Reklama

Kochać, to znaczy pamiętać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrocław Katedra

Rzesze wrocławian i Dolnoślązaków uczciły pamięć Jana Pawła II w 3. rocznicę jego śmierci, podczas centralnych uroczystości we Wrocławiu. Katedra wrocławska i plac przed nią dawno nie były tak szczelnie wypełnione wiernymi, jak podczas Eucharystii rozpoczynającej obchody. Mszy św. w intencji rychłej beatyfikacji Papieża Polaka przewodniczył abp Marian Gołębiewski. Witając zgromadzonych Metropolita wrocławski podkreślił, że szczególnie ważna jest w tym dniu obecność ludzi młodych, związanych z katolickimi ruchami młodzieżowymi, m.in. Drogą Neokatechumenalną, Odnową w Duchu Świętym czy Comunione e Liberazione. Podczas homilii bp Edward Janiak przypomniał, jak wyjątkowe znaczenie dla Wrocławia, Dolnego Śląska, całej Polski i świata miały życie i śmierć Jana Pawła II. Wdzięczny za to życie jest Kościół wrocławski, wdzięczna jest cała Polska i liczne narody, którym uświadamiał, że są dziećmi miłosiernego Boga. To on sprawił, że podnieśliśmy się z duchowego zniewolenia, odnaleźliśmy w sobie moc. Wiemy dobrze, że to on jest ojcem polskiej wolności. Bp Janiak przekonywał również, by nie zmarnować owoców, które pozostawił po sobie Ojciec Święty, by na drogach codziennego życia dzielić się miłością tak, jak czynił to on.

Magdalena Lewandowska

Marsz dla Jezusa

Wiara wymaga świadectwa. Okazją do złożenia go był „Marsz dla Jezusa”, zorganizowany przez Odnowę w Duchu Świętym, Neokatechumenat i Ruch Światło-Życie w trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła II. Tysiące ludzi uczestniczących w marszu, modląc się i śpiewając, przeszły z katedry do kościoła garnizonowego. Szli zarówno młodsi, jak i starsi, duchowni i świeccy. Organizatorzy przygotowali trzy stacje, przy których modlono się za wrocławian, jego władze i pokolenie JPII. - Przyszłam, żeby dać świadectwo ludziom, którzy tego potrzebują - mówi Marta Fraś, jedna z uczestniczek marszu. - Może dzięki temu w niejednym sercu zrodzi się pragnienie poznania Jezusa. Poza tym w takich sytuacjach jednoczę się bardziej z innymi ludźmi i czuję, że Kościół to wspólnota.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Koncert „Nie lękajcie się”

„Marsz dla Jezusa” został uwieńczony w kościele garnizonowym koncertem „Nie lękajcie się”, zorganizowanym przez Katolickie Radio Rodzina, którego pomysłodawcami był ks. Cezary Chwilczyński i Janusz Telejko. Współproducentem tego wydarzenia był Urząd Miejski Wrocławia i Wydział Programów Katolickich PSE „Polest”. W koncercie wystąpili: Ewa Dałkowska, Alicja Majewska, Dorota Osińska, Magdalena Zawadzka, Jan Pietrzak, Włodzimierz Korcz i Marcin Wolski. Koncert uświetnił też występ Orkiestry Policyjnej Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu oraz zespół wokalny „Czwarty wymiar”. Podczas występu obecni byli abp Marian Gołębiewski i bp Edward Janiak. Koncert wielokrotnie przerwany był owacją zebranych, choć nie wszyscy mogli się pomieścić w wypełnionej szczelnie świątyni.

Joanna Mielniczuk

Sponsorzy: EnergiaPro, DIALOGtelecom, Południowo-Zachodnia SKOK, Centrostal Wrocław S.A., Societas. Tygodnik „Niedziela” objął patronat medialny nad tym wydarzeniem

Sobótka

„A przecież nie cały umieram…” - słowa z „Tryptyku Rzymskiego” stały się kanwą spotkania upamiętniającego 3. rocznicę śmierci Jana Pawła II, które odbyło się w bibliotece Szkoły Podstawowej nr 1 w Sobótce. Program przygotowali uczestnicy Eucharystycznego Ruchu Młodych przy parafii św. Jakuba Apostoła w Sobótce wraz z paniami katechetkami Anną Majdzik i Ewą Dąbrowską. Wieczorem o godz. 21.00 miało miejsce nabożeństwo ku czci Jana Pawła II w kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. Edwarda Jurka. O godz. 21.37 przy akompaniamencie bijących dzwonów i syren alarmowych Ochotniczej Straży Pożarnej w Sobótce, wszyscy udali się pod pomnik Papieża, aby tam wspólnie zaśpiewać „Barkę”.

Ks. Leszek Więcek

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

W niedzielę pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich

2024-05-21 08:01

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W najbliższą niedzielę odbędzie się doroczna stanowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Mszy św. będzie przewodniczył i homilię wygłosi prymas Polski abp Wojciech Nowak.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Rafał Bogacki, metropolita katowicki abp Adrian Galbas w zaproszeniu do męskiej części diecezjan nawiązał do hasła tegorocznej pielgrzymki „Jestem w Kościele”. Hierarcha zaapelował przy tym o przyjrzenie się w Piekarach wspólnej obecności wiernych w Kościele i próbę odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby była ona jeszcze intensywniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję