Nie chodzi tu wcale o nowe centrum spa, ani o profesjonalny gabinet kosmetyczny, idzie o dużo więcej - o duchową odnowę człowieka. Sosnowieckie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym oddały właśnie do użytku nowe Centrum Formacyjno-Szkoleniowe. Uroczystego poświęcenia wyremontowanego budynku dokonał 27 czerwca bp Piotr Skucha
Niespełna rok potrzebowali członkowie sosnowieckich wspólnot Odnowy w Duchu Świętym na wyremontowanie i oddanie do użytku Centrum Formacyjno-Szkoleniowego pw. Ducha Świętego w Sosnowcu przy ul. Smutnej 5. Wcześniej był to budynek plebanii parafii św. Józefa Rzemieślnika.
Z chwilą przeprowadzania się księży do nowego lokum, budynek czekał na kolejnego użytkownika. Tę okazję wykorzystały sosnowieckie wspólnoty i postarały się o dzierżawę. „Do tej pory nie mieliśmy swojego kąta, bo ani Fundacja Exodus, ani żadna ze wspólnot nie miała własnego lokum. Dlatego za zgodą bp Grzegorza Kaszaka i ks. proboszcza Donata Manterysa budynek został wypożyczony. Warunkiem było przeprowadzenie remontu i dostosowanie go do naszych potrzeb i wymagań, co zresztą uczyniliśmy” - wyjaśnia Rafał Wesołowski, lider wspólnoty Nikodem.
Większość prac remontowo-budowlanych członkowie Odnowy wykonali sami. Tylko do wymiany dachu wynajęta została firma. „Zaczęliśmy od prac porządkowych. Najpierw musieliśmy zbić tynki, zmienić podłogi, wymienić okna. Potem położyliśmy nowe instalacje: wodną i elektryczną, odnowiliśmy drzwi, położyliśmy płyty kartonowo-gipsowe na ściany, pomalowaliśmy i wyposażyliśmy pokoje w odpowiedni sprzęt biurowy czy konferencyjny. To trwało blisko rok. Dziś Centrum jest gotowe i będzie służyć naszym wspólnotom, jak i całej diecezji” - dodaje Wesołowski.
W budynku swoją siedzibę będzie miała Fundacja Exodus, kolejne pomieszczenia na parterze są przeznaczone na salę konferencyjną, jest także aneks kuchenny. Zaś dwie sale na piętrze będą służyć na spotkania diakonii, jest także pokój dla dzieci. „Do zagospodarowania pozostaje strych, który będzie zmieniony na dużą salę. Jest także piwnica. Na zewnątrz mamy ok. 1 tys. m kw. powierzchni, którą będziemy powoli zagospodarowywać” - tłumaczy Wesołowski. „Dzięki zaangażowaniu wielu osób powstał wspólnotowy dom, bo wszystkie prace wykonywaliśmy razem, społecznie. Jesteśmy z tego niesamowicie zadowoleni. A znając wkład pracy będziemy o niego dbać” - podkreślił Paweł Kuś.
Centrum będzie miejscem formacji duchowej dla wiernych z diecezji sosnowieckiej, ale nie tylko. „W czasie remontu pojawiały się osoby całkowicie z zewnątrz, nie związane z Odnową czy nawet spoza diecezji, które przychodziły i deklarowały pomoc. Myślę, że po otwarciu, gdy już rozpoczniemy regularną pracę, będziemy mogli pomagać innym osobom spoza naszej wspólnoty. Jest mnóstwo ludzi, którzy są zainteresowani duchowością katolicką, tylko nie mogą sobie znaleźć miejsca, w którym swoje dążenia zrealizują. Jestem przekonany, że możemy im to zaproponować” - podkreśla Wesołowski.
„Zauważyliśmy - mówi Piotr Semper ze wspólnoty Samarytanka - że Duch Święty tak przekształca Kościół, że odchodzi się od wiary przejmowanej i dziedziczonej kulturowo na rzecz wiary wybieranej indywidualnie. Taka wiara przeżywana, jako wybór Boga i relacja z nim, potrzebuje czegoś innego w porównaniu z wymiarem kulturowym. Wiara przekazywana kulturowo opiera się w głównej mierze na wspólnie przeżywanych obrzędach liturgicznych, natomiast w przypadku wyboru potrzeba więcej warsztatów, spotkań biblijnych, grup dzielenia, dyskusji i oczywiście wspólnotowych liturgii, nabożeństw. Zakładamy, że otwierając Centrum uda nam się wypełnić pewną lukę w katechumenacie naszego Kościoła. Spotykamy ludzi, którzy rok czy dwa przyglądają się wspólnotom, chcą się coś o nich dowiedzieć, poznać, ale nie potrafią podjąć decyzji o powrocie. Centrum ma być przestrzenią, dzięki której ci ludzie znajdą z powrotem drogę do Kościoła” - deklaruje Piotr Semper.
Francesco! Francesco! głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. Francesco!
Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
„Golec uOrkiestra” zagrali ponad pół godziny dłużej, ksiądz Bartczak rapował z setką uczestników na scenie, a w szczytowym momencie w wydarzeniu uczestniczyło około 2,5 tys. osób – jubileuszowy, piąty Festiwal Mocy zanotował frekwencyjny sukces i obfitował w miłe niespodzianki. Wydarzenie odbywało się w dniach 19-21 września w Miejscu Piastowym.
Tegoroczny Festiwal, odbywający się pod patronatem św. Jana Pawła II, ponownie stał się przestrzenią spotkania, modlitwy i dobrej zabawy. Do Miejsca Piastowego przyjechała młodzież z całej Polski, każdego dnia w różnych aktywnościach brało udział około 1,5 tysiąca uczestników, a w szczytowym momencie – podczas koncertu „Golec uOrkiestra” – Festiwal Mocy gościł około 2,5 tysiąca ludzi. Na scenie oprócz zespołu z Milówki wystąpili również: zespoły „niemaGotu”, „Teleo”, ksiądz-raper Jakub Bartczak oraz influencerzy: Marcin Kruszewski (znany w social mediach jako „Prawo Marcina”) i ksiądz Sebastian Picur.
Kapłani, towarzyszący pielgrzymom, udającym się do Rzymu w Roku Świętym, zachęcają, by w tym czasie szukali pojednania z Bogiem i z drugim człowiekiem. „Tutaj przechodzimy przez Drzwi Święte, bramę, która jest otwierana raz na 25 lat. Tymczasem sakrament pojednania też jest bramą, do którego to my mamy klucze. Warto sobie uświadomić, że możemy z niego korzystać, kiedy tylko tego potrzebujemy” - mówi saletyn ks. Karol Tomczak, który przyjechał do Rzymu z parafianami z Warszawy.
Dla pielgrzymów z parafii Matki Bożej Saletyńskiej z Warszawy, temat pojednania jest bliski, bowiem misjonarze saletyni, opiekujący się parafią, mają w swoim charyzmacie właśnie głoszenie pojednania - zarówno z Bogiem, jak też, co niekiedy wydaje się trudniejsze, z drugim człowiekiem. Dlatego jubileuszowy wyjazd do Rzymu jest dla nich okazją do tego, by jeszcze mocniej modlić się właśnie o ten dar.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.