Reklama

Świat

Tajlandia: trudny los dzieci ulicy

Katolickie organizacje pomocowe biją na alarm, że Tajlandczycy coraz niechętnej niosą pomoc dzieciom ulicy. Jednocześnie w tym azjatyckim kraju systematycznie rośnie liczna nieletnich pozbawionych dachu nad głową i możliwości nauki oraz jakiejkolwiek opieki medycznej.

[ TEMATY ]

dzieci

bieda

Tajlandia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektor jednej z tajlandzkich fundacji walczących o lepszą przyszłość dzieci alarmuje, że w tym kraju ponad 3,5 mln nieletnich potrzebuje pilnego wsparcia. Nie wszyscy z nich żyją na ulicy, ale wszystkim doskwiera przejmujące ubóstwo, zmuszające ich do pracy i żebraniny. W wielu wypadkach to sami rodzice wysyłają dzieci na ulicę, by zapracowały na całą rodzinę. Babcia 11-latki sprzedającej kwiaty wyznaje, że „biorąc klientów na litość" jest ona w stanie zarobić więcej niż dorośli. Kobieta cały czas towarzyszy jednak wnuczce, by zapobiec porwaniu jej przez handlarzy ludzi, którzy poszukują bezbronnych dzieci, by przeznaczyć je na dochodowy rynek usług seksualnych, który do Tajlandii ściąga zamożnych klientów z całego świata.

Szczególnie trudna jest sytuacja dzieci przybywających do tego kraju wraz z rodzicami emigrującymi z Kambodży, Birmy i Wietnamu. Szacuje się, że w ostatnim czasie aż 50 tys. dzieci migrantów skończyło na ulicy. Dzieckiem migrantów jest m.in. 21-letni Ashi, który od 9 roku życia żył na targowisku i nigdy nie chodził do szkoły. Dopiero teraz, dzięki pomocy fundacji, zaczął naukę, która może zapewnić mu lepsze życie. Niesienie wsparcia dzieciom ulicy jest coraz trudniejsze, ponieważ młode pokolenie Tajlandczyków coraz mniej wspiera pomocowe projekty, zarówno gdy chodzi o fundusze, jak i wolontariat. Wiele domów dla dzieci ulicy prowadzonych jest przez chrześcijańskie organizacje funkcjonujące dzięki pomocy zagranicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-06-05 18:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajlandia prosi katolików: pomóżcie nam!

[ TEMATY ]

młodzi

katolicy

Tajlandia

apel o pomoc

Tysiące młodych Tajlandczyków wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko dyktatorskim rządom króla i jego rządu. „Mamy dość korupcji, zastraszania i niesprawiedliwości” – skandowali protestujący prosząc tajlandzki Kościół o pomoc.

Nie tylko Białorusini walczą dziś o wolność. Na ulicach Bangkoku i innych miast Tajlandii można zobaczyć tłumy młodych ludzi z wyciągniętymi w górę trzema palcami z „Igrzysk śmierci” Gary’ego Rossa, skandujących: „Niech to się skończy wraz z naszym pokoleniem”.
CZYTAJ DALEJ

Wrócą obowiązkowe prace domowe? Decyzja jeszcze w wakacje

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka poinformowała w poniedziałek, że decyzja w sprawie ewentualnego powrotu do obowiązkowych prac domowych dla uczniów zapadnie jeszcze w wakacje. Zaznaczyła, że wpływ na to będą mieć m.in. wyniki egzaminu ósmoklasisty i opinia nauczycieli.

Szefowa MEN w rozmowie w RMF 24 mówiła m.in. o wyzwaniach na przyszły rok szkolny.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję