Reklama

Trzeba wyjaśnić zbrodnię katyńską

Niedziela łódzka 16/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Skopińska: - Zajmuje się Pan historią, odnajduje w archiwach wiele cennych dla nas, dla rodzin, informacji. Jak to jest z Katyniem? Chcemy, by Rosjanie wreszcie uznali zbrodnię katyńską za ludobójstwo, a tymczasem ona pozostaje nadal tematem trudnym...

Dr Grzegorz Wróbel: - Czy była ludobójstwem? Bez wątpienia. Mordowano z pobudek politycznych jako „zatwardziałych wrogów ustroju radzieckiego”. Uśmiercono bez postawienia przed sądem, ba nawet bez postawienia zarzutów. Zabijano skrycie. Nad Dołami Śmierci, w piwnicach NKWD, często skrępowanych sznurami, pokneblowanych. Zniszczono elitę społeczeństwa (oficerów rezerwy w cywilu, lekarzy, prawników, naukowców, pracowników administracji, nauczycieli itd.). Morderstwo było masowe. Zatem ludobójstwo - bez dyskusji, ale Federacja Rosyjska nie chce tego uznać, obawiając się konsekwencji: ścigania bez przedawnienia i ewentualności odszkodowań. Podobnie postępuje Białoruś. Ukraina udostępniła część dokumentów, współpracowała podczas badań w Bykowni, obecnie dzielnicy Kijowa. Są przygotowania ze strony Polski do następnych badań. (Do tej pory przebadano 69 zbiorowych mogił, a w 21 odnaleziono polskie buty, fragmenty umundurowania, guziki, medaliki). Dalsze badania zapewne potwierdzą, że Bykownia jest kolejnym Katyniem.

- W tych masowych mordach zginęli także duchowni, ilu ich było?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Zginęło ponad pięćdziesięciu. Ostatnio na Liście Ukraińskiej udało się odszukać czterech, ale trzeba podkreślić, że na liście czasami są tylko nazwiska, bez funkcji czy stopnia, zatem mogło być ich więcej.

- Co wiemy o łódzkich duchownych zamordowanych przez Sowietów?

- Wiemy na pewno o dwóch księżach zamordowanych w 1940 r. Odszukani księża byli ściśle związani z Łodzią. To ks. Kazimierz Suchcicki - szef duszpasterstwa okręgu korpusu łódzkiego i ks. Józef Kacprzak. Ks. Suchcicki - więzień Kozielska - został zamordowany w Katyniu, ks. Kacprzak był więźniem Ostaszkowa i rozstrzelano go w Twerze (Kalinin), spoczywa w Miednoje (k. Tweru). Ks. płk Kazimierz Suchcicki - ur. 8 listopada 1882 r., absolwent Seminarium Duchownego w Płocku. W 1919 r. kapelan 21 pułku piechoty. Od 1920 r. kapelan w obozie szkół podoficerskich. Od 1922 r. zastępca szefa duszpasterstwa okręgu korpusu VI we Lwowie, od 1927 - szef duszpasterstwa korpusu w Lublinie, następnie szef korpusu łódzkiego. Ks. kpt. rezerwy Józef Kacprzak - ur. 2 lipca1886 r.
Wikariusz w Dobrem, Łowiczu, Powsinie, Tomaszowie w diecezji warszawskiej. Od 1925 r. w diecezji łódzkiej. Prefekt szkół w Łęczycy. Proboszcz w Tumie i Gałkowie. W latach 1935-1937 prefekt Szkoły Handlowej w Łodzi, kapelan szpitalny oraz więzienia przy ul. Sterlinga.

Reklama

- Odnalazł Pan relacje Stefana Nastarowicza o ks. Kacprzaku…

- To praktycznie nieznana i warta upowszechnienia relacja o Księdzu Kapitanie. To był wspaniały kapłan i katecheta, kapelan szpitalny i więzienny. Słowa współwięźnia, Stefana Nastarowicza, świadczą o niezwykłej postawie Księdza Kapelana podczas uwiezienia w Ostaszkowie. Nastarowicz pisze: „Już 1 listopada 1939 roku spotkałem na tej wyspie ks. Józefa Kacprzaka, z którym się tam poznałem. Musiał przyjechać wcześniejszym transportem. Kiedy dowiedział się, że jestem z Łodzi i jak się znalazłem w obozie, zaproponował mi udział w cichej Mszy św. za zmarłych i zaginionych. Msza odbyła się w klasztorze Niłowa Pustyń, znajdującym się na wyspie, w modlitewnej przygnębiającej atmosferze. Mimo to nastrój był poważny i podniosły. Ołtarz zastępowała nakryta kocem skrzynia. Podobna uroczystość odbyła się z okazji 11 listopada”. Pan Nastarowicz opowiada także o nieudanej próbie wydostania się Księdza z Ostaszkowa: „w tym transporcie znajdował się także ks. Kacprzak. W czasie wsiadania na statek został jednak rozpoznany przez oficerów sowieckich, prawdopodobnie po charakterystycznym czarnym płaszczu z aksamitnym kołnierzem oraz kapeluszu z dużym rondem. Sowieci wyłączyli go spośród wyjeżdżających i zawrócili do obozu w Ostaszkowie…”. Relacja o Księdzu Kapitanie przechowywana jest pieczołowicie w „Rodzinie Katyńskiej” w Łodzi i naszym Archiwum Archidiecezjalnym. Jestem bardzo wdzięczny za jej udostępnienie.

- Dopóki nie uzyskamy pełnego wglądu do archiwów i akt przechowywanych na Białorusi i Ukrainie, nie poznamy pełnego spisu zaginionych i zamordowanych - czy może to wkrótce nastąpić?

- Bez dokumentów z obecnej Federacji Rosyjskiej, Ukrainy i Białorusi, nadal nie będzie znana dokładna liczba zamordowanych ani miejsce ich spoczynku. Na razie nie widać woli ze strony Rosji i Białorusi udostępnienia akt. Ukraina - część udostępniła, ale co dalej - także nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że uzyskanie akt pozwoli na odszukanie wszystkich zamordowanych, na co czekają nie tylko polskie władze, ale przede wszystkim rodziny pomordowanych. Dlatego koniecznie trzeba ujawnić do końca zbrodnię katyńską.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Matko Zasypiająca, módl się za nami...

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami Bazylika Mariacka, która skrywa w sobie wiele skarbów. Jednym z nich jest ołtarz Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najwybitniejszych dzieł późnogotyckiej sztuki rzeźbiarskiej w Europie.

Rozważanie 22

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję