Reklama

Bielska produkcja w Ziarnie

W katolickim programie dla dzieci „Ziarno” 29 marca miała miejsce ogólnopolska premiera filmu rysunkowego „Felicjanek 10”, opowiadającego o przygodach małego Lolka Wojtyły. Czas emisji nie był przypadkowy. W sposób zamierzony zbiegł się on z 3. rocznicą śmierci Jana Pawła II. Tak animacja, jak i niemal cała konwencja „Ziarna” były podporządkowane upamiętnieniu postaci Ojca Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Felicjanek 10” zajął niespełna siedem minut czasu antenowego. Tyle trwał pierwszy odcinek, który pierwotnie w zamierzeniu Anny Kaszuby-Dębskiej - pomysłodawczyni i reżyserki miał być zarazem ostatnim. - Namawialiśmy Annę, żeby historię o młodym Lolku rozszerzyła o kolejnych kilka odcinków, tak by powstał cykl. Udało się ją do tego nakłonić, więc można oczekiwać, że w ślad za pilotażowym odcinkiem pójdą następne - zaznacza Romana Miś, producentka ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej, w którym powstała papieska animacja. Słowa te potwierdza sama reżyserka. - Na razie nie zdradzę, jaka będzie treść kolejnych części. Pomysły, póki co, są zbyt świeże, by mówić o konkretach. Mogę jednak zapewnić, że najmłodsi jeszcze nieraz spotkają się z Felicją Felicjańską i z małym Lolkiem - mówi A. Kaszuba-Dębska.
W dużej mierze premiera kreskówki o przyszłym Papieżu w katolickim programie „Ziarno” była możliwa dzięki życzliwości bielskich producentów. - Kwota za prawo do kilkukrotnej emisji „Felicjanek 10” w „Ziarnie” była bardzo symboliczna. Zależało nam, by z okazji 3. rocznicy śmierci Jana Pawła II telewizja mogła wyemitować film o Papieżu adresowany do najmłodszej widowni - wyjaśnia R. Miś.
Dla osób nieznających młodzieńczego życiorysu Karola Wojtyły, tytuł animacji A. Kaszuby-Dębskiej wydaje się być przypadkowy. Tymczasem jest to adres kamienicy, w której przez krótki czas mieszkał przyszły Papież, a aktualnie reżyserka i autorka filmu. Wśród bohaterów kreskówki pojawiają się postacie Janka i Pawełka oraz ich siostry Karolinki, która wespół z leciwą sąsiadką Felicją Felicjańską bierze na siebie rolę narratora. Na ekranie widać Kraków oraz, na zasadzie retrospekcji, rodzinne miasto Papieża - Wadowice. Opowiedziana historia jest iście bajkowa, niemniej pełna odniesień do znanych mniej lub bardziej faktów z życia małego Lolka, takich jak jego pasja aktorska i futbolowa, półsieroctwo na skutek śmierci mamy czy nieznany szerzej incydent z pistoletem.
W filmie „schowanych” jest wiele smaczków. Muzykę do niego skomponowała oraz podłożyła wokalizę Anna Maria Jopek. Wierszowaną narrację autorstwa męża reżyserki Łukasza Dębskiego odczytały ich córka - dziesięcioletnia Kalinka Dębska oraz nestorka krakowskiej sceny teatralnej i koleżanka Karola Wojtyły z młodzieńczych lat - Danuta Michałowska, dla której był to dubbingowy debiut.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy laureat Nagrody św. Jana Pawła II: uczymy się od niego sprawiedliwości społecznej

2024-05-20 17:20

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

„Od św. Jana Pawła II uczymy się wdrażania w praktykę zasad sprawiedliwości społecznej” - mówi ks. Leonard Olobo kierujący Centrum Pokoju i Sprawiedliwości w stolicy Ugandy. To właśnie temu ośrodkowi Watykańska Fundacja Jana Pawła II przyznała pierwszą w historii nagrodę imienia swego świętego patrona. Ma być ona nadawana co dwa lata w celu promowania wiedzy na temat myśli i działalności św. Jana Pawła II oraz jego wpływu na życie Kościoła oraz świata. Jej pomysłodawcy wzorowali się na prestiżowej Nagrodzie Ratzingera.

Zakony na rzecz pokoju i sprawiedliwości

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę.

2024-05-21 16:21

s. Ewa Kata CSMM

Wzięło w niej udział ok. 2300 kobiet z całej Polski. Diecezję legnicką reprezentowało 60 pań z różnych stron diecezji.

Przybyły one w ramach pielgrzymki autokarowej, zorganizowanej przez Diecezjalne Duszpasterstwo Kobiet Diecezji Legnickiej im. św. Rity. Mottem spotkania były słowa św. s. Faustyny: „Pójdę ufna za Tobą”. Dzień pielgrzymowania przypadał w niedzielę Zesłania Ducha Świętego, dlatego podczas drogi autokarem, jak i na Jasnej Górze, rozlegało się modlitewne wołanie o dary Ducha Świętego. Grupę pielgrzymów prowadzili duchowo: ks. Krzysztof Wiśniewski i s. Ewa Kata ze Zgromadzenia Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty. Uczestniczyła też w pielgrzymowaniu s. Olga Soroka z tegoż zgromadzenia. Współorganizatorką była Jolanta Urbańska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję