Reklama

Kościół

Lourdes pełne intencji modlitewnych, po 1,5 tys. stron dziennie

Po dwumiesięcznym przymusowym zamknięciu Lourdes powraca do normalnego życia. Od ubiegłej środy jest już otwarte cały dzień, zniesiono ograniczenia co do liczby osób mogących przebywać w sanktuarium, pielgrzymi gromadzą się przy grocie objawień. Tylko do jutra obowiązują państwowe obostrzenia, które sprawiały, że do Lourdes mogli przyjeżdżać przyjechać jedynie ci, którzy żyją w promieniu 100 km od sanktuarium.

[ TEMATY ]

Lourdes

Grota z Lourdes

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć sanktuarium w Lourdes przez ponad 2 miesiące było zamknięte, to jednak nigdy nie ustała w nim modlitwa. Przed grotą czuwali posługujący tam kapelani, przedstawiając Maryi intencje, które ogromnej liczbie napływały z całego świata. Było tego niekiedy 1,5 tys. stron - wspomina ks. Nicola Ventriglia. Intencje świadczące o wielkim cierpieniu i niepewności. Najbardziej bolała świadomość, że ludzie umierają bez możliwości pożegnania z rodziną i pojednania z Bogiem.

- Przez cały ten czas my kapelani trzymaliśmy straż przed grotą. Tylko my mieliśmy do niej dostęp. Modliliśmy się non stop od rana do wieczora. Czuliśmy się jak Mojżesz z wyciągniętymi rękami. Modliliśmy się za całą ludzkość. Byliśmy niczym płuca tej modlitwy świata. Bo tak wiele osób prosiło nas, byśmy ich reprezentowali przed Maryją, byśmy zanieśli do Niej ich modlitwy. Były dni, że mieliśmy po 1,5 tys. stron tych intencji, imion - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Nicola Ventriglia.

Podziel się cytatem

Wyznał, że dla kapelanów było to bardzo wzruszające. - Wiedzieliśmy, że jesteśmy tylko czubkiem góry lodowej tego ogromnego Ludu Bożego, który chciałby być w tym miejscu, a nie może. Wiemy, że to miejsce ma swoje powołanie. Wynika ono z obecności Maryi, która zechciała się tu objawić w 1858 r. i 18 razy spotkała się z Bernadetą. Maryja obdarzyła ją swoim uśmiechem, ale Bernadeta nie przestała stąpać twardo po ziemi, jakby nie było już cierpienia i problemów. Jednakże dzięki Maryi, Jej uśmiechowi to życie stało się piękniejsze, każdego dnia. I tak samo jest z wszystkimi, którzy zwracają się ku temu sanktuarium - podkreślił duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-06-01 15:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierze w Lourdes: nie ma pokoju bez sprawiedliwości

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe.stock.pl

Dziś, kiedy wojna wyniszcza Europę, w sposób szczególny czujemy, że potrzebujemy pomocy Boga i macierzyńskiej opieki Maryi – mówił kard. Péter Erdő na zakończenie międzynarodowej pielgrzymki żołnierzy do Lourdes. Wzięło w niej udział ponad 10 tys. żołnierzy z 38 krajów. Podczas Mszy na zakończenie tego wydarzenia prymas Węgier mówił o roli żołnierzy w budowaniu pokoju, przypominając kościelne nauczanie na temat wojny sprawiedliwej, uzasadnionej obrony i ingerencji humanitarnej.

Odwołując się do hasła pielgrzymki: „Pokój mój daję wam”, kard. Erdő zauważył, że w rozumieniu świata pojęcie pokoju wiąże się ze zwycięstwem egoistycznych interesów. Pokój Chrystusa natomiast opiera się na sprawiedliwości i miłości. Węgierski purpurat wskazał więc na potrzebę pojednania narodów Europy oraz wzorowania się na świętych naszego kontynentu, również tych, którzy dochowali wierności Chrystusowi podczas komunistycznych prześladowań.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję