum trzech cykli, jednak im większa wprawa w badaniu siebie, tym większa skuteczność w rozpoznawaniu wszystkich faz cyklu. Dlatego nauka NPR wymaga zaangażowania od narzeczonych i jest wspaniałym przygotowaniem do małżeństwa. Prawdopodobnie powstaną także kursy, które byłyby kilkoma krótszymi spotkaniami w pewnym odstępie czasowym. Pozwoliłoby to wówczas na połączenie teorii z praktyką. Ćwiczenia byłyby oparte na obserwacjach dokonywanych w domu. Wówczas pojawiałoby się wiele indywidualnych pytań, na które odpowiedzi byłyby interesujące i istotne dla innych par.

Kursy

Kursy dla korzystających z NPR są coraz bardziej znane i rozpowszechniane, mimo że jest ich mało i zazwyczaj odbywają się w dużych miastach. Państwo Marcinkowscy pragną więc stworzyć oddolną inicjatywę, która pozwoliłaby na zebranie się w danym mieście pewnej grupy osób, która mogłaby odbyć kurs w swoim mieście po skontaktowaniu się z instruktorem.

* * *

W sprawie tekstu „NPR zawsze ok?”

Katarzyna i Mariusz Marcinkowscy

Z powodu licznych komentarzy ukazujących się w Internecie chcielibyśmy sprostować pewne niejasności wynikające z parafrazy naszych słów zamieszczonych w artykule, który ukazał się w edycji małopolskiej „Niedzieli” (nr 39/2010), a które wyrwane z kontekstu mogą uwłaczać wielodzietności. Chcielibyśmy również zasygnalizować, że w najbliższym czasie na łamach „Niedzieli” ukaże się nasza polemika do tekstu pani Kingi Wenkler, pt. „NPR zawsze ok?” zamieszczonym na stronie internetowej pisma „Christianitas”.
Sprostowanie dotyczy słów: „(...) w świadomości młodych ludzi będzie możliwe utrwalenie przekonania, że NPR to nie kalendarzyk małżeński, i że ta metoda stanowi alternatywę dla antykoncepcji. Sprawi to także, że katolicyzm nie będzie utożsamiany z wielodzietnością, ponieważ skuteczność NPR jest bardzo wysoka.”
Sformułowanie dotyczące wielodzietności nie miało w naszym zamyśle wskazywać jakoby wielodzietność była czymś nieodpowiednim dla katolika. Jeśli jakaś rodzina wielodzietna z tego powodu poczuła się urażona, to prosimy przyjąć nasze przeprosiny. Celem było ukazanie mitu, który wskazuje, że osoby korzystające z naturalnych metod przez ich domniemaną nieskuteczność są skazane na wielodzietność, która nie jest ich wyborem, ale w pewnym sensie ciężarem, na który zostali skazani. W takim rozumieniu wielodzietność, która jest skutkiem nieskuteczności naturalnych metod, nie jest ukazywana jako piękna i wartościowa. Szanujemy rodziny wielodzietne i uważamy, że jeśli małżeństwo w sposób wolny i odpowiedzialny decyduje się na liczne potomstwo, to w sposób szczególny realizują oni małżeńskie powołanie do przekazywania życia.
Kiedy wskazujemy na skuteczność metody, mamy na myśli popartą badaniami naukowymi jej dużą dokładność w wyznaczaniu dni płodności i niepłodności. Metody te bowiem nie mają na celu uchronić małżeństwa przed poczęciem, tylko ukazać im naturalny rytm kobiecej płodności. To małżonkowie sami podejmują świadomą decyzję o zbliżeniu. NPR zachęca do nieustannego rozeznawania woli Bożej oraz uczestniczenia w tym dialogu z Bogiem i z współmałżonkiem.
Nie widzimy również rozłamu między wielodzietnością a NPR. Często katolicy, którzy chcą mieć liczne potomstwo, korzystają z naturalnych metod regulacji poczęć.
Jeszcze raz zachęcamy do zapoznania się z szerszą polemiką, która ukaże się niebawem.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł Armenii

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron

commons.wikimedia.org,

Święci Juda Tadeusz i Bartłomiej jako pierwsi ewangelizowali tereny Armenii, ale to dzięki św. Grzegorzowi Oświecicielowi chrześcijaństwo stało się tam religią panującą.

Życiorys Grzegorza pełen jest luk, które uzupełniają legendy. Miał on być synem księcia Armenii, który wraz z całą rodziną został zamordowany w wyniku walki o władzę. Ocalał jedynie Grzegorz, którego mamka w porę wywiozła do Cezarei Kapadockiej. Tam wychował się w wierze chrześcijańskiej. Był gorliwy, chciał się poświęcić Bogu, ale nakłoniono go do małżeństwa, by zachować ród. Z tego związku narodziło się dwóch synów, którzy wykazali się pobożnością godną swojego ojca. Wkrótce żona Grzegorza poświęciła się na służbę Bogu, a on sam wrócił do Armenii.
CZYTAJ DALEJ

Święty Hieronim – patron miłośników Pisma Świętego

Dnia 30 września w kalendarzu liturgicznym obchodzone jest wspomnienie św. Hieronima, doktora Kościoła, patrona biblistów, archeologów, tłumaczy, ale także – o czym pamięta niewielu – uczniów i studentów. Jest to postać niezwykła, fascynująca, będąca przykładem doskonałego połączenia wiary z nauką, życia duchowego z życiem intelektualnym.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2025-09-30 20:50

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Agata Kowalska

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję