Katarzyna Dobrowolska: - Wiślica to miejsce szczególne na mapie naszej diecezji, Polski i Europy. Z jednej strony bazylika mniejsza z cudowną Figurą Matki Bożej Łokietkowej, z drugiej - całe bogactwo historii tu nagromadzone, które prowadzi nas do kolebki chrześcijaństwa. Przyjeżdżają pątnicy, zwykli turyści, a młodzież naszej diecezji już dawno pokochała Wiślicę.
Reklama
Ks. prał. Zygmunt Pawlik: - Dodam, że nie tylko na mapie naszej diecezji, ale kraju, a nawet Europy. O Wiślicy można mówić i pisać bardzo dużo. Są przynajmniej trzy powody, które prowadzą pielgrzymów i turystów do Wiślicy.
Była to stolica Księstwa Wiślan. Słowianie - Wiślanie tu na dwóch wyspach wśród bagien i rozlewisk utworzyli siedzibę dla księcia.
Mieści się tu najstarszy ślad chrześcijaństwa na terenach Polski.
Za czasów misyjnej działalności Cyryla i Metodego na Morawach, nietolerancyjny książę Wiślan urągał chrześcijanom i wiele zła im czynił. Skargi dotarły do Metropolity, dlatego Metody posłał swoich misjonarzy do pogańskiego władcy z ostrzeżeniem, żeby zmienił swój stosunek do chrześcijan, a nawet by najlepiej sam się nawrócił i przyjął chrzest na własnej ziemi. Prawdopodobnie wyprawa Świętopełka - Księcia Wielkomorawskiego na Wiślicę i zdobycie grodu w ok. 880 r. było podyktowane obroną prześladowanych tu chrześcijan. Książę Wiślan z wielu poddanymi przyjął chrzest w obrządku łacińsko-słowiańskim. Potwierdzają to „misa chrzcielna” z IX wieku i fundamenty kościoła św. Mikołaja z pocz. X wieku.
W bazylice mniejszej znajduje się Cudowna Figura Madonny Łokietkowej, czczona od ok. 1280 r. Gdy starania Władysława Łokietka o zjednoczenie kraju przez szereg lat kończyły się niepowodzeniami, wtedy to przed tą figurą żarliwie zawierzał Matce Bożej swoich rodaków. Prosił Ją „okaż się Matką Tego Narodu”. W czasie wizji otrzymał obietnicę i wsparcie, które zaowocowało zjednoczeniem kraju i koroną.
Kult Matki Bożej coraz bardziej się rozwijał i trwa już ponad VII wieków. Przed Nią modlili się święci i królowie, ale i lud prosty, doznając wielu łask. 17 lipca 1966 r. w ramach Uroczystości Milenijnych Figura Madonny Łokietkowej została ukoronowana.
Od 2003 r. przy najstarszej chrzcielnicy są organizowane spotkania młodzieży naszej diecezji. Chrzest wzywa nas do świętości. Ks. Jan Długosz podkreślał, że jeżeli w danej epoce byli w narodzie święci i błogosławieni, to w Ojczyźnie dobrze się działo, gdy ich zabrakło, to kraj był doświadczany nieszczęściami i tragediami. Jan Paweł II swoje pielgrzymki łączył z beatyfikacjami i kanonizacjami, by zachęcać cały Kościół do odnajdywania wzorów na drodze świętości. Miejsce spotkań młodzieży - parafialna łąka została nazwana „Błonia Świętych i Błogosławionych Polskich”. Obok ołtarza w słowiańskim stylu stoi już 16 figur tworzących „Drogę Świętych Polskich”. Jest to wspaniała ścieżka edukacyjna. Młodzież szuka idoli - są tutaj - najwspanialsi, warto zaczerpnąć coś z ich życia.
- Gro spraw związanych przygotowaniem Diecezjalnego Spotkania Młodych wymaga zaangażowania nie tylko parafii, ale też samorządu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Głównym organizatorem spotkań jest Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży. Współorganizatorem jest Gmina w Wiślicy. Zawsze możemy liczyć na życzliwość i pomoc Wójta Pana Stanisława Krzaka. Ta pomoc jest w sferze organizacyjnej, jak i materialnej. Angażuje się w przygotowanie i przebieg spotkania Policja, Gospodarka Komunalna, OSP, Zakład Energetyczny, Służba Zdrowia, Harcerze, młodzież i wielu ludzi dobrej woli. Parafia również podejmuje wiele zobowiązań finansowych i organizacyjnych.
- Jakie są perspektywy dla parafii dekanatu wiślickiego? Obszar dekanatu stanowią głównie gospodarstwa rolne, nie ma tu większych ośrodków przemysłowych. Ludzie emigrują za pracą. Czy taka specyfika wpływa na demografię w dekanacie?
- W każdym roku nasze parafie stają się coraz mniejsze. Od wielu lat jest dużo więcej zgonów niż urodzeń. Młodzież wyjeżdża do szkoły i rzadko wraca, niektórzy za chlebem wyjeżdżają poza granice kraju i tu raczej nie wrócą.
- Ksiądz Dziekan zna najlepiej realia, w których pracują księża proboszczowie w dekanacie. Jakie są najważniejsze wyzwania duszpasterskie obecnie?
Reklama
- Spada aktywność religijna, zwłaszcza w śród dzieci i młodzieży, możliwe, że jest to wynik frustracji ich rodziców, którzy sami może jakoś swoje sprawy religijne potrafią rozwiązać, ale nie mają właściwego oddziaływania i wpływu na dzieci.
- Na terenie dekanatu są zabytkowe świątynie. Ich zabezpieczenie i renowacja wymaga nakładów finansowych. Jak parafie radzą sobie z tymi wyzwaniami? Czy mogą liczyć na fundusze z UE?
- Wszystkie parafie prowadzą prace konserwatorskie i budowlane. Wiele z nich korzysta z dofinansowań z różnych funduszy, w jednym przypadku również UE.
Fundusze UE to pogoda dla bogaczy - kto ma, ten dostanie. Przy zabytkowych świątyniach, gdy konieczne są bardzo duże nakłady, a parafie bardzo biedne, barierą staje się biurokracja, własny udział i ryzyko nieotrzymania zwrotu za poniesione nakłady, budzą dużo obaw.